czwartek, 12 września 2019

Klopsiki z dorsza z cukinią i fasolką w sosie

Kotleciki które przypadną wam do gustu. Nie smażymy je tylko pieczemy. Dzięki temu nie pływają w tłuszczu. Podałam je w sosie beszamelowym z fasolką. I w taki oto sposób mamy obiad gotowy.


 -















klopsiki:

40 dkg filetu z dorsza
1 cebula
1 jajko
1 ząbek czosnku
3 łyżki kaszy manny
sól, pieprz
2 łyżki koperku świeżego posiekanego
1/2 łyżeczki majeranku
2 łyżki mąki do obtoczenia
1 cukinia mała


25 dkg fasolki szparagowej
2 łyżki parmezanu startego

sos beszamelowy:

1 łyżka masła
1 łyżka maki pszennej
1 żółtko
250 ml mleka
2 łyżki octu winnego
sól

Klopsy:


Cukinię ścieram na tarce jarzynowej. Posypuje solą, przekładam na sitko i tak zostawiam nawet na godzinę żeby dobrze puściła soki. Mocno ją odciskam na sitku. Fasolkę obieram, kroję na trzy części i gotuję aldente w osolonej wodzie.
Rybę, cebulę, czosnek mielę maszynką do mięsa. Do mięsa dodaję jajko, kaszkę, sól, pieprz, majeranek, koperek, cukinię. Całość mieszam i dokładnie wyrabiam. Formuję nieduże klopsy. Obtaczam w mące i układam na desce.

Sos:

Na patelni rozpuszczam masło, dodaję mąkę i chwilę przesmażam ale nie ma się zarumienić. Zdejmuje z ognia i wlewam zimne mleko cały czas mieszając energicznie. Wstawiam na gaz i zagotowuje. Na końcu wlewam ocet winny. Żółtko rozprowadzam w niewielkiej ilości sosu w kubku. Wlewam do reszty sosu i już nie gotuję. Doprawiam solą.

Do naczynia do zapiekania wlewam sos, dodaję fasolkę i mieszam. Układam na wierzchu klopsy. Piekarnik nagrzewam do temp 180 stopni i wstawiam naczynie. Piekę około 40 minut. Przed końcem pieczenia posypuję serem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz