Pieczony
naleśnik na maśle klarowanym. Podałam z musem jeżynowym, mlekiem
kokosowym. Do tego wegański krem czekoladowy który zrobiłam z banana,
kakao i awokado. Naleśnik jest pyszny, maślany, delikatny. Do tego
jesienne owoce, figi, śliwki, jeżyny i mango.
naleśnik pieczony:
4 jajka wielkość M
150 ml mleczka kokosowego
1/2 szklanki mąki pszennej typ 450
1 łyżeczka cukru kokosowego
2 łyżki masła klarowanego
krem czekoladowy:
1 banan mały
1/2 awokado
1 łyżka kakao
pozostałe:
20 dkg jeżyn
1/2 mango
2 figi
3 śliwki
1 łyżka orzechów nerkowca
250 ml mleczka kokosowego
Puszkę z mleczkiem kokosowym wkładam na noc do lodówki, żeby oddzieliła się gęsta śmietanka.
Banana wkładam do zamrażalnika na noc.
Naleśnik pieczony:
Po otwarciu puszki mleka kokosowego odkładam około trzy łyżki gęstej śmietanki. Resztę zostawiam do naleśnika.
Do
miski wbijam jajka, dodaję cukier, mleko kokosowe,mąkę, łyżkę masła
klarowanego które roztapiam i ubijam chwilę mikserem, żeby nie było
grudek. Pojawią się pęcherzyki ale tak ma być. Piekarnik nagrzewam do
temp 210 stopni termoobieg, wkładam patelnię. Jeżeli macie odpinane
rączki, to ją odepnijcie, moja patelnia akurat jest przystosowana do
piekarnika. Możecie też owinąć rączkę patelni folią aluminiową . Jak
patelnia nagrzeje się, rozpuszczam na niej drugą łyżkę masła. Wylewam
masę jajeczną, i zapiekam 20 minut. Po tym czasie wyłączam termoobieg,
zmniejszam na 180 stopni i piekę jeszcze 10 minut.
Krem czekoladowy:
Banana
kroję na kawałki po wyjęciu z zamrażalnika, przekładam do pojemnika,
dodaję awokado, kakao i miksuję na krem za pomocą blendera. Nie słodzę,
ale można to zrobić.
Połowę
jeżyn przekładam do garnka, wlewam trzy łyżki wody i podgrzewam aż będą
miękkie. Przecieram przez sito. Musem jeżynowym smaruję naleśnika, na
to gęsta śmietanka, plastry mango, figi,jeżyny, śliwki, orzechy
nerkowca.