wtorek, 24 grudnia 2019

Makowa tarta z musem żurawinowym


Z okazji Świąt Bożego Narodzenia przesyłam wszystkim moc radości, zdrowia i dużo uśmiechu. Niech ten czas będzie dla was magiczny. Smacznego makowca, ryby bez ości i pogody ducha życzy Wesoła Kuchnia.
























 ciasto kruche:

250 g mąki pszennej
130 g masła
1 łyżka zimnej wody
3 żółtka duże
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli


mus żurawinowy:

30 dkg żurawiny świeżej
4 łyżki cukru
2 pomarańcze

nadzienie makowe:

100 g maku
1 jabłko
skórka z pomarańczy
50 g migdałów
50 g orzechów włoskich
50 g rodzynek
1 łyżka olejku migdałowego
sok z 1 pomarańczy
1 białko
3 łyżki miodu
cukier opcjonalnie


beza:

2 białka
90 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej


Ciasto kruche:


Do miski przekładam mąkę, dodaję cukier, żółtka, wodę, masło zimne pokrojone i zagniatam krótko rękoma. Ciasto wstawiam do zamrażalnika na 30 minut. Po wyjęciu dzielę na dwie części  rozwałkowuję na papierze do pieczenia przez drug arkusz papieru na wielkość foremek. Miałam dwie foremki mniejsze, ale jest to porcja na jedną dużą tarte o średnicy 26 cm. Ciasto przekładam do formy. Odcinam końce ciasta zrobię z nich gwiazdki. Spód ciasta nakłuwam widelcem. Wstawiam jeszcze na 30 minut do lodówki. W tym czasie nagrzewam piekarnik do temp 200 stopni, wkładam foremki i piekę około 20 minut aż się zrumienią. Z reszty ciasta piekę gwiazdki.

Mus żurawinowy:

Żurawinę umytą przekładam do garnka, wlewam wyciśnięty sok z pomarańczy, dodaję cukier i na wolnym ogniu przesmażam aż żurawina będzie miękka. Można dodać odrobinę wody jak będzie za mocno wysmażona.

Nadzienie makowe:

Mak przekładam do garnka, wlewam wodę i gotuję 20 minut. Po tym czasie odcedzam na sitku i mielę razem z migdałami maszynką do mięsa dwa razy. Do maku dodaję starte na tarce jabłko, skórkę pomarańczową, sok z pomarańczy, pokrojone orzechy, rodzynki, olejek migdałowy, miód. Przesmażam całość w garnku. Jak przestygnie dodaję ubitą pianę z białka i mieszam. 

Beza:

Białka o temperaturze pokojowej ubijam na sztywno. Dodaję po łyżce cukru stopniowo i dalej ubijam. Kolejna porcja cukru jak poprzedni rozpuści się. Na końcu dodaję mąkę ziemniaczaną.

Na podpieczone kruche spody wykładam mus żurawinowy, na nim masę makową. Na około wyciskam bezę. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 140 stopni i piekę 30 minut. Wyłączam piekarnik i zostawiam w nim tarty. Jak ostygną dekoruję gwiazdkami z ciasta.


niedziela, 22 grudnia 2019

Tort makowo orzechowy choinka bezglutenowy

Świąteczny torcik z makiem i orzechami pod choinką. Lekki jak puch, z musem z moreli suszonych. Prosty, delikatny w smaku. Na pewno rodzina i goście będą zachwyceni.






































biszkopt makowo orzechowy:

6 jajek wielkość M
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru trzcinowego
1/2 szklanki maku
2/3 szklanki mąki z orzechów arachidowych/ mielone orzechy/

mus morelowy:

100 g moreli suszonych
60 g miechunki suszonej
2 pomarańcze

krem:

250 g serka mascarpone
500 ml śmietanki kremówki 36 %
2 łyżki cukru pudru

dekoracja:

wiórki kokosowe, mak, kulki kokosowe, perełki, lukier

ciastka choinki:

1 szklanka mąki pszennej
1 łyżka masła
2 żółtka
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli
skórka pomarańczowa opcjonalnie

Biszkopt makowo orzechowy:

Białka o temp pokojowej ubijam na sztywno. Dodaję po łyżce cukru stopniowo i dalej ubijam. Jak cukier się rozpuści dodaję żółtka. Mieszam mikserem. Mąkę orzechową, mak, proszek do pieczenia, dodaję w trzech porcjach i mieszam delikatnie od spodu. Dno formy o średnicy 21 cm wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni i wstawiam formę. Piekę 40-45 minut góra dół. Przed wyjęciem sprawdzam patyczkiem ciasto.

Mus morelowy:

Morele suszone i miechunkę, zalewam gorącą wodą i odstawiam na noc. Na drugi dzień odcedzam, przekładam do pojemnika, dodaję sok z pomarańczy i miksuję blenderem. 

Krem:

Mascarpone, śmietanę, puder przekładam do miski i ubijam mikserem.

Ciastka:

Do miski przekładam mąkę, cukier, skórkę pomarańczową, żółtka, masło i ciasto krótko zagniatam rękoma. Wstawiam na godzinę do zamrażalnika. Wałkuję na stolnicy podsypanej mąką cienko. Wycinam prostokąty większe niż foremka choinka. To w nich będziemy odciskać choinki. Układamy na blaszcze do pieczenia wyłożonej papierem. Piekanrik nagrzewam temp 160 stopni i piekę ciastka około 10 minut aż się lekko zrumienią. 
Po upieczeniu lukruję je, dekoruję perełkami jadalnymi i wiórkami.

Przełożenie:

Biszkopt kroję na trzy blaty. Dolny blat smaruję 1/3 kremu, na nim wykładam połowę musu morelowego, kolejny blat biszkoptu, mus morelowy i ostatni blat. Tort smaruję resztą kremu. Dekoruję ciastkami, wiórkami, makiem, perełkami, kulkami kokosowymi.





piątek, 20 grudnia 2019

Śledziowa sałatka z barszczem i grzybkami


Na moim stole wigilijnym nie może zabraknąć sałatki śledziowej. Podaje ją na rożne sposoby, ale moja ulubiona to z grzybkami marynowanymi, korniszonem i śledziami buraczkowymi. 






















4 filety śledziowe matias150 ml koncentratu barszcz czerwony
50 ml octu jabłkowego
8 korniszonów małych
1 słoiczek podgrzybków w occie
1 cebula czerwona
20 oliwek czarnych
papryczka chili
olej rzepakowy tłoczony na zimno


Filety śledziowe moczę kilka godzin w zimnej wodzie, potem przekładam do słoika, wlewam ocet jabłkowy, koncentrat barszczu i wstawiam do lodówki na 24 h. Ogórki korniszony kroję w małą kostkę, cebulę też i oliwki. Śledzie przekładam na sitko i odsączam dobrze. Grzybki i śledzie kroję też w kostkę.
Na talerzu układam obręcze metalowe, na spodnia warstwę daje śledzie, dociskam, potem ogórki i dociskam, oliwki, grzybki i na końcu cebulę. Zdejmuje obręcze, dekoruję grzybkiem, ogórkiem, chili i szczypiorkiem. Na talerz wylewam kilka łyżek oliwy rzepakowej.

poniedziałek, 16 grudnia 2019

Pasztet z dorsza z sosem żurawinowym


Lekki pasztet z dorsza z warzywami. Podałam go z musem żurawinowym, kwaskowym. Robi się go bardzo szybko. Bardzo lubię takie pasztety bo są dietetyczne, zdrowe i mogą je jeść osoby na diecie.













pasztet:

60 dkg polędwicy z dorsza
1 cebula
2 marchewki
1 kawałek selera
1 por biała część
1/2 pęczka natki pietruszki
1 bułka
125 ml mleka
4 łyżki kaszki manny
100 g masła
2 jajka
125 ml wina białego
2 ziela angielskie
1 liść laurowy
sól, pieprz


Sos żurawinowy:

25 dkg żurawiny świeżej
1 cebula
sól, pieprz, cukier
125 ml wina czerwonego
płatki chili
szczypta cynamonu
1 gwiazdka anyżu



Pasztet:

Warzywa obieram. Do garnka wlewam 500 ml wody, wino, dodaję marchew, seler, por, ziele angielskie, liść laurowy, sól i gotuję wywar. Jak warzywa będą aldente wkładam rybę na wierzchu warzyw i gotuję jeszcze pięć minut. Warzywa i rybę wykładam na miskę. Bułkę namaczam w mleku i mocno odciskam. Seler, por, rybę mielę maszynką do mięsa. Cebulę kroję drobno i przesmażam. Dodaję do ryby. Wbijam jajka, dodaję masło roztopione zimne, kaszkę mannę, bułkę, natkę pietruszki pokrojoną, sól, pieprz. Mieszam, dodaję plastry marchewki i znowu mieszam delikatnie. Foremkę smaruję olejem, wysypuję bułką tartą, wykładam masę. Z wierzchu smaruję olejem. Do piekarnika wstawiam miskę z gorąca wodą. Nagrzewam do temperatury 180 stopni i piekę 40 minut. 

Sos żurawinowy:

Cebulę drobno kroję i przesmażam na oleju, dodaję żurawinę, wino czerwone, gwiazdkę anyżu, cynamon, sól, pieprz, cukier i przesmażam aż żurawina będzie miękka a sos zrobi się gęsty.
Pasztet podaję z sosem.





piątek, 13 grudnia 2019

Czekoladowo pomarańczowy sernik śnieżny


Święta w moim domu kojarzą się z sernikiem i makowcem. Zrobiłam wersje z pomarańczami bo to magiczny czas pachnący pomarańczami. A że moja rodzina uwielbia czekoladę to nie mogło w nim zabraknąć kakaa  i czekolady. Żeby jeszcze bardziej podkręcić jego smak pomarańczowy galaretkę zrobiłam z pysznego soku pomarańczowego. Smak niezapomniany.




























spód sernika:

20 g kakao
1 żółtko
40 g masła
60 g mąki pszennej
1 łyżka zimnej wody
1 łyżka cukru pudru


sernik czekoladowy:

50 dkg sera twarogowego
200 ml śmietany 30 %
70 g czekolady gorzkiej
1 łyżka kakao
2 jajka
1/2 szklanki cukru pudru
1/2 opakowania budyniu waniliowego
1 łyżeczka skórki pomarańczowej tartej kandyzowanej

warstwa pomarańczowa:

200 ml śmietany kremówki 30 %
3 pomarańcza
2 łyżeczki żelatyny płaskie
1 łyżka cukru pudru
175 g mandarynek z puszki

galaretka pomarańczowa:

200 ml soku pomarańczowego
2 łyżki galaretki pomarańczowej

wiórki kokosowe do dekoracji


Spód sernika:

Do miski przesiewam mąkę, dodaję kakao, żółtko, puder, wodę, masło i zagniatam krótko ciasto. Formę o średnicy 21 cm jej dno wykładam papierem do pieczenia. Z ciasta ugniatam spód i wstawiam do lodówki formę na godzinę. Piekarnik nagrzewam do temperatury 190 stopni góra dół i wstawiam formę na 10 minut aż się podpiecze.

Sernik:

Ser mielę dwa razy, przekładam do miski, dodaje jajka, budyń, kakao, puder, śmietanę, skórkę pomarańczową. Mieszam mikserem krótko. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Jeszcze ciepłą wlewam do sera i cały czas mieszam mikserem. Jak czekolada będzie zimna zrobią się grudki w serze. Ja mojej nie studziłam. Do piekarnika wstawiam miskę z gorącą wodą żeby para się wytwarzała, sernik będzie wilgotny. Na spód podpieczony wylewam ser i wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 180 stopni termoobieg na 10 minut, potem zmniejszam na 130 stopni i piekę jeszcze 35 minut. Wyłączam piekarnik i zostawiam uchylone drzwiczki aż sernik wystygnie.

Warstwa pomarańczowa:

Pomarańcza obieram i filetuję. Przekładam miąższ, i sok który puściły owoce do miski i miksuję blenderem. Żelatynę namaczam w łyżce zimnej wody. Dodaję kilka łyżek musu pomarańczowego i rozpuszczam żelatynę w mikrofalówce. Śmietanę zimną ubijam z pudrem na sztywno. Dodaję mus pomarańczowy i mieszam. Wylewam na zimny sernik i wduszam w masę mandarynki. Wstawiam do lodówki do stężenia.

Galaretka pomarańczowa:

Sok pomarańczowy podgrzewam żeby był gorący, dodaję galaretkę i rozpuszczam ją w soku. Jak przestygnie i lekko zacznie tężeć wylewam na masę pomarańczową i wstawiam do lodówki. Przed podaniem posypuje wiórkami.

wtorek, 10 grudnia 2019

Buraczkowe pierogi z kaszą i grzybami

Do ciasta pierogowego dodałam zakwas buraczany dzięki czemu mają fajny różowy kolor. Taki zakwas jest też bardzo zdrowy więc dlaczego go nie przemycić do pierogów. Wersja z gryczaną i grzybami suszonymi. Pierogi posypuję kruszonką z kaszy którą uprażyłam na patelni dzięki czemu jest fajna chrupiąca.



















ciasto:

20 dkg mąki pszennej
szczypta soli
1 jajko małe
2 łyżki oleju rzepakowego
1/4 szklanki zakwasu buraczanego


farsz:

1 garść suszonych podgrzybków
1 cebula
1 woreczek kaszy gryczanej
sól, pieprz czarny, czerwony
tymianek, rozmaryn
olej rzepakowy

 Farsz:

Grzyby namaczam w zimnej wodzie na noc. Na drugi dzień gotuję do miękkości. Odcedzam z wody i kroję drobno. Cebulę kroję przesmażam na oleju, dodaję grzyby, rozmaryn, tymianek, sól, pieprz i chwilę smażę. Kaszę gotuję według instrukcji opakowania. Dodaję do grzybów i mieszam. Zostawiam do przestygnięcia.

Ciasto:

Do miski przesypuję mąkę, dodaję jajko, sól, olej, zakwas i ciasto zagniatam rękoma aż będzie elastyczne. Jak za bardzo się klei podsypuję mąką. Na stolnicy podsypanej mąką cienko rozwałkowuję. Z ciasta wykrawam koła, przekładam do foremki do pierogów, nakładam farsz i sklejam. W garnku zagotowuję wodę. Pierogi wrzucam do wrzątku i od wypłynięcia na wierzch gotuję trzy minuty na wolnym ogniu żeby się nie rozgotowały. Dwie łyżki kaszy gryczanej ugotowanej przekładam na suchą patelnię i prażę. Zrobi się chrupiąca. Pierogi posypuję kaszą, natką pietruszki, pieprzem czerwonym.


sobota, 7 grudnia 2019

Chleb ze szpinakiem i kiełbaskami

Franki podbijają poranki Tak tak u mnie Franki królują na śniadanie, kolację, do pracy, do szkoły, na lunch. Przygotowałam z nimi przepyszny chlebek ze szpinakiem i kiełbaskami. Tak naprawdę nie potrzeba już wiele do niego. Można zjeść go bez obkładu, posmarować masłem, obłożyć plasterkiem sera. Przemyciłam w nim świeży szpinak, dzięki czemu mamy dodatkowe witaminy w śniadaniu. Jak widzicie kiełbaski Morliny można podać na wiele sposobów. Kto powiedział że śniadanie musi być nudne.




































składniki ciasto:

500 g mąki pszennej typ  650
2 dkg drożdży
1/2 łyżeczki soli
szczypta cukru
100 g szpinaku baby
50 ml oleju rzepakowego
350 ml wody letniej
1 opakowanie kiełbasek Franki Morliny 6 sztuk


Drożdże przekładam do miski, wlewam 70 ml wody, dodaję szczyptę cukru, mąki /około 1 łyżka/  tyle żeby zaczyn miał konsystencję kwaśnej śmietany. Odstawiam zaczyn w ciepłe miejsce na 30 minut. Do zaczynu przesiewam resztę mąki, dodaję sól i mieszam. Porcję dzielę na dwie części. Do jednej części dodaję 200 ml wody letniej i wyrabiam mikserem ciasto. Odstawiam w misce
Szpinak myję, płuczę, osuszam, przekładam do pojemnika wysokiego, dodaję olej, resztę wody i miksuję blenderem. Szpinakowy sok dodaję do drugiej części mąki i wyrabiam mikserem. Dwa kolory ciasta odstawiam w misce do wyrośnięcia na 90 minut w ciepłe miejsce. 
Po wyrośnięciu przekładam ciasta na deskę i zagniatam je. Ciasto białe dzielę na trzy części. Zielone też. Każdą cześć rozwałkowuję na prostokąt o długości blaszki u mnie 30 cm i szerokości około 8 cm. Na jasnym prostokącie układam po dwie kiełbaski wzdłuż. Zwijam w rulon. Tak samo robię z pozostałymi dwoma jasnymi prostokątami. Z zielonego ciasta formuję wałki o długości 30 cm. Blaszkę o wymiarach 30x11 cm wykładam papierem do pieczenia. Układam wałek zielony, obok jasny, i zielony. Drugi rząd,jasny, zielony, jasny. Odstawiam chleb do wyrośnięcia na 30 minut. Piekarnik nagrzewam do temp 210 stopni wstawiam formę piekę 10 minut i zmniejszam piekarnik na 180 stopni i piekę jeszcze 40 minut. Po wyjęciu z piekarnika spryskuję chleb zimną wodą i przykrywam ściereczką.



Kiełbasy Morlińskie sprawdzą się w kuchni

piątek, 6 grudnia 2019

Sero makowiec z frużeliną wiśniową w tarcie


Tarta pod gwiazdami z wiśniami, makiem, serem. Taki sero makowiec ale w innym wykonaniu. Sama nie wiem co jest w niej najlepsze, frużelina czy mak który uwielbiam.





























ciasto kruche:

250 g maki pszennej typ 500
125 g masła
1 łyżka cukru pudru
2 żółtka
szczypta soli

frużelina wiśniowa:

300 g wiśni mrożonych
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1/2 cytryny

masa serowa:

450 g sera twarogowego
300 ml śmietany 30 %
2 łyżki cukru pudru
2 jajka
1 łyżka budyniu waniliowego
1 łyżeczka skórki pomarańczowej kandyzowanej startej

masa makowa:

200 g maku
1 łyżka skórki pomarańczowej kandyzowanej
1 żółtko
3 białka
1 łyżka miodu
1 łyżka masła
1/2 szklanki orzechów włoskich
2 łyżki rodzynek
500 ml mleka
2 łyżki cukru trzcinowego

dekoracja:

czekolada gorzka

Ciasto kruche:

Do miski przesiewam mąkę, dodaję pokrojone masło, żółtka, sól, cukier i ciasto kroję nożem a potem zagniatam krótko rękoma. Ciasto rozwałkowuję na papierze do pieczenia przez drugi arkusz papieru, zapobiega to przyklejaniu się ciasta i nie trzeba go podsypywać mąką co powoduje jego twardnienie. Ciasto przekładam do formy tarta o średnicy 26 cm, ugniatam boki i odcinam resztę ciasta z którego zrobię gwiazdki. Na ciasto wykładam arkusz papieru na który wysypuję fasolę która obciąży nam spód. Piekarnik nagrzewam do temp 200 stopni góra dół i wstawiam blaszkę na 10 minut. Po tym czasie zdejmuję papier z fasolą i zapiekam jeszcze kolejne 10 minut aż się przyrumieni. Z reszty ciasta robię  gwiazdki które piekę 5-10 minut temp 160 stopni. Oblewam je czekoladą.

Frużelina:

Wiśnie przekładam do garnka i podgrzewam żeby puściły sok. 1/3 szklanki soku odlewam.  Do wiśni dodaję sok z cytryny, cukier i gotuję na wolnym ogniu pięć minut. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczam w odlanym zimnym soku i wlewam do gotujących się wiśni. Mieszam i chwile gotuję. Odstawiam do przestygnięcia.

Masa serowa:

Ser mielę dwa razy. Do sera dodaję jajko, budyń, skórkę pomarańczową,  puder, śmietanę i mieszam mikserem do połączenia się składników.

Masa makowa:

Mak zalewam mlekiem i gotuję na wolnym ogniu 30 minut. Po tym czasie przelewam na sito i odcedzam. Mak mielę dwa razy maszynką. Masło przekładam na patelnię rozpuszczam, dodaję skórkę pomarańczową, rodzynki, orzechy posiekane, miód, cukier i  podgrzewam. Na końcu dodaję mak i żółtko. Jak masa ostygnie dodaję ubitą pianę z trzech białek i mieszam.

Na spód kruchy zimny wykładam masę makową, na nią połowę masy serowej, frużelinę/ dwie łyżki odkładam do dekoracji/ i resztę masy serowej. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni termoobieg i piekę 15 minut, potem zmniejszam na 130 stopni i piekę 25 minut. Ciasto zostawiam w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach żeby wystygło. Zimne dekoruję ciastkami i resztą frużeliny.

wtorek, 3 grudnia 2019

Terrina ze śledziem i piklami

Świąteczna terrina którą zachwycicie rodzinę. Jest lekka, pyszna z dodatkiem korniszonów, mini kukurydzy i barszczu. Śledzie można podać ciekawie a nie tylko w śmietanie.















5 płatów śledzi matias
400 g śmietany 18 % gęstej
2 łyżeczki żelatyny
314 ml pikli warzywnych / cebulka, korniszony mini,kukurydza mini, marchewka plastry/
3 łyżki ćwikły z chrzanem
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
koper do dekoracji
sól, pieprz

Wykonanie:

Foremkę małą aluminiową wykładam całą folią spożywczą. Wymiary foremki 19x9 cm.

Śledzie moczę w zimnej wodzie kilka godzin żeby nie były takie słone. Przekładam na sitko żeby się odsączyły.

Łyżeczkę żelatyny zalewam łyżką zimnej wody żeby napęczniała, dodaję trzy łyżki gorącej wody i rozpuszczam w mikrofalówce. Dodaję trzy łyżki śmietany i hartuję żelatynę. Wlewam do 300 g śmietany. Dodaję pokrojoną natkę, pieprz, szczyptę soli. Pikle odcedzam na sitku. Na dno foremki ze śledziami wykładam trzy łyżki śmietany, układam pikle i znowu śmietana. Wstawiam do lodówki.
Drugą łyżeczkę żelatyny też rozpuszczam w wodzie i dodaję 100 g śmietany do zahartowania. Dodaję ćwikłę z chrzanem i mieszam. Wylewam na stężałą warstwę jasną. Przykrywam dwoma płatami śledzi wzdłuż foremki. Wstawiam do lodówki na kilka godzin. Dekoruje koperkiem i piklami.

piątek, 29 listopada 2019

Tort żurawinowy śnieżny

W święta nie może zabraknąć słodkości na stole. Przychodzę do was z propozycją tortu z żurawiną i dużą ilością białej czekolady. Jest słodki a zarazem kwaskowy, z nutą kardamonu. 
Jest lekki jak puch, i przywołuję nim zimę ze śniegiem. Podałam go na pięknych talerzach Grace Ambition































AMBITION GRACE



















biszkopt czekoladowy:

6 jaj dużych
2/3 szklanki cukru trzcinowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 szklanka mąki tortowej

krem :

250 g serka mascarpone
500 ml śmietany kremówki 36 %
200 ml śmietany kremówki 30%
1 łyżka cukru pudru

mus żurawinowy:

500 g żurawiny świeżej
kardamon
szczypta cynamonu
200 ml wody
2/3 szklanki cukru trzcinowego

polewa z białej czekolady:

200 g białej czekolady
100 ml oleju rzepakowego

dekoracje:

żurawina świeża
czekoladowe dekoracje
kokosowe kulki
mięta świeża
50 g wiórek kokosowych

nasączenie:

125 ml wody
1 saszetka herbaty z granatu
125 ml wina czerwonego


Biszkopt czekoladowy:

Białka o temperaturze pokojowej ubijam na sztywno. Dodaję po łyżce cukru i dalej ubijam, po minucie kolejna łyżka cukru i znowu ubijam i tak do końca cukru. Do masy dodaję żółtka i już tylko mieszam mikserem krótko. Mąki, kakao, proszek przesiewam i dodaję w dwóch partiach do ciasta delikatnie mieszając od spodu. Dno formy o średnicy 22 cm wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni góra dół i piekę około 40-45 minut do suchego patyczka. Jak biszkopt wystygnie dopiero wyjmuje go z formy.

Krem:

Mascarpone, śmietany przekładam do miski, dodaję cukier i ubijam mikserem na sztywno.

Mus żurawinowy:

Żurawinę przekładam do garnka, dodaję kardamon, cynamon, cukier, wlewam wodę i gotuję na wolnym ogniu. Żurawina zacznie pękać, woda odparuje i zrobi się gęsta, wysmażona.

Polewa z czekolady białej:

Czekolady kroję na małe kawałki, przekładam do suchej miski i rozpuszczam w kąpieli wodne, nie mieszam. Jak zacznie się topić zdejmuję z garnka i mieszam aż cała się rozpuści, wlewam olej na końcu i mieszam.

Wykonanie tortu:

Biszkopt zimny kroję na trzy blaty. Herbatę zaparzam, studzę i mieszam z winem. Dolny blat biszkoptu nasączam, smaruję 1/3 kremu, wykładam połowę musu żurawinowego. Kolejny blat biszkoptu, nasączenie, krem 1/3, mus. Ostatni blat biszkoptu już delikatnie nasączam. Wierzch i boki tortu smaruję resztą kremu. 
Wstawiam do lodówki. Jak czekolada biała lekko ostygnie, ale będzie płynna polewam nią cały tort. Wstawiam do lodówki. Tort dekoruję żurawiną, czekoladą, kulkami kokosowymi, granatem. Obsypuję na około wiórkami  kokosowymi.

Święta z dbałością