Aromatyczne curry które podałam z czarnym ryżem,krewetkami watakame i grzybami schitake. Do to moje ulubione wędzone tofu. Trochę Azji na talerzu w te zimowe dni. Rozgrzewające syte danie które przenosi nas z klimat orientalny.
składniki:
2 łyżki pasty curry
1 cebula
2 ząbki czosnku
500 ml bulionu warzywnego
300 ml mleczka kokosowego
1 papryka czerwona
200 g krewetki bio Primofrost
papryczka chili
1/2 szklanki ryżu czarnego
1 garść mała algi wakame
1 garść mała grzyby schitake
100 g tofu wędzone
sól, pieprz, mix ziół, czarny sezam, kawałek imbiru
2 łyżki pasaty pomidorowej
1 cytryna
Ryż gotuję według instrukcji opakowania. Krewetki odmrażam, osuszam przekładam do miseczki. Dodaję dwie łyżki oliwy, sól, pieprz, chili, zioła i odstawiam na godzinę.
Cebulę, czosnek,imbir kroję drobno i przesmażam na oleju. Dodaję passatę, pastę curry, paprykę pokrojoną i chwilę smażę. Wlewam bulion i gotuję około 15 minut. Na końcu wlewam mleczko kokosowe i zagotowuję. Doprawiam sokiem z limonki
Grzyby namaczam w ciepłej wodzie 30 minut. Potem je gotuję około 10 minut. Odcedzam i kroję. Algi zalewam wodą, napęcznieją i zrobi się ich dużo. Tofu kroję w kostkę i przesmażam na oleju. Na tej samej patelni przesmażam krewetki po minucie z każdej strony.
Curry podaję z ryżem, grzybami, algami,tofu,chili, krewetkami i sezamem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz