piątek, 30 listopada 2018

Zębacz w sosie mango z batatami


Ryba nie musi być nudna bo podać ją można z różnymi sosami. Skusiłam się na sos mango bo go uwielbiam, do tego szybko się robi i jest pyszny. Zębacza podałam z batatami. Lekki, zdrowy i jaki dobry obiad. Zębacza jadłam pierwszy raz i muszę przyznać, że jest to bardzo smaczna ryba.























50 dkg zębacza smugowego
1 mango
1 cebula
sól, pieprz
1 ząbek czosnku
przyprawa do ryb
50 ml wina białego
papryczka chili
szałwia, estragon, oregano świeże
bazylia, oregano, tymianek suszony
150 g sosu jasnego uniwersalnego
2 bataty
1 łyżka masła
olej rzepakowy

Rybę kroję na kawałki, posypuje solą, pieprzem, przyprawą do ryb, posiekaną szałwią, estragonem, oregano. Odstawiam na 30 minut do lodówki. Rybę przekładam do naczynia do zapiekania, układam po kawałku masła.

Bataty obieram, kroję w paski, przekładam do miski. Dodaję sól, pieprz, bazylię, oregano, tymianek, wlewam kilka łyżek oleju. Mieszam w misce, i przekładam na blaszkę od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewam do temp 200 stopni i wstawiam blaszkę z batatami na 20 minut.
Po wyjęciu batatów wstawiam rybę, piekarnik zmniejszam na temp 170 stopni i piekę około 20 minut. To zależy od tego jak gruba jest ryba.

Sos:
Cebule kroję drobno, czosnek też i przesmażam na oleju, wlewam wino i redukuje. Dodaje obrane i pokrojone mango. Kawałek owocu zostawiam do dekoracji. Dusze na wolnym ogniu około 3 minuty. Miksuję blenderem, dodaję sos jasny, doprawiam solą, pieprzem, papryczką.

środa, 28 listopada 2018

Grzybowa z łazankami


Wigilijna grzybowa z suszonymi grzybami i łazankami. Pyszna zupa na świątecznym stole. Moja rodzina ją uwielbia. Grzyby sami zawsze zbieramy z myślą o świętach. Święta w moim domu są mocno grzybkowe bo je uwielbiamy. Już od dziecka zaszczepione miałam zbieranie i jedzenie grzybów. Uwielbiam zapach ich unoszący się w kuchni w  święta.

















2 garście suszonych grzybów
1 cebula
2 ziemniaki
1 marchewka
1 por biała część
1 kawałek selera
1/3 pietruszki korzenia
sól, pieprz czarny i czerwony
100 g serka topionego
natka pietruszki
masło klarowane
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
1 łyżka mąki pszennej
100 g makaronu łazanki 


Grzyby moczę przez całą noc, na drugi dzień odlewam wodę, wlewam świeżą do garnka i gotuję do miękkości około godzinę. Cebule obieram i kroję drobno, przesmażam na maśle klarowanym. Ziemniaki, marchew obieram i kroję w kostkę. Seler i pietruszkę obrane ścieram na tarce jarzynowej. Por drobno kroję. Do cebuli przesmażonej dodaję wszystkie warzywa i dalej chwilę smażę. Wlewam dwa litry wody, dodaję liście laurowe, ziele, i pokrojone grzyby, oraz wodę od grzybów. Zupę gotuję około 30 minut. Na końcu serek rozrabiam w kubku w niewielkiej ilości zupy i wlewam do niej. W tym samym kubku rozrabiam w niewielkiej ilości zimnej wody mąkę, wlewam i zagotowuję. Doprawiam solą, pieprzem, natką. Zupę podaję z ugotowanymi łazankami.

poniedziałek, 26 listopada 2018

Wołowina w sosie winno chlebowym


Soczysta wołowina w sosie winnym na chlebie za zakwasie. Do mięsa dodałam śliwki, żurawinę i miechunkę suszoną, owoce które lubię i idealnie pasują do wołowiny.






















40 dkg wołowiny z udźca
1 cebula czerwona
1 szklanka śliwek suszonych
3 łyżki miechunki i żurawiny suszonej
sól, pieprz
2 kromki chleba za zakwasie
1 łyżka sosu balsamico
350 ml wina czerwonego półwytrawne
olej rzepakowy 
pieprz czerwony
natka pietruszki


Wołowinę kroję na plastry około 1 cm grubości i rozbijam, posypuję pieprzem. Na patelni rozgrzewam olej rzepakowy i wkładam plastry wołowiny. Przesmażam z każdej strony, dodaję śliwki, miechunkę i żurawinę, podlewam odrobinę wody i chwile duszę. Wołownie przekładam na talerz. Na tej samej patelni przesmażam pokrojoną cebule, do cebuli dodaję wołowinę z owocami, podlewam wodą od czasu do czasu i duszę na wolnym ogniu około godzinę. Wlewam wino redukuję, dodaję chleb miąższ pokruszony, sól, sos balsamico i duszę dalej aż wołowina będzie miękka. Na końcu wyjmuję wołowinę ze śliwkami i częścią żurawiny i miechunki. Resztę sosu miksuję blenderem, przecieram przez sito. Do sosu dodaję mięso, doprawiam. Podaję z kaszą gryczaną albo chlebem. Posypuję natką i pieprzem czerwonym.

sobota, 24 listopada 2018

Pstrąg z pieczarkami i sosem grzybowym


Świąteczny pstrąg z pieczarkami, porem i sosem grzybowym. Szybkie, proste i jakie dobre danie świąteczne. Sos pieczarkowy podkręciłam w smaku pudrem grzybowym. Dzięki czemu ma jeszcze bardziej intensywny smak.
















2 pstrągi
1 por biała część
25 dkg pieczarek
3 łyżki natki pietruszki posiekanej
1 cebula
1 łyżeczka majeranku
przyprawa do ryb
sól, pieprz czarny i czerwony
1 marchewka ugotowana
masło klarowane
100 ml śmietany kremówki 30 %
1 łyżka pudru grzybowego/ sproszkowane grzyby suszone leśne/
rozmaryn  świeży


Pstrągi myję, osuszam. Nacieram solą, pieprzem, przyprawą do ryb, majerankiem. Ryby odstawiam na godzinę do lodówki albo dłużej.
Na patelni na maśle przesmażam pokrojoną por. Wykładam na talerz. Na tej samej patelni przesmażam cebulę, dodaję pokrojone pieczarki i smażę chwilę. Połowę odkładam na talerz, zrobimy sos z pieczarek. Dodaję por, natkę, doprawiam solą, pieprzem. Pstrągi nadziewam farszem, spinam wykałaczkami. Układam w naczyniu do zapiekania, dodaje gałązki rozmarynu, pieprz czerwony. Piekarnik nagrzewam do temp 200 stopni i wstawiam naczynie na 30 minut.

Sos:

Odłożone pieczarki z cebulką przekładam do garnka i odsmażam, wlewam śmietanę, dodaję puder grzybowy, doprawiam solą, pieprzem i zagotowuję. Rybę podaję z sosem, kawałkami marchewki.






czwartek, 22 listopada 2018

Korzenno migdałowe ciacha z miodem


Pachnące miodem, przyprawą korzenną ciacha do schrupania. Z dodatkiem migdałów dzięki czemu są jeszcze lepsze. Można je powiesić na choince, podarować komuś i zrobić słodki prezent. Podczas pieczenia unosi się niepowtarzalny aromat.















2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka migdałów zmielonych
200 g masła
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
20 g przyprawy do ciastek korzennych
4 łyżki miodu wielokwiatowego
1/2 szklanka cukru pudru

Do miski przesiewam mąkę, dodaję proszek do pieczenia, przyprawę korzenną, pokrojone masło, migdały mielone, płynny miód i cukier puder. Wszystkie składniki zagniatam krótko rękoma do połączenia. Ciasto można zrobić dzień wcześniej i włożyć do lodówki albo chociaż na godzinę.
Stolnice podsypuje mąką, ciasto dzielę na cztery części i wałkuję. Za pomocą foremek gwiazdek różnych wielkości wycinam kształty. W każdym ciastku wycinam za pomocą słomki dziurkę. Możemy takie ciacha powiesić na choince albo podarować komuś.Blaszkę do pieczenia wykładam papierem do pieczenia, układam ciastka. Piekarnik nagrzewam do temp 160 stopni góra dół i piekę około 10-12 minut aż lekko się zrumienią.

Migdały tarte: Migdały przekładam do misy blendującej i ten sposób pozyskuję tarte migdały. Można też kupić już takie gotowe.

środa, 21 listopada 2018

Wigilijna rybna z łososiem


Zupa rybna obowiązkowo króluje na moim świątecznym stole. Robię ją albo z karpia albo z łososia. Nie wszyscy przepadają za karpiem więc najczęściej robię wersję z łososiem. Moja rodzina uwielbia jak w rybnej pływa dużo warzyw i ma ostry akcent więc dlatego taką robię. Jest bardzo dobra, rozgrzewająca i pachnie nieziemsko. W tym roku podam potrawy wigilijne na zastawie Ambition Grace. Zupę przygotuję w garnku Ambition Magnat.






















składniki:

40 dkg filetu z łososia
1 cebula
1 papryka czerwona
1 korzeń pietruszki
1 papryka żółta
1 batat
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1/2 łyżeczki kurkumy
papryka słodka, wędzona i ostra
sól, pieprz czarny i czerwony
400 ml mleczka kokosowego
płatki czosnku
natka pietruszki
olej rzepakowy

Wykonanie:

Filet z łososia pozbawiam skory kroję w kostkę, przekładam do miski. Dodaje sól, pieprz, płatki czosnku i odstawiam na 30 minut.
Batat obieram i kroję w kostkę, cebule drobno, papryki kroję w paski, korzeń pietruszki obieram i ścieram na tarce jarzynowej. W garnku przesmażam cebule na oleju, dodaję korzeń pietruszki, papryki i smażę. Na końcu dodaję bataty, koncentrat pomidorowy, wlewam 700 ml wody, dodaję kurkumę, papryki słodką, wędzoną, ostrą, i gotuję około 20 minut aż warzywa będą miękkie. Na końcu wlewam mleczko kokosowe, dodaje sól, pieprz, wrzucam kawałki ryby i zagotowuje zupę. Potem wyłączam gaz i zostawiam na 10 minut w tym czasie ryba w zupie dojdzie. Podaję z natką pietruszki.

Przepis na udane święta

Dyniowy biszkopt z galaretką


Jesienne ciasto w kolorach jesieni. Delikatne, kuszące na jednym kawałku nie poprzestaniecie. Do galaretki dyniowej dodałam sok z pomarańczy dzięki temu zyskała na smaku. 



















'Przepis bierze udział w Konkursie na przepis miesiąca na Winiary.pl'


biszkopt dyniowy:

4 jajka małe
1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki cukru trzcinowego
70 g mąki tortowej
70 g puree z dyni pieczonej

galaretka dyniowa:

400 g dyni hokkaido
1 szklanka soku z pomarańczy
1 galaretka brzoskwiniowa Winiary
200 ml śmietany 30 %

krem budyniowy:

250 g masła
2 budynie waniliowe bez cukru Winiary
4 łyżki cukru 
2 żółtka
750 ml mleka 3.2%

110 g herbatników z czekoladą
kakao do posypania

Pure z dyni:
Dynię kroję na kawałki razem ze skórą, pozbawiam nasion, układam na blaszce na papierze i wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 180 stopni na 20 minut aż będzie miękka. Jak przestygnie miksuję blenderem i przecieram przez sitko. 

Biszkopt dyniowy:

Jajka wyjmuje wcześniej z lodówki . Białka ubijam na sztywno  dodaję po łyżce cukru stopniowo i dalej ubijam. Na końcu dodaję żółtka i mieszam mikserem już tylko chwile. Dodaję pure z dyni zimne i mieszam mikserem. Przesiewam mąkę, proszek do pieczenia i mieszam już łyżką. Dno formy o wymiarach 27x18  wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto i wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 160 stopni góra dół na 20 minut. 

Galaretka z dyni:

Sok z pomarańczy podgrzewam w garnku aż będzie gorący i rozpuszczam w nim galaretkę. Przestudzona dodaje do puree dyniowego. Śmietankę ubijam na sztywno i mieszam z dynią.

Krem budyniowy:

Miękkie masło ucieram na puch. Do garnka wlewam 500 ml mleka, dodaję cukier i zagotowuję. Budynie i żółtka rozrabiam w 250 ml mleka zimnego. Wlewam do gotującego mleka i mieszam aż zgęstnieje. Odstawiam z gazu i wierzch budyniu nakrywam folią spożywczą, żeby nie wytworzył się kożuch. Odstawiam do przestygnięcia

Do masła dodaję po łyżce budyniu i ucieram krem.

Na biszkopt dyniowy wykładam 1/3 kremu budyniowego, potem wylewam galaretkę dyniową i wstawiam do lodówki aż stężeje. Wykładam połowę kremu budyniowego który został, układam ciastka, i znowu krem budyniowy. Ciasto dekoruję kakao.    
                                        

niedziela, 18 listopada 2018

Dyniowe naleśniki ze śmietaną z puree


Pyszne żółte naleśniki dyniowe z bita śmietaną też dyniową. Wykorzystałam dynię hokkaido która bardzo ładnie barwi. Najlepsza jest pieczona bo nie ma wtedy wody.  Szybkie proste i jakie dobre naleśniki. Dynię można upiec dzień wcześniej.























ciasto:

250 ml mleka
2 jajka
szczypta soli
100 g mąki pszennej
70 g puree z dyni pieczonej hokkaido
2 łyżki oleju rzepakowego
cynamon

krem dyniowy:

1 opakowanie bita śmietana Winiary
200 ml mleka 3.2 %
1/2 szklanki puree z dyni pieczonej

pozostałe:
2 łyżki owocu granatu
30 g czekolady gorzkiej
kawałek dyni pieczonej

Puree z dyni:

Kawałki dyni hokkaido, układam na blaszce, nie obieram ich ze skóry, pozbawiam tylko nasion. Piekarnik nagrzewam do temp 180 stopni i dynię zapiekam około 20 minut aż będzie miękka. Potem miksuję blenderem. Skóra dyni hokkaido jest miękka i jadalna.


Ciasto:
Mąkę, jajka, sól, puree z dyni,cynamon, olej, mleko przekładam do wysokiego pojemnika i ciasto miksuję blenderem.

Naleśniki smażę na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju.

Krem:
Do miski wlewam mleko, i stopniowo wsypuje proszek bitej śmietany, cały czas miksując około 5 minut. Odkładam łyżkę śmietany do dekoracji. Do większości śmietany dodaję puree z dyni zimne i mieszam mikserem.
Naleśniki przekładam kremem i składam. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej, dekoruję nią naleśniki, posypuję pestkami granatu, dodaje kawałki dyni upieczonej, i śmietanę bitą którą odłożyłam.

sobota, 17 listopada 2018

Curry indyjskie z mango

Potrawa pachnąca Indiami, przyprawami do tego lekka i syta. Uwielbiam połączenia z owocami, tym razem mango które mogę jeść na obiad, kolację i mi się nie nudzi. Chcecie się przenieść do kuchni orientu to zapraszam.














1 pierś z kurczaka
sól, pieprz, papryka czerwona
olej kokosowy
2 cm imbiru świeżego
1 cebula
2 ząbki czosnku
curry indyjskie
1 mango
1 papryczka chili
300 ml mleczka kokosowego
1 kawałek papryki czerwonej
1 woreczek ryżu długoziarnistego 
szczypior, kolendra

Dwie łyżki oleju kokosowego rozpuszczam i studzę. Pierś z kurczaka kroję na kawałki, przekładam do miski, dodaję sól, pieprz, paprykę, olej kokosowy i odstawiam na 15 minut. Na tej samej patelni od oleju przesmażam na odrobione oleju cebulę poszatkowaną, imbir starty na tarce, czosnek sprasowany. Dodaję pierś  z kurczaka i dalej smażę. Dodaję curry według uznania i chwile smażę razem, na końcu wlewam mleczko kokosowe, dodaję papryki pokrojone, obrane i pokrojone mango i duszę razem pięć minut. Ryż gotuję według instrukcji opakowania. Curry podaję z ryżem, posypuje kolendrą i szczypiorkiem.

czwartek, 15 listopada 2018

Pleciona pizza z parówką


Pizza w innym wydaniu bo pleciona i z parówkami. Bardzo dobra na ciepło i na zimno. Idealna jako przekąska, na kolację, ale można też zabrać ją do pracy. Jest bardzo prosta do zrobienia. Dodatki można dać takie jakie lubicie.

























ciasto na pizze:

300 g mąki pszennej
1 dkg drożdży
1/3 łyżeczki soli
2 łyżki oleju rzepakowego
3/4 szklanki letniej wody
szczypta cukru

pozostałe:

6 parówek z szynki
1/2 szklanki sosu pomidorowego
10 dkg sera żółtego
15 oliwek zielonych
5 pomidorków koktajlowych
oregano świeże
1 łyżeczka przyprawy do pizzy
papryka słodka

ciasto na pizze:

Do miski przekładam drożdże, dodaję szczyptę cukru , łyżkę mąki i wody tyle żeby zaczyn miał konsystencje kwaśnej śmietany. Odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia. Do zaczynu przesiewam resztę mąki, dodaję pozostałą letnią wodę, sól i olej. Ciasto wyrabiam mikserem aż będzie elastyczne i  dobrze wyrobione. Odstawiam na 90 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Ciasto zagniatam na desce. Odrywam 1/3 ciasta i rozwałkowuję go na stolnicy.na prostokąt. Przekładam na blaszkę wyłożoną papierem, smaruję sosem pomidorowym, posypuję startym serem. Odłożony kawałek ciasta rozwałkowuje na prostokąt wielkości tego pierwszego. Nacinam ciasto wzdłuż w sześciu miejscach na paski o szerokości około 2 cm . Nie nacinam od początku i od końca. Przeplatam parówki między paskami ciasta. Przekładam na płat ciasta na blaszce. Posypuje przyprawą do pizzy i papryką.  Piekarnik nagrzewam do temp 200 stopni, wstawiam blaszkę i piekę około 25 minut. Przed podaniem dekoruję pomidorkami i oliwkami oraz oregano

poniedziałek, 12 listopada 2018

Szneki z budyniem żurawinowym


Chrupiące do domowe drożdżówki z budyniem ze świeżej żurawiny i kruszonką. O właściwościach żurawiny nie będę się rozpisywać,  bo wszyscy wiemy jaka jest zdrowa. Więc dlaczego nie dodać jej do drożdżówek. A budyń na niej zrobiony będzie bez konserwantów i ze świeżymi owocami.

























Ciasto:

500 g mąki pszennej typ 500
2 dkg drożdży
2 łyżki masła
4 żółtka
1/2 szklanki cukru trzcinowego
250 ml mleka
szczypta soli

Budyń żurawinowy:

35 dkg żurawiny świeżej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 żółtka
3 łyżki cukru trzcinowego
400 ml mleka
1 łyżka masła

kruszonka:

1 łyżka masła
1 łyżka cukru
2 łyżki mąki pszennej

do posmarowania:

1 jajko
1 łyżka mleka
1 szklanka żurawiny do dekoracji

Ciasto:

Do miski przekładam drożdże, wlewam kilka łyżek mleka letniego, dodaję dwie łyżki mąki, szczyptę cukru i mieszam. Zaczyn ma mieć konsystencję kwaśnej śmietany. Odstawiam na 30 minut pod przykryciem do wyrośnięcia. Do zaczynu przesiewam resztę mąki, dodaję resztę mleka letniego, sól. Żółtka ubijam mikserem  z cukrem, dodaję do ciasta. Całość wyrabiam mikserem. Na końcu dodaję roztopione i wystudzone masło i dalej ciasto wyrabiam.Odstawiam przykryte ściereczką w ciepłe miejsce na około półtorej godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie wykładam ciasto na deskę podsypaną mąką, zagniatam rękoma, formuję wałek z którego odkrawam kawałki ciasta. Formuję z nich kulki, układam na blaszce wysmarowanej. Ciasto urośnie, dlatego należy zachować duże odstępy. Zostawiam do wyrośnięcia. Spodem szklanki robię wgłębienia w kulach ciasta, przyciskając ją mocno do blaszki.


Budyń:

Żurawinę płuczę, przekładam do garnka, wlewam 1/4 szklanki wody,  i na wolnym ogniu przesmażam aż żurawina będzie miękka. Potem przekładam ją na sitko i przecieram żeby pozbyć się pestek i skórek. Mus który powstanie przekładam do garnka, wlewam 250 ml mleka, dodaję masło i zagotowuję. Żółtka ubijam z cukrem, dolewam do nich resztę mleka 150 ml, dodaję mąkę ziemniaczaną i mieszam mikserem. Do gotującej się żurawiny wlewam jajka i cały czas mieszam aż zgęstnieje budyń. Odstawiam z palnika, przykrywam budyń folią spożywczą dotykając powierzchni budyniu. Zapobiega to powstawaniu kożucha. Odstawiam do przestygnięcia.

Na wyrośnięte drożdżówki we wgłębienia układam budyń, można to zrobić łyżka, szprycą. Układam po trzy kulki żurawiny na każdej drożdżówce.
W misce zagniatam palcami masło z mąką, na końcu dodaję cukier i dalej zagniatam krótko. Budyń posypuję kruszonką. Drożdżówki smaruje rozbełtanym żółtkiem z mlekiem. Piekarnik nagrzewam do temp 180 stopni góra dół, wstawiam blaszkę i  piekę drożdżówki 20-25 minut aż się zarumienią.

sobota, 10 listopada 2018

Chlebek naan z kurczakiem curry


Kto z was nie lubi kuchni indyjskiej. Pachnie cynamonem, imbirem, kurkuma, kardamon, szafran.  Postanowiłam przygotować fajnego kurczaka w sosie  Curry z czerwoną papryką cebulą i kokosem.  Kurczaka podałam w chlebkach naan które są specjalnością tej kuchni. Chlebki chrupiące, pyszne, a robienie ich to czyta przyjemność.Taka moja propozycja lunch boxu do pracy albo do szkoły.



















składniki na chlebki:

300 g mąki pszennej typ 500
1 jajko wielkość M
sól 1/3 łyżeczki
2 łyżki oleju
2 dkg drożdży
1/4 szklanki mleka
200 g jogurtu greckiego
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta cukru

Do miski przekładam drożdże, dodaję szczyptę cukru, letnie mleko i łyżkę maki. Zaczyn mieszam i odstawiam na 30 minut w ciepłe miejsce. Do zaczynu przesiewam resztę mąki,  dodaję jajko, sól, proszek do pieczenia, jogurt, olej i ciasto zarabiam mikserem około pięć minut. Ciasto nie ma być rzadkie, ma być zwarte. Odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na półtorej godziny. Przekładam po tym czasie ciasto na stolnicę zagniatam rękoma, dziele nożem na 6 części. Rękoma rozciągam ciasto na kształt łezki i grubości około 8-10 mm. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia, smaruje papier olejem, układam w odstępach chlebki. Pamiętajcie one urosną, mi sześć nie zmieściło się na jednej blaszce. Piekarnik nagrzewam do temp 230 stopni góra dół, wstawiam garnek z wrząca wodą, potem blaszkę. Chlebki piekę z jednej strony około 10 minut, z drugiej około 5 minut

Nadzienie:

1 pierś z kurczaka
350 g sosu pomidorowego indyjskiego
sól, pieprz, papryka wędzona
pomidorki koktajlowe
rukola

Pierś z kurczaka kroję w kostkę, przekładam do miski, dodaję sól, pieprz, paprykę, trzy łyżki oleju. Kurczaka smażę na rozgrzanej patelni, pod koniec dodaję sos. Chlebki rozkrawam, i nadziewam rukola, kurczakiem w sosie, pomidorkami.