Wiśniowy chłodnik z pierożkami idealny na upały. Chłodnik można zrobić dzień wcześniej. Podałam go z domowymi pierożkami z wiśniami. Ma być wiśniowo, pysznie i kolorowo. Takie moje ulubione smaki lata i dzieciństwa. Moja mama zawsze go robiła, i może dlatego jestem wielką fanką owocowych zup. Podałam go z jogurtem greckim bo jest fajny gęsty i kwaskowy.
Zupa:
500 g wiśni
1 kisiel żurawinowy
1,5 litra wody
szczypta kwasku cytrynowego
cukier, sól do smaku
jogurt grecki
Pierogi:
150 g mąki pszennej
100 ml wody gorącej
sól szczypta
2 łyżki oleju
szklanka wiśni
Zupa:
Do garnka wlewam wodę, dodaje wiśnie, kwasek i gotuję na wolnym ogniu aż wiśnie się zagotowują, i od tego czasu gotuję trzy minuty. Do gotujących wiśni dodaję rozrobiony w 1/2 szklance zimnej wody kisiel i zagotowuję. Zupę doprawiam solą, cukrem. Jak ostygnie wstawiam ją do lodówki.
W tym czasie robię pierogi
Pierogi:
Do miski przesypuję mąkę, dodaje sól, olej i wlewam gorącą wodę. Mieszam widelcem i odstawiam aż przestygnie ciasto. Zagniatam rękoma żeby było elastyczne. Rozwałkowuję na stolnicy podsypanej mąkom. Wycinam za pomocą dużej szklanki koła, układam wiśnie i przykładam drugie wycięte koło. Sklejam na około przyduszając ciasto widelcem. W garnku zagotowuje wodę, wrzucam pierogi i gotuję trzy minuty od wypłynięcia na wierzch.
Chłodnik podaję z pierogami, jogurtem, i miętą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz