Dla ochłody, pyszny domowy chłodnik jagodowy. Najpierw wyprawa do lasu, gdzie uzbierałam te oto pyszne jagódki. Potem upichciłam taką jagodową. Podałam ją z makaronem naleśnikowym. Niby nic takiego, prostego, rzekłabym banalnego a mega dobrego.
chłodnik jagodowy:
30 dkg jagód
1,5 litra wody
1 kisiel żurawinowy
sól, cukier do smaku
5 gałązek mięty
100 g śmietany 18 % ukwaszona
naleśniki:
1/2 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanka mleka
1/2 szklanka wody gazowanej
1 łyżka masła
sól
1 jajko
olej do smażenia
Chłodnik jagodowy:
Do garnka wlewam wodę, dodaję jagody, miętę i gotuję na wolnym ogniu od zagotowania 3 minuty. Kisiel rozrabiam w 125 ml wody, i wlewam do gotującej wody. Mieszam i zagotowuję. Doprawiam solą, cukrem. Odstawiam do wystygnięcia i wstawiam do lodówki do schłodzenia.
Naleśniki:
Masło roztapiam i studzą, wlewam do pojemnika, dodaję pozostałe składniki i miksuję blenderem, albo mikserem aż zrobi się gładkie. Naleśniki smażę na niewielkiej ilości oleju.
Z chłodnika wyjmuję gałązki mięty. Wlewam śmietanę i mieszam. Naleśniki zwijam w rulon i kroję w paski. Chłodnik podaję z makaronem naleśnikowym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz