Święta niedługo, czas najwyższy zrobić przyprawę do piernika i zarobić ciasto.W tym roku postanowiłam zrobić sama taką przyprawę. Fajna zabawa przy tym była :-)
40 gram cynamonu laski
2 płaskie łyżki imbiru mielony
1 ziarno gałki muszkatołowej
15 ziaren ziele angielskie
2 łyżki goździków
2 łyżki ziarno kolendry
1 łyżeczka kardamon mielony
1 łyżeczka pieprzu kolorowego ziarna
1-2 gwiazdy anyżu
Cynamon laski łamię i kruszę wałkiem do ciasta. Gałkę muszkatołową ucieram na tarce oczka drobne.
Anyż rozdusiłam wałkiem na drobno nasiona i skorupę razem. Dom młynka przełożyłam anyż, cynamon,ziele angielskie, goździki, ziarna kolendry, pieprz kolorowy. Całość mieliłam młynkiem ręcznym. Dodałam po zmieleniu imbir mielony, kardamon i wymieszałam. Przyprawa gotowa do użycia.
zawsze jestem na tak, jeśli chodzi o domowe przyprawy ;)
OdpowiedzUsuńMadziu nie wiem czy skorzystam w tym roku, ale zapisuje przepis do wykorzystania:)
OdpowiedzUsuńwłasnoręcznie zrobiona najlepsza:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyprawe korzenna:-) Tez bede robic za kilka dni:-) Jak cudownie, ze Swieta sie zblizaja....
OdpowiedzUsuńdomowa to jest to :) też już zrobiłam !
OdpowiedzUsuńCudowne aromaty :) Też muszę zrobić :) Taka domowa - najlepsza !
OdpowiedzUsuńCześć
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię poinformować, że mam nowego bloga.
Stąd moje pytanie czy chciałabyś być dodana do jego bazy?
Jeśli tak to zapraszam po szczegóły.
bazafajnychblogow.blogspot.com
wiesz, już czuje ten zapach, i pierników, i pomarańczy i choinki... :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym kiedyś zrobić własną:)
OdpowiedzUsuń