Przepis bierze udział w Konkursie dla blogerów pt. "Inspiruje nas Fit&Easy"
70
dkg wołowiny
10
dkg słoniny
1
cebula
½
selera
1
marchewka
Liść
laurowy
5
ziaren pieprzu
6
ziaren ziela angielskiego
1
szklanka piwa
1
burak pieczony
1
garść mniszka lekarskiego
1 garść rukoli Fit & Easy.
6
pomidorków koktajlowych
1
woreczek kaszy gryczanej
¼
ogórka zielonego
½
papryczki chili
2 łyżki oliwy
Kwiaty
bratka
Mięso
myję dokładnie. Przyrządzam marynatę. Do garnka wlewam szklankę wody
przegotowanej, dodaję oliwę, piwo, cebulę piórka, przyprawy. Mięso marynuję 24
h, można dłużej. Wyjmuję i szpikuję słoniną pokrojoną w paski. W głębokiej
patelni na oliwie mięso duszę na małym ogniu. Dodaję startą na tarce jarzynowej
marchewkę, seler. Duszę aż wołowina będzie miękka. Kroję na plastry. Kaszę
gryczana gotuję w osolonej wodzie 15 minut. Warzywa z sosu dodaję do kaszy i
mieszam. Mięso podaję na rukoli, mniszku lekarskim, dodaję pomidorki, papryczkę
chili, kwiaty bratka. Podaję z różą z buraka pieczonego, dekoruję talerz
ogórkiem zielonym i listkami bazylii.
pięknie podany obiad, zwłaszcza buraczkowa różą... dlA mnie spuer pomysł:)
OdpowiedzUsuńOczami można jesć, pięknie i apetycznie wygląda ;) !
OdpowiedzUsuńRaz w życiu robiłam sztufadę, na swoje 30-te urodziny, ale to tak dawno było ;-) Na sałatce jak domniemywam resztki obiadowe zaserwowane ;-)? Fajna sprawa :-)
OdpowiedzUsuńChodź za wołowiną nie przepadam to Twój obiad jest tak piękny, że na pewno bym się skusiła !
OdpowiedzUsuń