Zupa mojego dzieciństwa, kojarzy mi się z moją babcią i z mamą. Bardzo często tą zupę robiły.. Bardzo ją lubię, jest lekka jak puch, rozpływa się w ustach z karmelem świetnie smakuje.
1 litr mleka
1 budyń
2 jajka
sól szczypta
cukier do smaku
1 laska wanilii
karmel:
1/3 szklanki cukier kryształ
Z mleka odlewam 1/2 szklanki, resztę zagotowuję z laską wanilii przekrojoną. Do odlanego mleka wsypuję budyń, cukier, sól, żółtka i mieszam. Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli. Na gotujące się mleko wkładam łyżką ubitą pianę. Przewracam pianę na mleku żeby się ściągnęła i wykładam na talerz łyżką cedzakową. Następnie do mleka wlewam rozrobiony budyń i zagotowuję .Zupę podaje z pianą i karmelem
Karmel:
Cukier wsypuję do rondelka i na wolnym gazie rozpuszczam go. Nie może być za duży ogień bo karmel nie wyjdzie. Cały czas mieszam, kiedy zacznie brązowieć trzeba uważać żeby za bardzo karmel nie zgęstniał. Wyłączam gaz i lejącym jeszcze karmelem polewam zupę na talerzu, resztę wylewam na papier do pieczenia tworząc wzory.
Pamiętam ją z dzieciństwa, pyszności:)
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie jadłam! Ona nie powinna się nazywać "nic" tylko "cud"!
OdpowiedzUsuńwieki jej nie jadłam, ale to też zupa mojego dzieciństwa:D
OdpowiedzUsuńnie znam tej zupy, ale na pewno ja zrobię, same pyszne składniki :)
OdpowiedzUsuńBiorę cały garnek :D
OdpowiedzUsuńNo to zaszalałaś. To się nazywa dzień dziecka ;)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej zupie, ale nigdy nie jadłam! Twoja wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Niby nic, a takie cudo! Kocham!!!
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak robiła ją moja babcia... :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej zupy, ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńZupka musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie :)
Bardzo ciekawa :) muszę kiedyś wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa :) muszę kiedyś wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuń