Włoskie smaki z piekarnika. Klopsiki podałam w sosie bolońskim z makaronem w łódeczkach z bakłażana. Jest to fajna propozycja na obiad który przygotujemy zapiekając wszystko razem. Sos boloński nie musi być nudnie podany. Danie jest lekkie, a zarazem sycące. Klopsiki nadziewałam oliwki czarnymi, bo skoro włoskie smaki to muszą być oliwki i parmezan.
klopsiki:
1 pierś z kurczaka
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
papryczka chili szczypta
1 jajko
2 łyżki startego parmezanu
3 łyżki bułki tartej
2 łyżki natki pietruszki posiekane
bułka tarta do obtoczenia
pozostałe:
2 bakłażany
520 g sosu bolońskiego Łowicz
5 łyżek makaronu drobnego w kształcie ryżu
olej rzepakowy
20 oliwek czarnych
pieprz czerwony
Klopsiki:
Pierś z kurczaka, cebule i czosnek obrany mielę maszynką. Mięso przekładam do miski, dodaje jajko, parmezan, natkę, bułkę tartą, sól, pieprz, papryczkę. Mięso wyrabiam. Biorę małe porcje mięsa, na środku układam oliwę i formuje klopsiki. Obtaczam w bułce tartej. Klopsiki układam na desce podsypanej bułką.
Do naczynia do zapiekania przekładam sos boloński, ale nie cały. Zostawiam tak 1/4 sosu. Do sosu dodaję makaron i mieszam. W sosie układam klopsiki. Z wierzchu smaruje je jeszcze sosem.
Bakłażany kroję wzdłuż. Miąższ wycinam nożem zostawiając po 1 cm. Łódki bakłażanowe smaruję obficie olejem. Układam na blaszce. Klopsiki i bakłażany wstawiam do piekarnika temp 200 stopni i zapiekam około 45 minut. Bakłażany mają być miękkie. Makaronu wcześniej nie gotuję, bo on dojdzie w piekarniku w sosie. Po wyjęciu smaruję łódki bakłażana pozostałym sosem, dodaję klopsiki z farszem z makaronu. Posypuje natka pietruszki, pieprzem czerwonym. Miąższ z bakłażana który wycięłam usmażyłam na patelni, ale można go upiec też, trzeba tylko obficie posmarować olejem.