poniedziałek, 25 listopada 2019

Bezglutenowe korzenne z żurawiną i migdałami


Bezglutenowe ciacho z musem z żurawiny świeżej. Ciacho jest lekkie, kwaskowe i migdałowe. Biszkopt zrobiłam z migdałów które wcześniej zmieliłam na mąkę w młynku do kawy.


















biszkopt korzenny migdałowy:

180 g migdałów
5 jaj wielkość M
1/2 szklanki cukru trzcinowego
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika

kisiel żurawinowy:

40 dkg żurawiny świeżej
30 dkg malin mrożonych
1/2 szklanki cukru trzcinowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
500 ml wody

krem:

500 ml śmietany kremówki 30 %
100 g czekolady białej
1/3 kisielu żurawinowego
2 łyżeczki żelatyny
płatki migdałów do dekoracji

 Śmietanę kremówkę zagotowuję, zdejmuję z ognia dodaję połamaną czekoladę białą i zostawiam chwile aż się rozpuści, mieszam. Jak ostygnie wstawiam do lodówki na noc.

Biszkopt:

Migdały zmieliłam w młynku do kawy. Można kupić już też mielone. Białka o temperaturze pokojowej ubijam na sztywno, dodaję stopniowo po łyżce cukru i dalej ubijam, kolejna łyżka cukru jak poprzedni rozpuści się. Jak piana będzie lśniąca a cukier rozpuszczony dodaję żółtka, i już tylko mieszam mikserem chwilę. Blaszkę o wymiarach 27X18 cm wykładam papierem do pieczenia spód. Do jajek dodaję w trzech partiach migdały, cynamon, przyprawę do piekarnika i mieszam delikatnie od spodu. Wylewam ciasto do formy. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 160 stopni i piekę 20-25 minut.

Kisiel:

Maliny przekładam do garnka, wsypuję łyżkę cukru i gotuję na wolnym ogniu aż będą miękkie i puszczą sok. Przecieram przez sitko. Pestki wyrzucam. Przelewam sam sok do garnka, dodaję żurawinę, wlewam szklankę wody, dodaję cukier i gotuję na wolnym ogniu aż żurawina zrobi się miękka i zgęstnieje, woda odparuje częściowo. W drugiej szklance wody rozpuszczam mąkę ziemniaczaną i wlewam do gotującej żurawiny. Mieszam aż stężeje. Zdejmuję z ognia i zostawiam do przestudzenia.

Zimny biszkopt kroję na dwa blaty. Na dolny blat wykładam kisiel 2/3 i rozsmarowuje. Układam drugi blat ciasta. Schłodzoną kremówkę ubijam na sztywno. Żelatynę namaczam w odrobinie wody zimnej i rozpuszczam.Jeszcze ciepłą wlewam do śmietany i mieszam mikserem. Na końcu dodaję kisiel i mieszam już tylko łyżką ale nie dokładnie. Ma powstać mozaika. Krem wylewam na biszkopt i wstawiam do lodówki.

2 komentarze:

  1. Wyglada pysznie! Wielka szkoda, ze nie potrafie piec - wtedy moglabym sama robic takie fajne rzeczy :) Dobrze, ze sa firmy, ktore robia to na zamowienie i jeszcze dowoza :) Moja ulubiona jest chyba - https://e-torty.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie rezygnować i po prostu więcej popraktykować :). Dzięki takiemu podejściu w końcu mi się udało i nauczyłam się piec sama ciasta :). Przystępując do pieczenia, warto jest też zaopatrzyć się w niezbędne akcesoria kuchenne. U mnie są to m.in. tortownica, odpowiednia forma do ciasta, a także zakupiona ostatnio na https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce/sztucce-do-serwowania-potraw poręczna łopatka do ciast. Dzięki wymienionym przyrządom, przygotowywanie ciast będzie z pewnością łatwiejsze. Polecam zacząć zawsze pracę od doboru odpowiedniego asortymentu.

      Usuń