Deser z grilla z sosami

Powiew lata w postaci deseru z grilla. Z dodatkiem sosu z mango i sosu truskawkowego. Wesoły i kolorowy deser jak to w mojej kuchni. Nudą nie może wiać.

1 gruszka
1 mango
2 morele
15 truskawek
1 banan
200 ml śmietany kremówki 36 %
1 czekolada gorzka
1 łyżeczka cukru
barwnik spożywczy zielony
1/2 opakowania fixu
melisa
1/2 cytryny
1 łyżka miodu
1 łyżka płatków migdałowych

Owoce myję, obieram. Mango kroję na kawałki, banana połowę na plastry, drugą połowę wzdłuż. Gruszkę i banana skrapiam sokiem z cytryny Na patyczki do szaszłyków nabijam truskawkę, mango, banana, kawałek gruszki, morele ćwiartkę, i znowu truskawka i reszta owoców. Szaszłyki polewam miodem i układam na grillu. To samo robię z polówka banana którą też polewam miodem. Resztę truskawek i mango, oraz połówkę gruszki też grilluję. Pod koniec szaszłyki posypuję migdałami.

Pozostałe zgrillowane truskawki miksuje blenderem i robię sos. To samo z mango też miksuję.

Śmietanę kremówkę schłodzona ubijam mikserem, dodaję cukier. Pod koniec ubijania wsypuję fix i barwnik zielony. Śmietanę przekładam do rękawa cukierniczego i wyciskam szprycą.
Dekoracje z czekolady:
Czekoladę gorzką rozpuszczam w kąpieli wodnej. Przelewam do worka, robię dziurkę dosłownie najmniejszą jak się da. Do zrobienia koszyczka wykorzystałam słoik. Owinęłam go folią aluminiową i czekoladą rysowałam esy floresy. Włożyłam słoik do lodówki na godzinę. Następnie delikatnie zdejmowałam folię ze słoika, i odrywałam czekoladę. Nitki dekoracje rysowałam na papierze do pieczenia i po stęgnieciu odrywałam delikatnie.

Szaszłyki podaję z sosami z grilla, oraz śmietaną i czekoladą.