W karnawale co roku je piekę. Moja rodzina bardzo je lubi. Polecam wersję z piwem bo są bardzo dobre.
2 i 1/2 szklanki mąki
5 żółtek
1/2 szklanki piwa
2 łyżki cukru
1 łyżka spirytusu
szczypta soli
smalec do smażenia
cukier puder do posypania
konfitura malinowa.
Żółtka ucieram z cukrem mikserem aż będą puszyste. Przesiewam mąkę, dodaję sól, spirytus, piwo i całość łączę mikserem. Ciasto przekładam na stolnicę podsypaną mąkę i zagniatam. Wałkuję bardzo cienko cały czas podsypując mąka jak będzie się kleić. W głębokiej patelni rozpuszczam smalec, wkładam kawałek ziemniaka żeby sprawdzić czy tłuszcze jest dobrze rozgrzany. Z ciasta wycinam za pomocą szklanek i literatek rożnej wielkości koła, cztery rodzaje. Każde koło nacinam w pięciu miejscach na brzegach. Koła składam jeden na drugim od największego do najmniejszego. Dociskam palcem na środku. Różyczki drugi rodzaj zrobiłam zwijając koła małe jedno obok drugiego. Nie może być za dużo płatków bo ciasto się nie usmaży. Róże smażę na wolnym ogniu wkładam je do góry nogami wykładam kiedy będą przyrumienione.Po wystygnięciu posypuję pudrem i dekoruję konfiturą.