czwartek, 25 października 2018

Tort z kani


Tort grzybowy z grzybów kani potocznie zwanych też sowami. To moje ulubione grzyby które sama zbieram i nie mogę się doczekać zawsze kiedy się pojawią. Są lepsze od kotletów z mięsa. Z farszem z kaszy i serem rozpływają się. Taki jesienny obiad leśny.



















9 grzybów kanie różnej wielkości
2 jajka duże
bułka tarta
sól, pieprz
olej rzepakowy

farsz:
1/2 szklanki kaszy gryczanej
1 cebula czerwona
natka pietruszki
1 papryka czerwona mała
10 dkg sera żółtego
sól, pieprz
papryka słodka
pieprz czerwony kulki


Kanie pozbawiam nóżek, myję. Najpierw obtaczam kapelusze w jajku potem w bułce tartej. Posypuje solą, pieprzem i smażę na rozgrzanym oleju.

Farsz:
Kasze płuczę, przekładam do garnka i wlewam szklankę wody. Gotuję do miękkości. Cebule kroję drobno i smażę na oleju, dodaję pokrojoną paprykę w małą kostkę i dalej smażę. Kaszę przekładam do miski, dodaję paprykę z cebulą wystudzone, starty ser żółty/łyżkę sera odkładam do posypania/ , pokrojoną natkę, sól, pieprz, paprykę słodką i mieszam. W naczyniu do zapiekania układam największego grzyba, na nim farsz, kolejny grzyb, farsz, i tak do wyczerpania. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 180 stopni na 15 minut. Wyjmuje posypuje resztą sera startego i wstawiam do piekarnika na 5 minut. Przed podaniem posypuje pieprzem czerwonym, natką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz