sobota, 28 grudnia 2013

Roladki z kurczaka nadziewane śliwką


Tym razem  obiad z Kresto ze śliwką suszoną w roli głównej. 
Ciąg dalszy mojego testowania ze Świadomym Odżywianiem. Przed świętami otrzymałam super paczkę z której bardzo się cieszę :-)















3 piersi z kurczaka
15 dkg śliwki  suszone Kresto
sól, pieprz
pietruszka zielona
olej rzepakowy

Piersi z kurczaka rozbijam, polecam robić to przez woreczek foliowy , który zapobiega pryskaniu. Mięso sole, pieprze. Na każdym kawałku rozbitej piersi układam po kilka śliwek. Zwijam w rulon, spinam wykałaczką i smażę na gorącym oleju na patelni. Talerz dekoruję

6 komentarzy:

  1. mmm pysznie wygląda ta Twoja roladka, oj zjadłabym, zjadła :) Mimo tego poświątecznego przejedzenia :)

    Pozdrawiam Cię Myszo cieplutko i przy okazji życzę szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne takie mięsko, lubię mięsa faszerowane, :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam roladki, bo tak pięknie prezentują się na talerzu ;) Twoje wygladaja przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu mimo, że nie przepadam za suszonymi śliwkami na takie roladki bym się skusiła, pięknie wyglądają!!
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo smakowite.Śliczne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. pysznie to wymyśliłaś :) zjadłabym!

    OdpowiedzUsuń