Ziemniaczana sałatka z pieczarkami

Szybka sałatka ziemniaczana z pieczarkami kukurydzą. Ziemniaki gotuję dzień wcześniej bo takie są najlepsze. Sałatka jest syta, i bardzo dobra. Zrobicie ją w 15 minut. Można zabrać na wynos do pracy.

1/2 ugotowanych ziemniaków
1 cebula czerwona
1 puszka kukurydzy
100 g sera feta
150 g pieczarek
1/3 brokuła
natka pietruszki
1 łyżka majonezu
3 łyżki jogurtu greckiego
sól pieprz czarny, czerwony
zioła włoskie

Najlepsze ziemniaki są ugotowane dzień wcześniej, albo jak zostaną nam od obiadu. Brokuł dziele na małe różyczki, wrzucam do gotującej się wody, dodaję odrobiną soli, cukru i gotuję trzy minuty. Przelewam zimną wodą odcedzam. Ziemniaki kroję w ćwiartki, dodaję brokuł, kukurydze odsączoną z zalewy, cebule pokrojoną w piórka, pieczarki pokrojone na plastry. Dodaję jogurt, majonez, sól, pieprz, zioła, natkę i mieszam. Na końcu dodaję ser feta pokrojony w kostkę. Posypuję natką na wierzchu.

Grzybowa z cury kaniami i gryczaną

Jesienna grzybowa z kulkami z kaszy gryczanej. Zupa z podgrzybków i kani. Pachnie lasem. Uwielbiam grzybową ze świeżych grzybów. Najlepiej jak te grzyby samemu się uzbiera. Radość jest podwójna.

zupa:

50 dkg podgrzybków
5 grzybów kani
1 cebula
2 marchewki
1 por biała część
1 kawałek selera
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka majeranku
natka pietruszki
oregano świeże
200 ml śmietanki 30 %
sól, pieprz

kulki z kaszy:

1 woreczek kaszy
3 łyżki oleju rzepakowego
sól, pieprz
zioła prowansalskie
1 łyżka parmezanu startego

Zupa:

Grzyby myję i kroję na kawałki. Przesmażam na rozgrzanym oleju i przekładam na talerz. W tym samym garnku smażę pokrojoną cebulę, dodaję por pokrojony, startą seler na tarce jarzynowej, marchewkę pokrojoną w talarki, i chwilę smażę. Dodaję curry, liść laurowy, ziele, wlewam dwa litry wody i gotuję na wolnym ogniu aż warzywa będą miękkie. Na końcu dodaję grzyby, doprawiam solą, pieprzem, majerankiem, chwilę gotuję. Wlewam śmietanę, dodaję natkę pokrojoną i oregano.

Kulki z kaszy:

Kaszę gotuję według instrukcji, przekładam do miski, dodaję olej, sól, pieprz, zioła, parmezan i mieszam. Formuję nieduże kulki w dłoniach. Układam na blaszce na papierze do pieczenia. Piekę w temp 200 stopni przez 10 minut aż będą chrupiące. Zupę podaję z kulkami.

Zapiekanka z ryżem kurczakiem i grzybami

Zapiekanka jesienna grzybowa z ryżem który został od poprzedniego obiadu. Dzięki temu zrobiłam ją bardzo szybko, i wykorzystałam resztki. Jaka jest w smaku? Obłędna, lekko serowa, mocno grzybowa pachnie lasem. Mega dobra na ciepło i na zimno. 

 

1 woreczek ryżu ugotowany
1 cebula
40 dkg podgrzybków
100 g sera żółtego startego
200 g śmietany gęstej 18 %
sól, pieprz
1 łyżeczka majeranku
oregano świeże
1 pierś z kurczaka
przyprawa do kurczaka
80 g sera camembert
1 jajko
olej rzepakowy
1 ząbek czosnku

Pierś z kurczaka kroję w kostkę, przekładam do miski, dodaję cztery łyżki oleju, sól, pieprz, przyprawę do kurczaka i odstawiam na godzinę do lodówki.
Ryż wykorzystałam ugotowany z poprzedniego obiadu. Tak zwany recykling kuchenny. Cebulę, czosnek kroję drobno. Przesmażam na patelni na oleju, dodaję kurczaka i dalej przesmażam ale chwilę bo kurczak będzie jeszcze pieczony. Przekładam na talerz. W tym samym garnku smażę pokrojone grzyby. Do grzybów przestudzonych dodaję , ryż, jajko, śmietanę, ser starty, sól, pieprz, majeranek, natkę pokrojoną i mieszam. Przekładam do naczynia do zapiekania, na wierzchu układam kurczaka, plastry camemberta, plasterki cienkie grzybów świeżych. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 190 stopni i piekę około 25 minut.

Medaliony z polędwicy z dynią w sosie grzybowym

Medaliony z delikatnej polędwicy wieprzowej otulone boczkiem, nadziane dynią. Podałam je w pysznym grzybowym sosie. Obiad zrobicie bardzo szybko, bo polędwica nie wymaga długiej obróbki. Taka jesienna moja propozycja. Zapewniam że wszystkim będzie smakować.

 

medaliony:

1 polędwica wieprzowa
150 g boczek wędzony plastry
sól, pieprz
1/3 łyżeczki zioła prowansalskie
4 łyżki oleju
100 g dyni hokkaido

sos grzybowy:

30 dkg podgrzybków
1 cebula
sól, pieprz
1 łyżeczka majeranku
olej
150 g śmietany 18 % gęstej
natka pietruszki

Medaliony:

Polędwice oczyszczam z białej błony. Kroję na kawałki 4 cm. Przekładam do miski, dodaję sól, pieprz, zioła prowansalskie, olej i zostawiam w marynacie na godzinę albo dłużej.
Każdy kawałek mięsa owijam plastrami boczku. Dynię razem ze skórą kroję w małą kostkę. Dynię posypuję solą, pieprzem, dodaję dwie łyżki oliwy, zioła. Układam na wierzchu każdego medalionu. Przekładam do naczynia do zapiekania. Piekarnik nagrzewam do temp 200 stopni wstawiam naczynie. Piekę około 20-25 minut.

Sos:

Cebulę drobno kroję, przesmażam na oleju. Grzyby myję, osuszam, i kroję. Dodaję do cebuli i smażę razem. Śmietanę przekładam do miski, dodaję 100 ml wody, dwie łyżki grzybów i mieszam dokładnie. Przelewam do grzybów i zagotowuję. Doprawiam solą, pieprzem, majerankiem. Medaliony po upieczeniu podaję z sosem, posypuję natką.

Bezglutenowy kokosowy pigwowiec z grysikiem

Jesienne ciacho z pyszną pigwą. Kto nie jadł tego owocu musi spróbować. Jak dla mnie pigwa w cieście jest lepsza niż jabłka, ma fajny smak. Ciacho jest bezglutenowe, kokosowe z kremem z kaszki manny. Częściowo to moje wspomnienie do dzieciństwa kiedy to ten krem często gościł u mnie.

biszkopt bezglutenowy:

2 łyżki mąki kokosowej
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki mielonych orzechów laskowych/ można zastąpić inną mąką albo innymi orzechami mielonymi/
4 jajka wielkość M
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru

masa pigwowa:

1 i 1/2 kg pigwy
2 galaretki cytrynowe
1/3 łyżeczki kwasku cytrynowego

krem grysikowy:

6 łyżek kaszki manny
2 łyżki cukru pudru
200 g masła
400 ml mleczka kokosowego 91 %

posypka kokosowa:

50 g wiórek kokosowych


Biszkopt:

Jajka wyjmuję wcześniej z lodówki. Białka ubijam na sztywno, dodaję po łyżce cukru stopniowo i dalej ubijam aż masa będzie lśniąca a cukier rozpuszczony. Na końcu dodaję żółtka i już tylko mieszam mikserem. Mąki, orzechy i proszek do pieczenia dodaję w trzech porcjach i mieszam delikatnie od spodu. Dno formy o wymiarach 27x18 cm wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni góra dół i piekę biszkopt około 20 minut aż się zarumieni lekko.

Masa pigwowa:

Pigwy obieram i pozbawiam nasion. Kroję w kostkę, przekładam do garnka, wlewam 125 ml wody, dodaję 1/3 łyżeczki kwasku cytrynowego i gotuję na wolnym ogniu aż pigwa będzie miękka. Na końcu wsypuję galaretki i mieszam aż się rozpuszczą. Odstawiam do przestygnięcia.

Krem:

Do garnka wlewam mleczko kokosowe, wodę i zagotowuję. Wsypuję stopniowo kaszkę i cały czas mieszam rózgą. Jak kaszka zgęstnieje przykrywam jej wierzch folią żeby nie wytworzył się kożuch. 
Zostawiam do ostygnięcia.
Masło o temperaturze pokojowej ucieram z pudrem na puch. Masło mieszam z kaszką.

Na zimny biszkopt wykładam pigwę i wstawiam do lodówki na 30 minut. Na pigwę wykładam krem. Wiórki kokosowe przekładam na gorąca patelnię suchą i chwilę je prażę aż zrobią się rumiane. Jak przestygną wykładam na ciasto. Wstawiam do lodówki, masa grysikowa stężeje.

Gulasz curry z kaniami i karkówką

Jesienny gulasz z sowami. Rozgrzewający, sycący pełen pysznych smaków i aromatu. Grzybki sama nazbierałam. Mięsożercy w gulaszu też znajdą coś dla siebie.

30 dkg karkówki
1 cebula
1 kawałek pora biała
1 papryka czerwona
2 marchewki
7 grzybów kani
1 łyżeczka curry
200 ml pasaty pomidorowej
olej rzepakowy
natka pietruszki
tymianek, oregano świeże
sól, pieprz
1/2 łyżeczki papryki wędzonej
1/2 łyżeczki majeranku


Karkówkę kroję w małą kostkę. Na patelni na gorącym oleju przesmażam mięso. Podlewam odrobiną wody i duszę około 30 minut. Przekładam na talerz. Na tej samej patelni przesmażam pokrojoną cebulę i por. Dodaję pokrojoną paprykę w paski, a marchewkę w kostkę. Wlewam pasatę pomidorową, dodaję curry, mięso,wlewam 500 ml wody, dodaję sól, pieprz, paprykę wędzoną, tymianek, oregano i gotuję na wolnym ogniu jeszcze 30 minut. Na końcu dodaję majeranek. Grzyby kanie delikatnie myję kroję w paski. Ogonki wyrzucam. Przesmażam na drugiej patelni. Dodaję do gulaszu i gotuję jeszcze pięć minut. Podaję z natką świeżą.

Kokosowa dyniowa z pomarańczem i łososiem

 Rozgrzewająca zupa krem kokosowa z dynią i pomarańczem oraz pysznym wędzonym łososiem wędzonym na gorącą który rozpływa się w ustach. Zupa jest  przepyszna, aromatyczna i nie można się od niej oderwać.

1 dynia hokkaido
1 korzeń natki pietruszki
1 por biała część
1 cebula
1 pomarańczo duże
sól, pieprz
papryczki chili żółta
200 ml mleczka kokosowego
750 ml bulionu warzywnego
natka pietruszki
1 łyżka masła klarowanego
150 g łososia wędzonego na gorąco
pieprz czerwony

Cebulę, por kroję. Korzeń pietruszki obieram i kroję w kostkę. Z pomarańcza wyciskam sok. Na maśle klarowanym przesmażam cebulę,por, korzeń. Dynię kroję na kawałki ze skórą. Układam na blaszce na papierze i piekę około 15 minut temp 200 stopni. Do cebuli dodaję upieczoną dynię, wlewam bulion, zagotowuję, na końcu dodaję mleczko kokosowe. Całość miksuję blenderem. Doprawiam solą, pieprzem, wlewam sok pomarańczowy. Zupę podaję z plastrem pomarańczy, łososiem wędzonym na gorąco, natką pietruszki, papryczką chili, pieprzem czerwonym i kawałkiem dyni. 

Krem dynia z kurkumą pomidorami i łazankami

Moja ulubiona jesienna zupa krem. Zrobiłam ją na mleczku kokosowym, dodałam świeżą kurkumę bo jest bardzo zdrowa. Zupę podałam z pomidorami suszonymi które sama ususzyłam. Z makaronem łazanki jest przepyszna. Można ją jeść na ciepło i na zimno. Jest lekko ostra. 

1/2 dyni hokkaido
1 cebula
1 por biała część
1 kawałek kurkumy świeżej 3 cm
200 ml mleczka kokosowego
500 ml wody
sól pieprz
papryczka chili czerwona
natka pietruszki
6 pomidorów suszonych domowych
oliwa dyniowa
olej rzepakowy
pieprz czerwony
100 g makaronu łazanki Lubella

Dynię kroję na kawałki pozbawiam nasion. Nie obieram jej ze skóry. Cebulę i por kroję drobno, kurkumę delikatnie skrobię i kroję. W głębokim rondlu przesmażam cebulę, por na oleju rzepakowym. Dynię i kurkumę przekładam do garnka, wlewam wodę i gotuję do miękkości dyni. Dodaję sól, pieprz, mleczko kokosowe i całość miksuję blenderem. Makaron gotuję aldente według instrukcji opakowania. Zupę podaję z łazankami, pokrojoną papryczką, mleczkiem kokosowym, oliwą dyniową, i pomidorami suszonymi oraz natką.

Przekąski z bakłażanem

Przekąski które zrobicie w mig. Uwielbiam bakłażana i mogę go jeść na okrągło. Takie kąski możecie zabrać także ze sobą do pracy. Są bardzo dobre na ciepło i na zimno. Niby nic wielkiego a jakie dobre.

1 opakowanie ciasta francuskiego
1 bakłażan
15 pomidorków koktajlowych
sól, pieprz
olej rzepakowy
bazylia świeża
130 g sera mozzarella
papryka chili

Ciasto francuskie kroję na prostokąty 6x10 cm. Bakłażana kroję w kostkę i przesmażam na patelni na oleju. Doprawiam solą, pieprzem. Na kawałkach ciasta układam plasterki mozzarelli, bakłażana podsmażonego, połówki pomidorków. Piekarnik nagrzewam do temp 190 stopni i wstawiam blaszkę z przekąskami. Piekę około 20 minut. Podaję ze świeżą bazylią.

Sałatka pod figami

Sałatka same pyszności. Figa, łosoś, kukurydza. Dodałam moje ulubione oliwki nadziewane migdałami. Mogłabym je jeść bez końca. Do tego orzechy laskowe i camembert. Czy może być lepsze połączenie smaków.

sałatka:
 
1/2 główki sałaty masłowej
2 figi
1 kolba kukurydzy ugotowanej
100 g łososia wędzonego
100 g sera camembert
10 oliwek zielonych z migdałami
2 łyżki orzechów laskowych prażonych
1 cebula czerwona
natka pietruszki
1 łyżeczka pieprzu czerwonego

sos:

3 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki octu winnego
sól, czosnek granulowany
1/4 łyżeczki musztardy
1 łyżeczka miodu

Sos:

Składniki sosu przekładam do słoika i energicznie mieszam aż sos zrobi się gęsty. Słoik zakręcam przed mieszaniem.

Sałatka:

Sałatę umytą, osuszam i strzępię na talerzu. Dodaję kawałki łososia, pokrojony ser camembert, pokrojone oliwki, figi które kroję na ćwiartki. Cebulę kroję w piórka, natkę drobno, kukurydze obkrawam z kolby. Sałatkę posypuję orzechami, polewam sosem, dekoruję  pieprzem czerwonym.

Sernik mocno czekoladowy ze słonym karmelem

Sernik z dużą ilością czekolady gorzkiej i orzeszkami w słonym karmelu. Jak smakuje przekonajcie się sami i podejmijcie wyzwanie. Zapewniam was że sernik jest grzechu wart. Kupcie dobrą czekoladę najlepiej 60 %.

spód sernika:

400 g herbatników kakaowych
120 g masła

sernik:

200 g sera ricotta
800 g sera twarogowego do sernika z wiaderka
4 jajka wielkość M
150 g czekolady gorzkiej
2/3 szklanki cukru pudru
200 ml śmietany kremówki 30 %
1 budyń śmietankowy

orzeszki w karmelu słonym:

250 g orzechów arachidowych
8 łyżek cukru trzcinowego
125 ml wody
14 łyżek śmietany kremówki
3 łyżki masła
sól szczypta duża

polewa czekoladowa:

100 g czekolady gorzkiej
200 g sera twarogowego z wiaderka
125 ml śmietany kremówki 30 %

krem czekoladowy:

125 ml śmietany kremówki
50 g czekolady mlecznej

dekoracja:

Ciastka jeżyki
50 g czekolady gorzkiej
orzechy

Spód sernika:

Ciastka przekładam do malaksera i rozdrabniam. Masło roztapiam i wlewam do masy ciasteczkowej. Łącze palcami, żeby zrobił się tak zwany mokry piasek. Dno formy o średnicy 23 cm wykładam papierem do pieczenia. Dno formy i boki wyklejam masą ciasteczkową. Wstawiam do lodówki na 30 minut.

Sernik:

Do miski przekładam , ser twarogowy, ricottę, jajka, cukier. Śmietanę zagotowuję. Zdejmuje z ognia i wkładam do niej połamaną czekoladę. Zostawiam na chwilę aż się częściowo rozpuści i mieszam. Zostawiam do ostygnięcia. Zimną czekoladę wlewam do sera. Całość miksuję chwilę do połączenia składników. Na końcu dodaję budyń i mieszam. Masę wylewam na spód z ciastek. Piekarnik nagrzewam do temp 180 stopni termoobieg. Wstawiam miskę z gorącą wodą. Piekę 20 minut, potem zmniejszam na temperaturę 120 stopni i piekę jeszcze 50 minut. Sernik ma się ściąć, ale tak naprawdę będzie dobry po wystygnięciu. Zostawiam uchylone drzwiczki piekarnika, żeby ostygł. Potem wstawiam do lodówki na kilka godzin.



Orzechy w karmelu słonym:

Orzechy prażę na patelni suchej. Do garnka wlewam wodę, dodaję cukier i gotuję na wolnym ogniu aż cukier się rozpuści, i masą zacznie gęstnieć. Tak po około 5 minutach, nie mieszam łyżką, tylko garnek obracam. Wlewam śmietanę i dalej na wolnym ogniu gotuję. Jak sos zrobi się lekko gęsty, dodaję sól, masło i jeszcze chwilę gotuję. Na końcu dodaję orzechy i mieszam. Zostawiam do ostygnięcia lekkiego.
Masę wylewam na zimny sernik, wstawiam do lodówki na godzinę.

Polewa czekoladowa:

Śmietanę gotuję, dodaję połamana czekoladę. Jak masa przestygnie, dodaję do niej stopniowo ser i mieszam. Wylewam na karmel, wstawiam do lodówki na godzinę.

Krem czekoladowy:

Śmietanę gotuję, dodaje połamaną czekoladę mleczną i rozpuszczam. Studzę i wstawiam na noc do lodówki. Na drugi dzień ubijam mikserem, przekładam do szprycy i dekoruję sernik. Układam ciastka jeżyki, orzechy.

Wiórki czekoladowe:

Czekoladę gorzką rozpuszczam w kąpieli wodnej. Na szklanej desce rozsmarowuję czekoladę pędzelkiem. Wstawiam do zamrażalnika na 10 minut. Wyjmuję i sprawdzam czy można już za pomocą noża ostrego ścinać wiórki. Dekoruję sernik.

Sałatka z ryżem kukurydzą i kalafiorem

Jesienna sałatka z ryżem, kukurydzą świeżą, kalafiorem i dynią. U mnie była w wersji na obiad lekki. możecie zabrać ją do pracy na lunch. Zrobiłam ją z tego co miałam w lodowce. Uwielbiam gotowana kukurydzę i dodaję ją do wielu potraw. Zostanie wam gotowana, zostawcie ją do sałatki, reszta składników to wasza inwencja.

1 woreczek ryżu długiego z dzikim
2 kolby kukurydzy ugotowanej
1/3 kalafiora
natka pietruszki
100 g łososia sałatkowego
20 dkg dyni hokkaido
1 cytryna
pieprz, sól
olej rzepakowy
1 łyżka sosu tajskiego


Woreczek ryżu gotuję według instrukcji opakowania. Dynię ścieram na race jarzynowej razem ze skórą. Przesmażam na patelni, doprawiam  solą, pieprzem. Kalafior wrzucam do gotującej wody na trzy minuty i gotuję, odcedzam i przelewam zimną wodą. Do przestudzonego ryżu dodaję kalafior, łososia kawałki, kukurydzę którą obkrawam nożem, pokrojoną natkę pietruszki, dynię. Doprawiam solą, pieprzem, sosem. Sałatkę podaję z kawałkami cytryny.