Gołąbki które robi się z młodych liści winogrona. Wtedy są najlepsze. Można je zapiekać w sosie pomidorowym.
500 g mielone od szynki
1/2 szklanki ryżu
1 jajko
1 bułka czerstwa
1/2 szklanki mleka
sól, pieprz
1 łyżeczka
1 cebula
1 ząbek czosnku
młode liście winogrona
3 gałązki koperku
olej
Ryż zalewam szklanką wody i gotuję do momentu aż wchłonie wodę. Garnek wstawiam pod koc na 45 minut aż ryz dojdzie.
Mięso mielone przekładam do miski, dodaję bułkę namoczoną w mleku, jajko, koperek pokrojony, czosnek sprasowany, cebulkę drobno pokrojoną, sól, pieprz, majeranek, i wystudzony ryż. Całość wyrabiam ręką. Liście winogrona sparzam wrzątkiem i blanszuję w zimnej wodzie. Na każdy liść nakładam farsz mięsny, zwijam i układam w brytfannie. Na jej dno wylewam olej i dusze około 40 minut na wolnym ogniu, podlewając zimną wodą. Można dolać przecier pomidorowy.
Nie jadłam, chętnie bym zrobiła:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na obiad mam gołąbku ale takie zwykłe :(
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś takie. Były całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za gołąbkami, ale Twoje bym z chęcią spróbowała :)
OdpowiedzUsuńIlość kwiatów jadalnych ,pędów sosny i innych ...zaskakuje mnie ,liście winogron też ,pysznie.
OdpowiedzUsuńjak będę u rodziców muszę zerwać liście winogron :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCiekawe gołąbki, takich nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńMadziu takie są chyba najsmaczniejsze, choć ja lubię wszystkie gołąbki:)
OdpowiedzUsuńPyszne, bardzo takie lubie, chyba tez zrobię ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńChcę kiedys zrobić tylko jak mam dostęp do winogron to zwykle liście nie są już młode :(
OdpowiedzUsuńTo dopiero pychota:)
OdpowiedzUsuń