Trochę słońca w jesienną pogodę przesyłam wam w postaci tych oto słoneczek ryżowych. Mango curd jest niebiańskie. Jak będzie tak wyjadać jak ja to obawiam się że nie wystarczy wam do ciasteczek. Do tego pyszny i prosty krem czekoladowy i granat.
1 opakowanie wafle ryżowe w czekoladzie deserowej
1/2 mango
1/2 granatu
krem czekoladowy:
125 ml śmietany kremówki 30 %
50 g czekolady deserowej
mango curd:
1 mango
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
40 ml soku pomarańczowego
2 łyżki cukru trzcinowego
1 jajko
1 łyżka masła
Śmietanę kremówkę przelewam do garnka zagotowuję. Zdejmuje z palnika dodaję połamaną czekoladę i zostawiam aż się rozpuści sama. Potem przecieram przez sito masę żeby czekolada ładnie się rozpuściła jeszcze. Wstawiam do lodówki na noc.
Mango curd:
Obrane mango miksuję blenderem. Przekładam do garnka, dodaję sok z pomarańczy, mąkę ziemniaczaną i lekko podgrzewam. Jajko ubijam z cukrem. Dolewam do masy mango, dodaję masło, mieszam i na wolnym ogniu podgrzewam. Cały czas mieszam, masa jak zacznie się gotować to będzie gęstnieć. Cały czas mieszamy. Jak zgęstnieje zdejmuję z ognia, studzę i wstawiam do lodówki.
Wafelki dekoruje mango curd, kremem czekoladowym. Z połowy mango wycinam kulki i dekoruję ciacha.