środa, 20 sierpnia 2014

Ogórki korniszony

Ogórki na zimę. Każdy ma swoja zalewę, jedni lubią bardziej słodkie, inni bardziej ostre. Ja do mojej zalewy jestem tak przyzwyczajano, że ogórki kupne mi nie smakują. No ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.



















5 szklanek wody
1 szklanka octu
1 łyzka soli
4 łyżki cukru
1 cebula mała
1 łyżka gorczycy
1 marchewka
10 ziaren ziela angielskiego
1 liść laurowy


Wodę, ocet wlewam do garnka. Dodaję pokrojoną cebulkę, gorczycę, cukier, sól, marchewkę pokrojoną, ziele angielskie, liść laurowy. Gotuję zalewę od wrzenia dwie minuty. Wyłączam i odstawiam do wystygnięcia. Ogórki układam w słoikach i zalewam letnią zalewą, dodaję marchewkę i resztę przypraw.. Zakręcam słoiki, i zagotowuję je  i wyłączam gaz. 



11 komentarzy:

  1. Ja również chętnie bym się zaopiekowała jednym słoiczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama korniszonów nie robię, ale moja mama już mnie obdarowała:-) Mamy podział ogórkowy:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajny macie podział, i fajną mamę masz :-)

      Usuń
  3. Ja też mam swój ulubiony przepis, bardzo zresztą podobny do Twojego ;) W spiżarni mam już 16 litrowych słoików, ale chyba jeszcze dorobię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zimę zawsze muszę zrobić kilka słoików ogórasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ogóreczki obowiązkowo muszą być na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w tym roku jeszcze ani słoiczka nie zrobiłam, muszę sie poprawić

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam domowe korniszony :) kupne też mi nie smakują ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. po jakim czasie mozna je jesc tak zeby nabraly smaku?

    OdpowiedzUsuń