Strony

Strony

piątek, 30 maja 2014

Sałatka z melonem i kiełkami


Dostałam melona , bardzo fajny prezent stwierdzam. Słodyczy nie jadam a owoce w każdej ilości. I tak powstała sałatka z tego co było w domu. Kiełki zaczęłam hodować sama zachęcona przez bloga kierunek zdrowie. Bardzo prosta hodowla w słoiku. Do tego dodałam tofu które w lodówce czekało na moje zmiłowanie ha ha. I tak powstał sałatkowy zdrowy misz masz.



















1/2 głOwki sałaty masłowej
1/3 melona
1/2 papryki czerwonej
15 oliwek czarnych
2 łyżki ziaren słonecznika
1/2 tofu naturalne
1 cebula czerwona
1 słoiczek pomidorki koktajlowe z zalewy
1 garść kiełków z lucerny
3 łyżki   sos vinaigrette
5 gałązek koperku świeżego

Sałatę myję, osuszam i strzepie na talerzu. Melona obieram i kroję w kostkę. Paprykę myję i też kroję w kostkę. Cebulę obieram i kroje w piórka. Na sałacie układam melona, dodaje pomidorki z zalewy odsączone, czarne oliwki, cebulkę, paprykę,tofu kwadraty. Posypuję pokrojonym koperkiem i ziarnami słonecznika. Dodaję na końcu kiełki lucerny. Polewam sosem vinaigrette.

 

czwartek, 29 maja 2014

Fettucionne z kurkami na oleju rzepakowym

Zakochałam się w makaronie Fettucionne ze szpinakiem, pomidorami. Obiad powstał na spontana. Zamarynowałam pierś z kurczaka i koncepcji nie było co dalej. Zaczęłam przeglądać zamrażalnik co on skrywa i stwierdziłam trzeba robić miejsce na świeże produkty. Kurki moje ulubione już mi się  kończą. Ale wiosnę już mamy za chwile lato i czas cieszenia się świeżymi grzybami.

„Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego w mojej kuchni króluje od zawsze, bo stawiam na zdrowie” 

 


















1 opakowanie makaronu fettucionne
1 pierś z kurczaka
20 dkg mrożonego groszku
15 dkg mrożonej fasolki szparagowej
10 pomidorków koktajlowych
20 dkg kurek mrożonych
natka pietruszki
olej rzepakowy


marynata do kurczaka:
olej rzepakowy
sól morska
pieprz
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 łyżeczka rozmarynu suszonego
1 łyżka sosu śliwkowego

Makaron gotuję aldente w osolonej wodzie. Kurki przesmażam na patelni na oleju, razem z pomidorkami. Doprawiam solą, pieprzem. Groszek i fasolkę duszę na patelni na oleju około 3 minuty. Kurczaka pierś kroję na kawałki, marynuje w oliwie, dodaje czosnek, cebulkę pokrojoną, sól, pieprz, sos śliwkowy, rozmaryn. Odstawiam na dobę do lodówki. Przesmażam potem na patelni, dodaję groszek z fasolką, kurki i dodaje makaron ugotowany mieszam wszystko razem. Podaję z natką pietruszki i bratkami.

środa, 28 maja 2014

Zapiekanka z bakłażanem wege

Ostatnio wiecznie walczę z chorobami. Od stycznia 4 antybiotyki, problemy z uszami. Czasami już mam serdecznie dość. Mam wyciąć migdały ale terminy 2 lata, a jak się znalazł wcześniejszy to niestety jestem niewygodnym pacjentem którego się boją. Wena do gotowania przez to odeszła mi. Kolejny u mnie obiad na szybko.




















300 g makaronu kokardki
1 por biała część
450 g mieszanki brokuł, kalafior, marchewka
2 bakłażany
koperek świeży
sól
pieprz kolorowy młynek Kamis
mieszanka ognista przypraw Kamis
suszone pomidory Kamis
350 ml przecieru pomidorowego domowego gęstego


Makaron gotuje aldente w osolonej wodzie. Odcedzam i przelewam zimną wodą. Bakłażan myję i kroję na plastry 0,5 cm. Każdy obficie solę i odstawiam na 30 minut. Po tym czasie zmywam sól zimną wodą i osuszam. Smaruję obficie olejem rzepakowym układam na grillu elektrycznym. Bakłażany muszą być posmarowane obficie olejem ponieważ będą suche. Grilluje każdy plaster z dwóch stron. Mieszankę warzyw gotuję aldente na parze. Por kroję na plastry i duszę na oleju. Połowę makaronu wykładam do naczynia, dodaję połowę mieszanki warzyw, bakłażana mieszam, doprawiam, wylewam połowę przecieru pomidorowego, dodaję por połowę. I znowu makaron, warzywa, por, bakłażan polewam przecierem, doprawiam solą, pieprzem, posypuję mieszanką ognistą i suszonymi pomidorami. Wkładam do piekarnika na 30 minut temp 160 stopni.


poniedziałek, 26 maja 2014

Tort dla mamy

Torcik zrobiłam dla mojej kochanej mamy z okazji jej święta. Zasługuje ona na wszystko co najlepsze bo mogę powiedzieć że mam super mamę. Surfuje po internecie, śmiga na rowerze i jest młoda duchem. Zawsze przy mnie była w trudnych chwilach mojego życia. Wszystkim mamon z okazji ich święta dużo radości z pociech wam życzę. 

Torcik z galaretkami z nowej Lini Winiary smaki arbuzowy, jagodowy i truskawkowy.

































biszkopt:
7 jaj
3/4 szklanki mąki tortowej
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukier kryształ

masa krem:
250 g serek mascarpone
600 ml śmietanki kremówki 30 %
1 opakowanie masa śmietanowa o smaku śmietankowym
1/2 galaretki truskawkowej Winiary
2 łyżki cukier puder

poncz:
1/2 wody przegotowanej zimnej
1 cytryna
3 łyżki spirytusu

dekoracje z galaretek:
1 galaretka jagodowa Winiary
1/2 galaretka truskawkowa Winiary
1/2 galaretka arbuzowa Winiary
truskawki
melisa świeża
6 łyżek wiórki kokosowe

Biszkopt:
Do miski wbijam białka i ubijam mikserem na sztywną pianę. Dodaję cukier i dalej ubijam aż piana zrobi się lśniąca. Następnie dokładam po 1 żółtku stopniowo i dalej ubijam aż masa będzie idealnie ubita. Mąkę tortową i ziemniaczaną przesiewam i dokładam do ubitych jaj stopniowo. Mieszam już łyżką nie mikserem dokładnie od spodu żeby całość się połączyła. Formę okrągłą średnica 25 cm wykładam od spodu papierem i wylewam ciasto. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 155 stopni, góra dół na 45 minut . W między czasie sprawdzam patyczkiem czy biszkopt dopiekł się. Po wyjęciu z piekarnika wykładam biszkopt na kratkę żeby odparował.

Poncz:
Do szklanki wlewam wodę dodaję sok z cytryny i spirytus.

Krem:

Galaretkę rozpuszczam w  1/3 szklanki gorącej wody i studzę.

Do miski przekładam serek mascarpone, dodaję śmietanę i ubijam mikserem najpierw obroty niższe potem zwiększam. Dodaję cukier puder a pod koniec masę śmietanowa i galaretkę zimną. Ubijam jeszcze chwilę do połączenia się składników. Masę wstawiłam na 30 minut do lodówki.

Dekoracje:
Do trzech  pojemników wylałam galaretki. Jagodową rozpuściłam w 1 i 1/4 szklanki wody gorącej. Truskawkową i jagodową w 1/2 szklankach wody. Wstawiłam do lodówki i stężeniu wycinałam serca za pomocą foremek.

Biszkopt kroję nożem na trzy blaty. Pierwszy blat nasączam ponczem, i smaruję 1/3 kremu. Układam drugi blat nasączam go, smaruję konfiturą z czarnej porzeczki i układam kawałki galaretek które zostały mi po wycięciu serc. Układam trzeci blat który smaruję razem z bokami resztą kremu. Boki obsypuję wiórkami kokosowymi. Tort dekoruję sercami z galaretek, melisą i truskawkami.


Rozpocznij owocowy sezon z galaretkami WINIARY!

sobota, 24 maja 2014

Kwiatowa sałatka na łące

Wiosna kojarzy mi się z kwiatami, łąką. Serwuję wtedy lekkie sałatki które są zdrowe i kolorowe. Motyw kwiatowy  w nich przeważa. 

 












 


1/2 główki sałaty masłowej
3 grona winogrono ciemne
8 oliwek czarnych
4 pomidorki koktajlowe
15 dkg mieszanki Hortex bukiet warzyw kwiatowy
1 plaster sera lazur błękitnego
1/2 cebuli czerwonej
5 dkg łososia wędzonego
kwiaty bratka
2 łyżki sosu vinaigrette

Sałatę myję, osuszam i strzepie na talerzu. Mieszankę warzyw kwiatowych gotuje aldente na parze. Następnie przelewam zimną wodą i odcedzam. Na sałacie układam mieszankę warzyw. Łososia kroję na paski , które owijam w około grona winogrona i powstaje w ten sposób kwiatek. Dodaję oliwki czarne, kawałki sera lazur, pokrojoną w piórka cebulę czerwoną, polówki pomidorków koktajlowych. Sałatkę polewam sosem, i układam na niej jadalne bratki.

czwartek, 22 maja 2014

Kurczak zapiekany z bruschettą

Dostałam słoiczek zapiekanych warzyw, i postanowiłam użyć je do kurczaka. Wyszło bardzo fajne połączanie.  Może kiedyś sama pokuszę się żeby takie zrobić.













3 udka z kurczaka
3 nóżki z kurczaka
100 ml wino czerwone półwytrawne
1/2 łyżeczki soli
1/2 pęczka koperku
1 cebula biała
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka sosu balsamico
1 słoiczek pieczonych warzyw
pomidorki koktajlowe
1/2 papryczki chili


Kurczaka myję,osuszam i przekładam do garnka. Cebulkę obieram i kroję w kostkę, dodaję do kurczaka, razem z pokrojonym koperkiem. wsypuje sól, dodaję wino, sos sojowy, sos balsamico, sprasowany czosnek. Mięso odkładam na noc w marynacie. Na drugi dzień przekładam do naczynia żaroodpornego, smaruję bruschettą i piekę w nagrzanym piekarniku temp 180 stopni około 45 minut. Pod koniec pieczenia dodaję pomidorki koktajlowe i pokrojone chili i odkrywam wieko naczynia.


wtorek, 20 maja 2014

Czekoladowe listki


Fajnie wyglądają na tortach, robi się je szybko, i możemy zaskoczyć rodzinę inną dekoracją.













1 tabliczka gorzkiej czekolady
listki kwiatów róży

 Tabliczkę czekolady łamię na kawałki, rozpuszczam w miseczce w kąpieli wodnej. Miseczka nie powinna dotykać tafli wody. Listki czekoladowe można zrobić też z białej czekolady ale niestety jest to trudne. Biała czekolada warzy się. W przypadku białej czekolady miseczka nie może mieć kontaktu z wodą, musi byc sucha. Nie może dotykać dna wody. Woda musi być włączona na małym palniku.

 Liście róży, myję i osuszam wacikiem. Należy używać listki kwiatów jadalnych Następnie pędzelkiem  nakładam płynną czekoladę na listki od strony unerwienia, wtedy na naszej czekoladzie odcisną się nerwy listków. Smaruję tylko jedną stronę liści . Odstawiam na 30 minut do lodówki. Wyjmuje i odrywam listki od czekolady. Nigdy nie odwrotnie bo czekolada będzie się łamać. Należy nanieść na liście kilka warstw czekolady. Listki można przechowywać w lodówce.

niedziela, 18 maja 2014

Urodzinowy tort


Tort który powstał w 30 minut razem ze zdjęciami. Tym razem tort na wynos, na 40 brata. Czasu nie miałam, więc tempo mnie goniło. Biszkopt i listki na szczęście zrobiłam dzień wcześniej. Wolę pracować ze spokojem i przyłożyć się do tego co robię no ale cóż zrobić. Torcik smakował a to jest najważniejsze.








biszkopt: potrzebne są dwa takie same spody

4 jaja
1/2 szklanki cukru
1/3 szklanki mąki tortowej
1/4  szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao

krem:
500 ml śmietany kremówki
500g serka mascarpone
3 łyżki kakao czarne
3 łyżki cukier puder płaskie
2 łyżeczki fix

1 szklanka wiśni z kompotu bez pestek
2/3 szklanki konfitury z malin
10 ml syropu czekoladowego
4 łyżki spirytusu
1 szklanka herbaty czarnej

ozdoby:
serduszka czekoladowe gotowe
listki czekoladowe robione
1/3 tabliczki czekolady gorzkiej na listki

Do zrobienia tortu potrzebne będą dwa blaty takie same. Najpierw upiekłam jeden a potem drugi. Do miski wbijam białka i ubijam na sztywno pod koniec wsypuję cukier i dalej ubijam. Następnie dodaje po 1 żółtku i ubijam na puszysta masę. Mąkę przesiewam dodaję kakao.  Delikatnie dodaję do jajek ale mieszam już ręką. Wylewam na okrągłą formę ciasto i piekę w nagrzanym piekarniku temp 160 stopni około 25 minut góra dół. Sprawdzam patyczkiem czy się dopiekł i najwyżej przedłużam czas pieczenia o kilka minut. Po wyjęciu z piekarnika wyjmuje go z formy na kratkę żeby ostygł.

Krem:
 Do miski przekładam serek mascarpone, wlewam śmietanę kremówkę schlodzoną i ubijam mikserem. Dodaję także cukier puder. Pod koniec ubijania wsypuję kakao i fix. Ważne żeby z kremu nie zrobić masła. Na początku ubijam na wolnych obrotach potem zwiększam. Krem dzielę na 4 części z czego jedna część jest największa kremu do posmarowania wierzchu.

Poncz:
Do szklanki z herbatą przestudzoną wlewam syrop czekoladowy i spirytus. 

Blaty biszkoptów kroję na pół. Powstaną w ten sposób 4. Pierwszy blat układam na podstawce nasączam go ponczem i smaruję kremem 1/4. Nakładam drugi blat nasączam ponczem, smaruję kremem układam na nim wiśnie, i na to kolejny 3 blat znowu poncz konfitura z malin. I ostatni blat którego już nie nasączam ponczem. Smaruję go resztką kremu, boki także i robię napis i ozdoby. Dekoruje sercami z czekolady i listkami. Boki obsypałam startą czekoladą gorzką.



czwartek, 15 maja 2014

Szaszłyki z indyka na oleju rzepakowym z kiełkami


Sezon grillowy rozpoczęty na świeżym powietrzu. Tym razem szaszłyki z indyka w marynacie z sosem śliwkowym. Muszę przyznać że sosik jest bardzo fajny, idealny do mięsa do marynaty. Oczywiście dodaję do niej także olej rzepakowy. Szaszłyki w towarzystwie kiełków soi. Musi być zdrowo i kolorowo jak to u mnie . Kwiatki z mojej plantacji dwa na jeden metra haha.

„Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego w mojej kuchni króluje od zawsze, bo stawiam na zdrowie” 
















50 dkg filetu z indyka
250 g pomidorków koktajlowych
1 cebula czerwona duża
1 papryka czerwona
1 duża garść kiełków soi
koperek świeży
kwiaty bratka

marynata:

1 cebula biała
2 ząbki czosnku
przyprawa do kurczaka
sól morska ziołowa
pieprz kolorowy
3 łyżki sosu śliwkowego
1 łyżka sosu balsamico
1 łyżeczka bazylii suszonej
1 łyżeczka tymianku suszonego
15 ml wina czerwonego wytrawnego
4 łyżki oleju rzepakowego

Filet z indyka kroję na kostkę około 2,5 na 2.5 cm. Przekładam do pojemnika, dodaję pokrojoną białą cebulkę w piórka, sos śliwkowy, sos balsamico, wino, pieprz, sól, przyprawę do kurczaka, bazylię, olej rzepakowy, tymianek, i 3 gałązki pokrojonego koperku świeżego, oraz sprasowany czosnek. Całość mieszam dokładnie i odstawiam do lodówki na noc.
Na drugi dzień kawałki mięsa nabijam na patyczki do szaszłyków, na przemian z pomidorkiem, kawałkiem cebuli, papryki. Cebulę obrałam wcześniej przekroiłam na pół i zdejmowałam kolejne jej warstwy. Większe kroiłam na pół jeszcze. Grillowałam około 20 minut. Lepiej jest grilować dłużej ale na wyższym ruszcie, ponieważ warzywa szybciej dochodzą i mogą się spalić jeżeli ułożymy szaszłyki nisko. Podaję z kiełkami soi i kwiatkami brata, oraz koperkiem.


Spaghetti cukiniowo sojowe

Obiad z serii miałam szpinak i cukinię i co teraz z tego zrobić ha ha. Przypomniało mi się że leżą jeszcze kotleciki sojowe a nie chciałam obiadu z mięsem i powstało tak oto pyszne spaghetti. Muszę częściej robić makaron z cukinią bez sosu bo bardzo mi smakowało. Makaron miał fajny smak za sprawą indyjskiego carry Kamisa. Prosty obiad sezonowy ze świeżym szpinakiem




















250 gram makaronu spaghetii
20 dkg szpinaku świeżego
1 cuknia
1 opakowanie kotlecików sojowych
1 jajko
6 łyżek bułki tartej
sól morska prowansalska Kamis
carry indyjskie Kamis
pieprz kolorowy
1 ząbek czosnku
pomidorki koktajlowe
olej rzepakowy


Makaron gotuje aldente, do wody dodałam 1 łyżeczkę carry. Szpinak myję dokładnie, kroję na desce na mniejsze kawałki i przesmażam na patelni na oleju. Doprawiam solą prowansalską , pieprzem i dodaję czosnek sprasowany. Kotleciki zalewam wrzącą wodą około 1,5 litra. Dodaję sól i moczę około 15 minut. Następnie mocno odciskam z wody. Obtaczam każdą sztukę najpierw w jajku, potem w bułce tartej. Posypuję carry indyjskim, pieprzem kolorowym. Smażę na patelni na oleju na rumiany kolor. Cukinie myję, kroję w plastry a następnie w cienkie paski. Zrobiłam to maszynką do chleba. Przesmażam ją na patelni, razem z pomidorkami, sole, pieprzę. Makaron  podaję ze szpinakiem cukinię i paseczkami kotlecików sojowych które wcześniej pocięłam po usmażeniu.

środa, 14 maja 2014

Śniadanie w 3 minuty

Propozycja śniadania zdrowego i pożywnego. Kiedy czasu nie mamy. Śniadanie  bez cukrowe na mleczku kokosowym. Czas wykonania 3 minuty.




1 gruszka
10 dkg malin mrożonych
10 dkg winogrono ciemne
1 łyżka płatków migdałowych
1/2 szklanki płatków ryżowych
1 szklanka mleczka kokosowego

Do garnka wlewam mleczko kokosowe i zagotowuję, wsypuję płatki ryżowe  i mieszam żeby się nie przypaliły. Jak są za gęste dolewam mleczko. Do miseczki wkrawam kawałki gruszki, winogrona, część malin duszę widelcem i dodaję. Kilka sztuk malin układam na wierzchu z winogornem. Posypuję płatkami. Można sobie dosłodzić jak ktoś lubi słodkie śniadania.




poniedziałek, 12 maja 2014

Fiołki w sałatce w bakłażanie


Powiem wiosny z fiołkami z mojego ogródka. Uwielbiam te kwiatki , a że jestem kwiatożerna to zajadam je ze smakiem. Ryż dziki kiedyś przeze mnie nie lubiany teraz mój ulubiony.





















1 bakłażan
1 woreczek ryżu dzikiego
200 g mieszanki Hortex warzywa na patelnię z przyprawą orientalną
6 krewetek mrożonych
sól, pieprz
olej rzepakowy
fiołki
bazylia, oregano suszone szczypta

Krewetki odmrażam, przekładam do miseczki, dodaję łyżkę oleju, bazylię, oregano, sól, pieprz. Odkładam na godzinę do lodówki w marynacie. Ryż dziki gotuję 30 minut. Bakłażan kroję na pół, wycinam miąższ ze środka. Posypuję solą i odstawiam na 30 minut. Mieszankę warzyw przesmażam na patelni, dodaję przyprawę orientalną, krewetki i chwilę jeszcze smażę. Warzywa dodaję do ryżu ugotowanego i mieszam. Bakłażana łódki smaruję olejem i grilluję na grillu elektrycznym razem z miąższem który dodaję pokrojony do nadzienia sałatki. Zgrillowane łódki napełniam sałatką ryżową. Podaję z fiołkami.

niedziela, 11 maja 2014

Malinowo ananasowa galaretka

Miałam maliny zamrożone, niedługo będą świeże więc powstało szybkie ciacho malinowe z kremem.




biszkopt:
3 jaja
3 łyżki płaskie mąki tortowej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

masa malinowa:
1 galaretka malinowa
500 ml śmietany kremówki
300 dkg maliny mrożone

wierzch:
1 galaretka poziomkowa
1 puszka ananasa krążki
maliny do dekoracji


Do miski wbijam białka, po ubiciu na sztywną pianę dodaję cukier i dalej ubijam mikserem. Następnie dodaję po 1 żółtku stopniowo i dalej ubijam. Do ubitych jaj przesiewam wymieszaną mąkę tortową i ziemniaczaną z proszkiem i mieszam już ręką delikatnie. Biszkopt piekę temp 160 stopni góra dół, około 20 minut. Wielkość formy 25 cm. Po upieczeniu biszkopt wyjmuje z formy żeby ostygł.

Schłodzoną śmietanę kremówkę ubijam na sztywno. Galaretkę rozpuszczam w 3/4 szklanki gorącej wody i studzę. Do ubitej śmietany dodaję galaretkę ostudzoną,i maliny których nie rozmrażałam. Mikser fajnie je rozgniótł. Na biszkopt wykładam masę malinową. Wstawiam do lodówki żeby zastygła. Układam na niej kawałki ananasa, maliny, wylewam galaretkę poziomkową rozpuszczoną w 2 szklankach niecałych wody. Wstawiam ponownie do lodówki do stęgnięcia galaretki

piątek, 9 maja 2014

Sałatka z grejpfrutem


Szybka sałatka z grejpfrutem, i tym co w lodówce było. Sałatki to podstawa mojego jadłospisu, jadam je średnio co drugi dzień. Żeby nie było monotonnie dodaję do nich różne owoce które lubię, i warzywa. Moja rodzina już się przekonała do połączeń owoców w sałatkach i wcinają teraz ze smakiem. Za grejpfrutami nie przepadam ale w sałatkach zjem, sok wypiję więc w ten sposób przemycam wiele rzeczy których za bardzo nie lubię a wiem, że są zdrowe.















1/2 główki sałaty masłowej
1 grejpfrut
1/2 papryki żółtej
1 papryczka chili
2 pomidory
15 oliwek zielonych
1/2 pęczka koperku
1 cebula czerwona
1/2 opakowania sera feta
 4 łyżki sosu vinaigrette

Sałatę myję i osuszam na sitku. Następnie strzępie ręką i układam w naczyniu. Grejpfruta obieram, ze skóry a cząstki filetuję czyli obieram z błonek. Pomidory kroję na kawałki, cebulkę czerwoną w piórka, paprykę żółta też kroję oraz chili. Na sałacie układam pomidory, cebulę, paprykę, dodaję cząstki grejpfruta,oliwki. Ser feta kroję na kawałki i też dodaję. Sałatkę posypuję koperkiem pokrojonym i polewam sosem.


środa, 7 maja 2014

Czekoladowe naleśniki na łące



Naleśniki powstały przy pomocy miksera ręcznego Tupperware w ramach akcji testujemy kwiaty jadalne


























ciasto na naleśniki:
3/4 szklanki mąki
1/3 szklanki wody
1/3 szklanki mleka
1 jajko
szczypta soli
1 łyżka kakao płaska
olej do smażenia

nadzienie:
250 ml śmietany kremówki 36 %
100 g sera śmietankowego
1 fix do śmietany
1 łyżka cukru pudru

2 truskawki duże
1 kiwi
1 kawałek melona
mięta świeża

Do zrobienia naleśników wykorzystałam mikser ręczny tupperware. Do pojemnika miksera wsypałam mąkę, dodałam mleko, sól, kakao, jajko i ciasto zmiksowałam na gładką masę. Polecam miksować ciasto na naleśniki bo jest fajne gładkie bez grudek.Ciasto odstawiłam na 30 minut do lodówki a w tym czasie przygotowałam nadzienie. Naleśniki smażę na odrobinie oleju.

Do miski od miksera wlewam śmietanę kremówkę wcześniej schłodzoną, dodaję cukier puder i ubijam mikserem ręcznym. Pod koniec wsypuję fix do śmietany, dodaję ser i dalej ubijam.

Naleśniki smaruję nadzieniem z sera składam na pół i jeszcze raz na pół. Dekoruję pozostałą śmietana, kawałkami truskawek, kiwi, z melona wycinam kulki, układam kwiaty bratka, i listki mięty. Należę do kwiatożerców i zachęcam innych do jedzenia ich. Są bardzo dobre.






wtorek, 6 maja 2014

Ćwikła z pieczonych buraków


Buraki bardzo lubię, to jedno z moich ulubionych warzyw. Przy okazji pieczenia chleba piekę buraki. Bardziej mi smakują niż gotowane. Z nich też robię ćwikle.









2 kg buraków
1 łyżka chrzanu
cukier do smaku

marynata:
1/2 szklanki oliwy
1 łyżeczka soli
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki bazylii suszonej
1/2 łyżeczki oregano suszone

Buraki szoruję i myję dokładnie, osuszam. Do miseczki wlewam oliwę, dodaję sól, bazylię, oregano, czosnek przeciśnięty przez praskę. Każdego buraka smaruję marynatą i zawijam w folię aluminiową, układam na blaszce. Buraki mają fajny smak ją posmarowane marynatą. Piekę w temp 180 stopni około godzinę. Lepsze są buraki mniejsze bo szybciej się dopieką. Duże muszą dłużej się piec. Po wyjęciu z piekarnika obieram je, i jak ostygną ścieram na tarce. Doprawiam chrzanem, dodaję cukier.