poniedziałek, 22 lutego 2021

Ciasteczka kruche brazylijskie

 Kruche maślane ciastka z orzechami brazylijskimi. Możecie dodać inne orzechy, migdały. Akurat takie miałam. Ciastka mogą leżeć kilka dni ale najlepsze są świeże wiadomo.

 






 

150 g mąki pszennej typ 500

100 g orzechów brazylijskich 

180 g masła

50 g cukru pudru

szczypta soli

aromat waniliowy

2 żółtka

 Orzechy rozdrabniam w malakserze, one są tłuste ale najdrobniej jak się da.Mąkę przesiewam do miski, dodaję żółtka, cukier puder, sól, pokrojone masło, aromat,orzechy tarte. Ciasto najpierw kroję nożem, potem wyrabiam ręką. Wkładam do lodówki na godzinę. Ciasto wałkuję na stolnicy albo papierze do pieczenia podsypanym mąką, wycinam kształty serca. Układam na papierze do pieczenia na blaszce. Piekę 10 minut w temp 170 stopni. 

 

wtorek, 16 lutego 2021

Ananasowa sałatka z krewetkami

 Sałatka dla osób które dbają o linię i nie tylko. Jest lekka, pyszna, kolorowa i można ją szybko zrobić. Uwielbiam tropikalne smaki szczególnie zimą. Można pomarzyć o słońcu i posmakować egzotycznych smaków.

 


 

 




 
 



 

1 ananas świeży

1/2 szklanki ryżu

1 papryka czerwona

1/2 szklanki groszku mrożonego

masło klarowane

15 krewetek

sól, pieprz, czosnek granulowany, bazylia, oregano suszone

natka pietruszki

 Krewetki wcześniej odmrażam, przekładam do miseczki dodaję sól, pieprz, bazylię, oregano, czosnek i mieszam. Odstawiam na godzinę do lodówki. Ryż płuczę zimną wodą na sitku. Przesypuję do garnka, wlewam szklankę wody, dodaję łyżkę masła i gotuję do miękkości. Ananasa kroję na pół, wycinam niejadalny środek, wydrążam miąższ zostawiając po 0,5 cm. Miąższ kroję w kostkę, dodaję ryż przestudzony. Groszek wsypuję na patelnię, wlewam odrobinę wody, dodaję sól i duszę chwilę aż będzie miękki. Groszek dodaję do ryżu. Paprykę kroję w kostkę, też dodaję. Natkę pietruszki siekam. Krewetki smażę na patelni na maśle. Dodaję do sałatki, doprawiam solą, pieprzem. Mieszam i napełniam miseczki ananasa.

 

poniedziałek, 15 lutego 2021

Sałatka od serca

 Taka szybka sałatka od serca, nie tylko na święto zakochanych. Polecam zrobić ją choćby na kolację dla rodziny. Jest lekka, pyszna taka od serca.

 




100 g roszponki

10 gron winogrono ciemne

15 krewetek

1/2 mango

1 plaster ananasa świeżego

1 cebula czerwona

sól, pieprz czerwony, zioła bazylia, oregano,czosnek suszony

1 kiwi

sos vinaigrette

1 łyżeczka masła klarowanego

1/3 arkusza ciasta francuskiego


Krewetki wcześniej odmrażam, przekładam do miseczki dodaję sól, pieprz, bazylię, oregano, czosnek i mieszam. Odstawiam na godzinę do lodówki. Roszponkę myję układam na desce, dodaję winogrono, z mango i plastra ananasa wycinam za pomocą foremki serduszka. Dodaję do sałatki. Cebulę kroję drobno, kiwi w plastry. Krewetki przesmażam na maśle klarowanym, dodaję do sałatki. Posypuję pieprzem czerwonym. Z ciasta francuskiego wycinam foremką serduszka. Układam na papierze, wstawiam na blaszce do piekarnika nagrzanego temp 220 stopni na 10 minut. Dodaję do sałatki. Polewam ją przed podaniem sosem.

czwartek, 11 lutego 2021

Maślane faworki

 Faworki kruche, maślane bo z dodatkiem masła. Bardzo fajne elastyczne ciasto, które idealnie się rozwałkowuje. Pyszne, mega cienkie bo takie lubię najbardziej. Spróbujcie a sami się przekonanie.

 


 

 




Składniki:

500 g mąki pszennej typ 500

75 g masła

szczypta soli

6 żółtek

5 łyżek śmietany gęstej 18 %

3 łyżki spirytusu

olej rzepakowy do smażenia

cukier puder do posypania

Do miski przesiewam mąkę, dodaję sól, miękkie masło, żółtka, śmietanę, spirytus. Ciasto wyrabiam robotem albo ręką. Swoje wyrobiłam najpierw w robocie, potem zagniatałam jeszcze w rękach. Im dłużej wyrabiane tym lepiej. Na końcu bije ciasto wałkiem około 5 minut. Ciasto dzielę sobie na mniejsze kawałki, lepiej potem się rozwałkowuje bardzo cienko. Moje ciasto jest bardzo elastyczne nie podsypuję  mąką bo nie mam takiej potrzeby. Nie zalecam podsypywać w trakcie wałkowania bo faworki będą się paliły, a olej będzie kipiał z garnka. W głębokim garnku  rozgrzewam litr oleju. Jak osiągnie temperaturę 180 stopni wkładam po kilka faworków. Temperaturę smażenia można kontrolować za pomocą kawałka ziemniaka, wkładam na gorący olej i obserwuję czy zmieni kolor na złoty w krótkim czasie.

Ciasto jak rozwałkuję bardzo cienko, kroję na paski o szerokości około 5 cm i długości 10 cm. Nacinam na środku i wywijam. Faworki smażę na zloty kolor z każdej strony. Wykładam łyżką cedzakową na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym żeby odsączył się nadmiar tłuszczu. Przed podaniem posypuję pudrem.

 

poniedziałek, 8 lutego 2021

Sałatka z kulami serowo jaglanymi

  Pyszna, lekka wybuchowa sałatka z granatem, mango i wieloma innymi pysznościami. Sałatkę podałam z kulkami serowymi obtoczonymi w ziarnach sezamu czarnego, pieprzu. Podałam z sosem z granatu :-)

 

 






 



sałatka:

1/3 szklanki kaszy jaglanej

100 g serka o smaku suszonych pomidorów

1 opakowani mix sałaty

8 oliwek ciemnych

1 cebula czerwona

4 pomidory suszone

1/2 mango

1/2 owocu granatu

2 łyżki orzechów włoskich 

1 łyżka czarnego sezamu

pieprz czerwony


sos z granatu:

1/2 granatu

1/2 łyżeczki musztardy

1 łyżka octu winnego

sól, pieprz

6 łyżek oleju rzepakowego


Sos z granatu:

Pestki granatu przekładam do pojemnika i miksuję blenderem, potem sok przecieram przez sitko a pestki wyrzucam. Do soku dodaję olej, musztardę, ocet, sól, pieprz. Zakręcam słoiczek i energicznie potrząsam żeby zrobił się gęsty.

Sałatka:

Kaszę płuczę na sitku, przesypuję do garnka, wlewam 2/3 szklanki wody, dodaję łyżkę oleju. Gotuję do miękkości i studzę. Do kaszy zimnej dodaję serek, sól, pieprz i mieszam. Formuję nieduże kulki. Część obtaczam w sezamie, część w pieprzu czerwonym. 

Na sałacie układam kulki serowe, dodaję pomidory suszone pokrojone, cebulę piórka, oliwki. Z mango wycinam kulki, dodaję też pestki granatu. Posypuję orzechami i polewam sosem przed podaniem.

piątek, 5 lutego 2021

Chleb samo zdrowie

 Chlebek samo dobro, bo dodałam do niego groszek zielony, szpinak świeży, suszone pomidory. Zero chemii, konserwantów, ulepszaczy. Jest trochę zabawy z chlebem ale warto dla efektu wizualnego i smakowego.

 


 
 





składniki:

600 g mąki pszennej typ 650

1 jajko

szczypta cukru

1 łyżeczka soli

50 g flory roślinnej

2 dkg drożdży

150 ml wody letniej

50 g szpinaku baby

100 g groszku zielonego mrożonego

6 pomidorów suszonych z oleju

 

Do miski wykruszam drożdże, dodaję cukier, dwie łyżki mąki i wody letniej około 50 ml żeby zaczyn miał konsystencję kwaśnej śmietany. Mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 minut żeby pracował. 

Groszek odmrażam, przekładam na patelnię i chwilę podgrzewam. Połowę groszku, szpinak, rozpuszczone masło przekładam do pojemnika i rozdrabniam blenderem. 

Pomidory suszone też rozdrabniam na pastę za pomocą blendera. 

Zaczyn dzielę sobie na trzy części. Do jednej części przesiewam 200 g mąki dodaję 1/3 soli , wlewam wody letniej ale nie za dużo. Jak robot wyrabia mi ciasto kontroluję to podczas wyrabiania. To będzie ciasto jasne.

Do drugiej części zaczynu przesiewam 200 g mąki, dodaję sól, pastę zieloną i wyrabiam robotem. Z uwagi na to że pasta już jest rzadka to wody dolewam tylko wtedy jeżeli widzę że jest taka potrzeba. 

Do trzeciej części zaczynu przesiewam 200 g mąki, dodaję pastę pomidorową, sól, wodę w razie potrzeby. Ciasto wyrabiam robotem. Dlaczego dzielę zaczyn i mąkę na trzy części a nie wyrabiam ciasta całego i nie dodaję potem do każdej części pastę. Ponieważ jak ciasto zostanie już wyrobione ciężko jest wtłoczyć do niego pastę, to znaczy połączyć. Dlatego zalecam opcję dzielenia zaczynu.

Mamy wyrobione trzy kolory ciasta, które odkładam na 90 minut do wyrośnięcia.

Ciasto zielone dzielę na trzy części. To samo robię z czerwonym. Białe ciasto dzielę na sześć części. Ja ważyłam sobie kawałki ciasta, ale nie musi być przecież waga aptekarska. Z czerwonej kulki ciasta formuję wałek na długość około 30 cm, długość mojej foremki do pieczenia. Jedną kulkę białego ciasta rozwałkowuję na prostokąt o długości 30 cm, i szerokości około 5-7 cm. Chodzi o to żeby wałek ciasta czerwonego zawinąć w ciasto jasne. Tak samo robię z pozostałymi kulkami ciasta czerwonego.Tak samo robię z ciastem zielonym, tylko tam jeszcze zanim zawinę zielone ciasto w jasne dodaję po kilka kulek zielonego groszku. W ten sposób powstają trzy wałki z ciastem czerwonym i zielonym. 

Foremkę o długości 32 cm wykładam papierem do pieczenia, układam na przemian wałek z ciastem zielonym, czerwonym, zielonym. Drugi rząd odwrotnie. Czerwone, zielone, czerwone. Odstawiam na 30 minut do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewam do temp 230 stopni, wstawiam miseczkę z gorącą wodą do piekarnika. Przed pieczeniem spryskuję chleb zimną wodą. Piekę 10 minut, potem zmniejszam na 210 stopni i piekę kolejne 10 minut. Potem zmniejszam na 190 stopni i piekę jeszcze około 30 minut.

Po wyjęciu wyjmuję z formy i spryskuję zimną wodą, przykrywam ściereczką do ostygnięcia.

wtorek, 2 lutego 2021

Ciasteczka słonecznikowe z pastą

 Domowe wytrawne ciacha słonecznikowe z dodatkiem czarnego sezamu. Podałam z pastą vege też ze słonecznikiem. Pyszne, chrupiące przekąski w sam raz na imprezę ale nie tylko. Ciastka są mega kruche.

 

 


 


 

 


 

 


 

ciasteczka słonecznikowe:

50 g słonecznika

1 łyżka czarnego sezamu

150 g mąki pszennej typ 500

1/4 łyżeczki soli

czosnek granulowany

100 g masła

1 żółtko

 

pasta słonecznikowa:

50 g słonecznika

8 pomidorów suszonych z oleju

sól, pieprz 

 

pozostałe:

mix rukola

pomidory koktajlowe

1 kawałek ogórka zielonego

oliwki

czosnek marynowany

 

Ciastka:

Słonecznik rozdrabniam w kielichu blendującym. Przesypuję do miski, dodaję mąkę, sól, sezam, żółtko, zimne masło pokrojone. Ciasto wyrabiam krótko rękoma. Wstawiam na 30 minut do zamrażalnika. Ciasto rozwałkowuję na stolnicy podsypanej mąką. Za pomocą foremki do pierników wycinam kwiatki. Układam na blaszce na papierze do pieczenia. Piekarnik nagrzewam do temp 190 stopni. Wstawiam blaszkę, zmniejszam temp do 180 stopni i piekę około 10-15 minut zależy od grubości ciastek aż się zarumienią lekko.

Pasta z słonecznika:

Słonecznik zalewam przegotowaną letnią wodą i odstawiam na noc. Na drugi dzień przecedzam na sitku, dodaję pomidory suszone i miksuję przy pomocy blendera. Doprawiam solą, pieprzem. Z pasty foruję kulki w środek każdej wkładam oliwkę. Posypuję na wierzchu słonecznikiem.

Na ciasteczku układam liście rukoli, botwiny, kulkę z pasty, dodaję pomidora, plaster ogórka, oliwki,czosnek.