Delikatna polędwica smażona w glazurze z jeżyn i podana z sosem z tych samych owoców. Soczysta, z lekko kwaśnym sosem, takie połączenia moja rodzina uwielbia. Jeżyny ekologiczne, od mojej cioci więc tym bardziej cieszy mnie taki prezent.
sól, pieprz
przyprawa do wieprzowiny
olej rzepakowy
sos:
30 dkg jeżyn
1 łyżka cukru brązowego
1 łyżeczka sosu balsamico
1/4 szklanki wina czerwonego
sól, pieprz
Polędwiczkę oczyszczam z błon, myję, osuszam i kroję na pół. Posypuję solą, pieprzem, przyprawą do wieprzowiny i odstawiam na godzinę do lodówki. Do garnuszka przekładam umyte jeżyny, dodaję cukier i gotuję na wolnym ogniu aż owoce puszczą sok i zrobią się miękkie. Przecieram przez sitko i przelewam z powrotem sok do garnka, dodaję wino, sos balsamico i redukuję na wolnym ogniu aż sos zrobi się gęsty. Doprawiam solą, pieprzem.
Polędwiczki smażę na rozgrzanym oleju z każdej strony. Jak się zarumienią smaruję je sosem jeżynowym i dalej smażę na wolnym ogniu. Przewracam je, znowu smaruję i podlewam wodą od czasu do czasu. Polędwice smażę około 15 minut. Potem zawijam w folię aluminiową, zawijam i odstawiam na 10 minut. Przed podaniem kroję na plastry, i podaję z sosem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz