czwartek, 13 czerwca 2019

Pierś z kaczki czarny bez w sałatce

Soczysta pierś z kaczki w przepysznej marynacie czarny bez z sosem i w sałatce sezonowej. Sos zrobiłam na bazie czarnej porzeczki bo taką miałam. Kwiaty czarnego bzu są jadalne i można je jeść w sałatkach.Podałam ją z gruszką i serem pleśniowym. Czy można chcieć czegoś więcej :-)
























pierś z kaczki marynata:

1 pierś z kaczki
1 łyżka sosu balsamico
70 ml wódki czarny bez
sól, pieprz

sos:

150 g czarnej porzeczki mrożonej
100 ml wódki czarny bez
1 gwiazdka anyżu
1 ziarno kardamonu
sól, pieprz
1 łyżeczka sosu balsamico
1 łyżeczka miodu

Sałatka:

1 doniczka sałaty trzy kolory
5 szparag zielonych
15 malin
10 oliwek czarnych
1 cebula czerwona
5 dkg sera blu z pleśnią
3 morele
1 gruszka
kwiatki czarnego bzu

Skórę na piersi z kaczki nacinam w kratkę. Posypuję solą, pieprzem, przekładam do pojemnika, wlewam  czarny bez, sos balsamico, obtaczam mięso dokładnie i wkładam do lodówki na noc. Można w między czasie pierś przekładać żeby się dobrze zamarynowała. Na drugi dzień albo jeżeli nie mamy czasu tak długo czekać to po godzinie  układam kawałek mięsa na zimnej patelni bez tłuszczu skórą do dołu i smażę. Wlewam soki z marynaty na patelnię też. Podczas smażenia mięso wytworzy tłuszcz . Smażę 7 minut z jednej strony i 4 minuty z drugiej. Zdejmuję z patelni i odstawiam na 5 minut i kroję na plastry.

Sałatka:

Szparagi kroję na kawałki. W garnku zagotowuję litr wody wrzucam szparagi bez główek i gotuję 3 minuty. Dodaję główki szparag i zostawiam 5 minut we wrzącej wodzie i nie gotuję już.
Sałatę strzępie na talerzu, układa, maliny, cebulę pokrojoną w piórka. Na patelni grillowej przesmażam gruszkę pokrojoną na ćwiartki i połówki moreli. Dodaję do sałatki. Dokładam oliwki czarne, ser blu pokrojony.

Sos:

Do garnka przekładam czarną porzeczkę, i przesmażam  aż zrobi się miękka, wlewam  czarny bez, sos balsamico, miód i redukuję na wolnym gazie aż sos zrobi się gęsty. Przecieram przez sitko, doprawiam solą, pieprzem. Sałatkę i mięso polewam sosem. Posypuję kwiatkami czarnego bzu.

1 komentarz: