Jesień w pełni, na moim mini ogródku rosną jeszcze dynie i kwiaty kwitną. Polecam wykorzystać je a nie wyrzucać. Są bardzo dobre. Zajadam się nimi od kilku lat i mojej rodzinie smakują. Częstować się kto chętny. Jak to u mnie kolory muszą być, bo ja bez kolorów nie funkcjonuję ha ha doszłam do takiego wniosku.
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej wrocławskiej
szczypta soli
2 dkg drożdży
3/4 szklanki letniej wody
7 kwiatów dyni
3/4 kostki sera feta
12 pomidorków koktajlowych
6 pomidorów suszonych
1 opakowanie mozzarella kulki
pieprz
bazylia
Drożdże wykruszam do miski, wlewam 4 łyżki letniej wody, dodaję 1 łyżkę mąki, szczyptę cukru i rozrabiam. Odstawiam do wyrośnięcia.
Do zaczynu przesiewam resztę maki, dodaję sól i resztę wody. Wyrabiam łyżką drewnianą około 5 minut. odstawiam przykryte ściereczka do wyrośnięcia.
Ciasto zagniatam i wałkuję na cienki placek. Wykrawam kwadraty i układam je w foremkach do tarteletek. Odstawiam do wyrośnięcia.
Kwiaty dyni myję i pozbawiam pręcików. Ser feta rozgniatam widelcem, dodaję pieprz i napełniam nim kwiaty. Układam je na cieście, dodaję kulki mozzarelli odsączone, pomidory suszone pokrojone i pomidory koktajlowe. Wstawiam do piekarnika na 40 minut około. Pizzerinki mają się zarumienić. Dekoruję bazylią
To szybkiego powrotu z chorobowego :) Pizzerinki kuszą, oj kuszą :)
OdpowiedzUsuńJest faktycznie bardzo kolorowo, musi być smacznie :)
OdpowiedzUsuńświetne pizzerinki :-)) ślicznie wyglądają :-))
OdpowiedzUsuńWow ,ale pyszota.
OdpowiedzUsuńŚliczne pizzerinki! Super pomysł z kwiatami :)
OdpowiedzUsuńMmm, świetne, długo się zabieram, by takie zrobić, chyba będę musiała się wreszcie za nie zabrać, bo Twoje tak kuszą ;)
OdpowiedzUsuńświetne bułeczki, dodatek kwiatów bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie :) Dawaj tu jedną natychmiast :)
OdpowiedzUsuńFikuśne pysznotki:)
OdpowiedzUsuń