Strony

Strony

czwartek, 31 października 2013

Łosoś pod pierzynką z pora z pesto i warzywami



Nie przepadam za łososiem, ale z porami i pesto, do tego czosnek zapiekany powiem tak było pyszne.









1 kawałki filetu z łososia
4 łyżeczki pesto z rukoli
1 por biała część
3 pomidory czerwone an gałązkę
Kilka pomidorów żółtych koktajlowych
1 ząbek czosnku
1 papryczka chilli
Koper świeży
Sól
1 cebula biała
1 łyżeczka majeranku
1 łyżka masła
½ cytryny

Filety z łososia marynuję, dodaję sól, sok z cytryny, majeranek, pokrojoną cebulę, 1 ząbek czosnku sprasowany, koperek pokrojony. Odstawiam na noc.
Por myję, kroję na talarki, przesmażam na maśle. Do naczynia żaroodpornego wkładam por, dodaję kawałki łososia który smaruję pesto. Układam pomidory czerwone i żółte, papryczkę chili, ząbki czosnku w skorupkach. Wstawiam do piekarnik na 30 minut. Temperatura 200 stopni. Dekoruję koperkiem.


środa, 30 października 2013

Dziki ananas z krewetkami










1 ananas świeży
14 krewetek koktajlowych
1 papryczka chili żółta
1/2 papryczki chili czerwona
5 kulek mozzarelli
4 oliwki czarne
1 woreczek ryżu dzikiego
5 pomidorków koktajlowych
4 łyżki groszku mrożonego
1/2 papryki czerwonej
sól
pieprz
1/2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki bazylii suszonej
2 łyżki sosu hoi-sin
szczypiorek do dekoracji
płatki nagietka ususzone
olej rzepakowy

Ananas kroję na pół, wycinam niejadalną część. Dobrze jest użyć innego noża, do wydrążenia miąższu ananasa. Ryż dziki gotuję w osolonej wodzie, zgodnie z opakowaniem. Ananas grilluje na patelni grillowej, kroję na kawałki, i dodaję do ryżu ugotowanego. Groszek podsmażam na oliwie na patelni około 2 minuty, dodaję paprykę czerwoną pokrojoną. Krewetki marynuję w oliwie, dodaję chili czerwone pokrojone, sól, pieprz, oregano, bazylię. Odstawiam na godzinę do lodówki. Następnie na patelni przesmażam około po minucie z każdej strony. Do farszu z ryżu dodaję sos hoisin, chili zółte pokrojone, doprawiam solą. Farszem napełniam ananasy, dodaję krewetki, pomidorki, kulki mozzarelli, posypuję ususzonymi kwiatami nagietka. Talerz dekoruje oliwkami i chili.




poniedziałek, 28 października 2013

Makaronowa uczta z podgrzybkami i serem lazur



Makaronowe inspiracje z Lubellą

 Jesień kojarzy mi się z grzybami. Proponuję podgrzybki zapiekane z makaronem kokardki Lubella. Pyszne, sycące danie. 












1 opakowanie makaronu kokardki Lubella
1 por biała część
1/3 brokuła
1/2 kg podgrzybków
1 papryczka chili
10 dkg sera lazur
1 gałązka pomidorów
1 cukinia mała
10 pomidorków koktajlowych żółtych
sól, pieprz
majeranek
olej rzepakowy

Makaron gotuję w osolonej wodzie aldente. Przelewam zimną wodą. Na patelni na oleju przesmażam pokrojoną por na talarki. Pod koniec dodaję grzyby i dalej przesmażam całość razem. Doprawiam sola, pieprzem, majerankiem. Brokuł gotuje aldente. Do grzybów na patelni dodaję, makaron, brokuły, pokrojoną chili, pomidorki, całość mieszam, doprawiam, dodaję ser lazur. Wstawiam do piekarka jeszcze na 15 minut. Temp 180 stopni. Podaję ze świeżą pietruszką

niedziela, 27 października 2013

Torcik brzdąc

Brzdąc rozpływa się w ustach. To moje ulubione ciasto z dzieciństwa.









Biszkopt:

6 jaj
1 szklanka mąki tortowej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru

Masa kakaowa:

1,5 litra śmietany kremówki 36 %
4 łyżki kakao ciemne
3 łyżki płaskie żelatyny
1/2 szklanki cukru
3 łyżki spirytusu

Róże czekoladowe:

1 tabliczka gorzkiej czekolady
2 łyżki miodu sztucznego

 

Jaja wbijam do miski, dodaję cukier i ubijam mikserem na puszystą masę. Mąkę przesiewam i dodaję do ubitych jaj. Delikatnie mieszam łyżką. Nie dodaję proszku do pieczenia. Ciasto wylewam na formę średnica 24 cm. Piekę około 25 minut 180 stopni. Po upieczeniu zrzucam biszkopt na podłogę z wysokości 70 cm. Jak ostygnie wyjmuję z formy.

Śmietanę kremówkę, wlewam do garnka, wsypuje cukier, i podgrzewam do temperatury 80 stopni. Żelatynę rozrabiam w kubku,  zalewam zimną wodą, odrobiną , jak napęcznieje, dolewam do kubka śmietanę ciepłą i rozpuszczam. Następnie wlewam do garnka i mieszam ze śmietaną. Kakao rozrabiam w kubku, dolewając też śmietanę. Przelewam przez drobne sitko, i przecieram do śmietany, żeby nie było grudek. Odstawiam do wystygnięcia, od czasu do czasu trzeba mieszać żeby nie wytworzył się kożuch. Wstawiam do zamrażalki na noc. Rano wyciągam, jak śmietana odmrozi się miksuje ją ,dolewam spirytus.

Biszkopt kroję, na trzy blaty.Przekładam kremem. Boki posypuje startą czekoladą gorzką.


Róże czekoladowe robię z czekolady i miodu sztucznego. Musi być koniecznie miód sztuczny. Czekoladę podgrzewam w kąpieli wodnej. Czyli wkładam ją do miski. Następnie miskę zanurzam w garnku z gorącą wodą. Jak się rozpuści dodaję miód. Mieszam i wylewam na pergamin. Jak ostygnie czekoladę zrywam, formuje ją jak plastelinę. Wałkuję, wycinam kieliszkiem kółka, i formuje płatki róży. Listki wycinam nożykiem.


piątek, 25 października 2013

Szybka sałatka serowa




6 liści salaty masłowej
10 pomidorków koktajlowych
10 oliwek zielonych
6 suszonych pomidorów
1/2 sera camemmbert
1/2 serka feta z ziołami
1 cebula czerwona
1/3 ogórka zielonego
1 papryczka chili
bazylia świeża
1 łyżka kaparów
4 łyżki sosu francuskiego


Sałatę myję, osuszam strzepie na talerzu. Dodaję pokrojonego ogórka zielonego plastry, pomidorki koktajlowe polówki, cebule czerwoną plastry, oliwki zielone, kapary,  pokrojone pomidory suszone, ser feta oraz camembert. Chili pozbawiam z pestek i też kroję w krążki. Sałatkę polewam sosem francuskim, dekoruje bazylią.

środa, 23 października 2013

Zapiekany bakłażan z bobem i jęczmienna kaszą



Kasze i bakłażany to jest to co uwielbiam. Mogę to jeść bez końca. O wiele lepsze dla mnie niż mięso. I do tego zdrowe.











1 bakłażan
1 szklanka bobu obranego
1 woreczek kaszy jęczmiennej
2 pomidory
1 cebula czerwona
3 gałazki koperku
3 gałązki pietruszki
sól
pieprz,
olej rzepakowy

Bakłażana kroję wzdłuż, wydrążam środek i posypuję obficie solą. Zostawiam na 30 minut. Następnie sól spłukuję wodą, bakłażan osuszam. Smaruję połówki bakłażana pędzelkiem  olejem rzepakowym. Wstawiam do piekarnika temp 200 stopni na 40 minut. Kaszę jęczmienną gotuję, w osolonej wodzie około 15 minut. Bób gotuję aldente, obieram ze skórek. Do kaszy dodaję bób, pokrojone cząstki pomidora. Jednego pomidora obieram ze skórki i zrobię z niej róże do dekoracji. do farszu dodaję pokrojony koperek, cebulkę czerwoną podsmażona na patelni na oleju. Doprawiam solą, pieprzem. Dodaję pokrojony miąższ bakłażana upieczony. Wstawiam na 5 minut do piekarnika jeszcze. Dekoruję pietruszką natką.




wtorek, 22 października 2013

Naleśnikowe wspomnienie lata

Lato odeszło niestety, nie pozostaje mi nic innego jak przywołać je na talerzu, kolorami, kwiatami, i smakami. Kocham słonce,  będę za nim tęsknić. Słoneczne naleśniki są jego odzwierciedleniem.




150 g mąki
2 jajka
250 ml mleka
szczypta soli
woda mineralna lub zwykła woda
olej do smażenia
Szczypta kurkumy około 1/5 łyżeczki
Pęczek bazylii
9 krewetek koktajlowych
1 woreczek ryżu dzikiego
1 Gałązka bazylii cytrynowej
Sól
Pieprz
Bazylia
Oregano
Pomidorki koktajlowe żółte i czerwone
6 oliwek czarnych
Kawałek papryki czerwonej
1 łyżka sos bazylia z trawą cytrynową
olej rzepakowy
1 kwiat nagietka

Do miski od blendera wsypuję mąkę, dodaję jajka, mleko, sól, wodę mineralną, jedną łyżkę oliwy. Całość miksuję blenderem. Dziele na dwie części. Do jednej dodaję kurkumę, do drugiej bazylię listki i miksuję blenderem dalej. Naleśniki smażę na patelni, jak najcieńsze. Dziki ryż gotuję w osolonej wodzie. Krewetki marynuję w oliwie, dodaję sól, pieprz, oregano, bazylii. Przesmażam na patelni około 2 minuty. Do ryżu dodaję pokrojoną paprykę czerwoną, sos z trawy cytrynowej, pomidorki koktajlowe zółte i czerwone, krewetki. Farszem napełniam naleśniki, zwijam. Dekoruję pomidorkami żółtymi i czerwonymi, oliwkami, listkami Bazyli cytrynowej. Posypuję płatkami nagietka.
Google +0  0  1  0  105


Sos Bazylia z Trawą Cytrynową

- See more at: http://www.bluedragon.pl/products/sos-bazylia-z-traw%C4%85-cytrynow%C4%85-120g#sthash.L62khCay.dpuf

Google +0  0  1  0  105


Sos Bazylia z Trawą Cytrynową

- See more at: http://www.bluedragon.pl/products/sos-bazylia-z-traw%C4%85-cytrynow%C4%85-120g#sthash.L62khCay.dpuf

niedziela, 20 października 2013

Cytryna z bergamotką jogurtowiec od serca






Biszkopt:
3 jaja
1/3 szklanki mąki tortowej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
½ łyżeczka proszku do pieczenia
½ szklanka cukru

Masa jogurtowa:

500 ml śmietanki kremówki 30 :
500 ml jogurtu greckiego
3/4 szklanki soku cytryna bergamotka
 3 łyżki żelatyny
1 łyżka cukru waniliowego
1 puszka brzoskwiń

Galaretka cytrynowa:

1,5 szklanki soku cytryna bergamotka
3 łyżki żelatyny
1 szklanka wody
Dekoracja serca:
1 galaretka malinowa
1 szklanka wody

Biszkopt:

Jaja ubijam razem z cukrem mikserem na wysokich obrotach na puszystą masę. Przesiewam mąkę tortową i ziemniaczaną razem z proszkiem do pieczenia i wsypuje pomału delikatnie mieszając. Formę okrągła średnica 26 cm smaruję, i wylewam do niej ciasto. Piekę temp 170 stopni 20 minut.

Maja jogurtowa:

Do miski wlewam śmietanę kremówkę schłodzoną, dodaje cukier waniliowy i miksuję na sztywno. Dodaję jogurt grecki. Żelatynę zalewam 3 łyżkami zimnej wody do napęcznienia, następnie dodaję 1/2 szklankę gorącej wody i rozpuszczam, dolewam sok cytryna bergamotka. Po przestygnięciu wlewam do masy jogurtowej. Brzoskwinie odsączam na sitku z soku i układam na biszkopcie. Wcześniej formę boki wykładam papierem do pieczenia. Na brzoskwinie wylewam masę jogurtową.

Galaretka cytrynowa:

Żelatynę zalewam 3 łyżkami zimnej wody, następnie dodaję 1 szklankę gorącej wody, rozpuszczam. Dolewam 1,5 szklanki soku. Odstawiam do przestygnięcia.
Galaretkę malinową rozpuszczam w 1 szklance gorącej wody.Po przestygnięciu wstawiam do lodówki. Jak stężeje foremką wycinam serca. Można na dnie płaskiego naczynia wyłożyć folię, łatwiej będzie się serca odrywać. Na masie jogurtowej układam serca, na nie wylewam galaretkę cytrynową. Sernik wstawiam na noc do lodówki.

czwartek, 17 października 2013

Domowy sok winogronowy



Naturalny sok bez cukru czyli mogę go pić ha ha. A i tak jest mega słodki jak dla mnie. No ale tylko taka wersja soku jest dla mnie do przyjęcia. Kupne odpadają.Z winogrona produkowana jest glukoza,którą piłam kilogramami kiedyś. Na szczęście poszła w odstawkę.Wolę soczek naturalny.








 5 kg winogrono ciemne

Do zrobienia soku wykorzystałam sokownik na parę. Jest on w moim domu już ładnych parę lat i muszę stwierdzić że do robienia soków jest idealny. Winogrona najpierw myję, następnie obieram z łodyżek, i przekładam do sokownika. Można dosypać cukier do pojemnika, ale sok już sam w sobie jest słodki. Owoce parują się około  godziny. Po tym czasie wytworzy się sok który zlewam do wyparzonych słoików. Gorącym sokiem zalewam słoiki i zakręcam. Odwracam do góry dnem,. Nie zagotowuję już słoików.

środa, 16 października 2013

Sałatka z jajem i makaronem orkiszowym









150 gram makaronu orkiszowego trzy kolory
1 cukinia mała
100 gram łososia wędzonego
1/2 papryczki chilii
100 gram bobu obranego
7 pomidorków koktajlowych czerwone i zółte
koperek świeży
2 jaja wiejskie
100 gram jogurtu Bakoma gęstego
1 łyżeczka majonezu
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
olej rzepakowy


Makaron gotuję z osolonej wodzie aldente. Odcedzam i przelewam zimną wodą. Cukinie kroję w plastry i smarze na patelni grillowej.Solę i pieprzę. Na talerzu układam makaron. Dodaję kawałki łososia, cząstki jajek które wcześniej gotuję. Dodaję cukinię plastry, pomidorki koktajlowe połówki. Bób gotuję aldente, studzę i obieram ze skórek. Dodaję obrany do sałatki. Chili kroje w paski i również dodaję.
Z jogurtu gęstego robię sos. Mieszam go z majonezem, dodaję sprasowany czosnek, sól. Mieszam i polewam sałatkę. Dekoruję koperkiem.


wtorek, 15 października 2013

Kanie w panierce


Moje ulubione grzyby, Kanie zwane tez sowami. Mogłabym je jeść i jeść. Są lepsze od kotletów schabowych :-)





3 kapelusze grzybów Kanie
1 jajko
7 łyżek bułki tartej
sól
pieprz
1/2 papryki czerwonej
3 liście sałaty
5 oliwek zielonych i czarnych
4 pomidorki koktajlowe czerwone i zółte
2 pomidory suszone
koperek świeży
sos balsamiczny
1/2 papryczki chili
olej rzepakowy

Kapelusze grzybów myję delikatnie, osuszam. Panieruję najpierw w jajku, następnie w bułce tartej. Solę, pieprzę i smażę na patelni na rumiany kolor. Kapelusze dekoruję sercami z papryki czerwonej. Podaję z sałatką z salaty, pomidorków koktajlowych, oliwek, z suszonymi pomidorami, koperkiem. Polewam sosem balsamicznym.






niedziela, 13 października 2013

Szarlotka z bezą


To moja ulubiona szarlotka, jak jeszcze jadłam słodkie zajadałam się nią. Znika w mig, smakuje najlepiej na ciepło. Jestem zakochana w jej smaku :-)







ciasto kruche:

4 żółtka
2 szklanki mąki wrocławskiej
200 gram masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

beza:
4 białka
1 szklanka cukier kryształ
1 łyżka mąki ziemniaczanej
sól szczypta

1,5 kg jabłek
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyżka soku z cytryny
1/2 szklanki wody

Ciasto kruche:
Do miski przesiewam mąkę, dodaję masło, które kroję nożem na kawałki, żółtka, proszek do pieczenia. Całość wyrabiam ręka ale jak najkrócej. Wstawiam do lodówki na godzinę. Formę o średnicy 25 cm smaruję masłem, i wykładam na niej ciasto kruche. Boki formy też wykładam ciastem na wysokość 1,5 cm. Nakłuwam ciasto widelcem i wstawiam do piekarnika temp 180 stopni, na 10 minut. Ciasto ma się dopiec i zarumienić.

Beza:
Do miski wlewam biało, dodaję szczyptę soli i ubijam na sztywną pianę. Dodaję cukier i dalej ubijam aż piana zrobi się świecąca. Na końcu dodaję mąkę ziemniaczaną i mieszam łyżka.

Jabłka obieram, wydrążam i kroję na kawałki. Wkładam do garnka, dolewam wody, dodaję sok z cytryny żeby nie ściemniały. Jabłka mają się delikatnie przesmażyć. Mają zostać kawałki jabłek, a nie papka. Nie dodaję do nich cukru bo beza jest słodka. Dosypuję cynamon jak ostygną.


Na ostudzone ciasto wykładam zimne jabłka, na to ubita piana z białek, i wstawiam do piekarnika początkowa temp 150 stopni na 10 minut, potem zmniejszam na 70-100 i suszę bezę około 1,5 godziny.


czwartek, 10 października 2013

Płatki ryżowe ze śliwką na mleku migdałowym


Może być na deser, może być na śniadanie. Dla mnie to był deserek dietetyczny. Wykorzystałam mleko migdałowe i to był super pomysł. To takie ostatnie wspomnienia lata w mojej kuchni. Najbardziej to malin będzie mi żal i truskawek. Deser bez cukru był i tak słodki sam w sobie :-)









2 szklanki płatków ryżowych
2 szklanki mleka migdałowego
200 gram malin
7 śliwek dużych węgierek
1 łyżka słupki migdałowe
mięta świeża


Do garnka wlewam mleko migdałowe i zagotowuję. Wsypuję płatki ryżowe pomału, mieszam i gotuję około 2 minuty. Uważać żeby nie przypalić. Śliwki myję, pozbawiam pestek, i przesmażam na patelni. Dolałam 2 łyżki wody. Płatki wykładam do pucharków, dodaję maliny, cząstki śliwek podsmażonych, znowu płatki, maliny i śliwka. Dekoruję miętą. Słupki migdałowe prażę na patelni suchej i posypuję nimi deser.

środa, 9 października 2013

Jesienny kurczak z podgrzybkami i warzywami

Dostałam do testowania naczynie żaroodporne Grill&Drop TERMISIL dzięki uprzejmości portalu Uroda i zdrowie.
W naczyniu tym można zapiekać, gotować, zamrażać,podgrzewać. Naczynie posiada szklane ryfle które zapobiegają przywieraniu potraw, nic się też nie przypali. Naczynie jest odporne na nagłe zmiany temperatury. Można je używać w temperaturze od -50ºC do + 500º
Naczynie jest super. Bardzo fajnie się zapieka mięso.













4 nóżki z kurczaka
2 skrzydełka
1 cebula biała
1 cebula czerwona
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
 4 łyżki olej rzepakowy
1 łyżeczka majeranku
10 dkg podgrzybków
1 papryczka chili
12 pomidorków koktajlowych zółtych i czerwonych
5 gałązek koperku
1 łyżka masła

Elementy z kurczaka myję, osuszam i wkładam do garnka. Dodaje pokrojoną w piórka cebulę białą, majeranek, sól, pieprz, sprasowany czosnek, olej rzepakowy.Mięso obtaczam marynatą. Odstawiam na dobę do lodówki. Grzyby myję, i podsmażam na patelni na maśle. Doprawiam solą, pieprzem. Do naczynia żaroodpornego wkładam cząstki kurczaka, i wstawiam do piekarnika temp 180 stopni około godzinę. Pod koniec pieczenia dodaję pomidorki koktajlowe, papryczkę chili, podgrzybki, cebule czerwoną pokrojoną.Wstawiam jeszcze na kolejne 15 minut. Podaję z koperkiem.










poniedziałek, 7 października 2013

Muszelkowy torcik pomidorowy nadziewany indykiem z jaglaną

Kurki, jaglana, indyk, i pomidory. Wszystko to co uwielbiam, dodałam do tortu makaronowego.








400 gram makaronu muszelki duże
30 dkg filet z indyka
1/3 szklanki jaglanej
70 gram koncentratu pomidorowego Pudliszki
1 opakowanie sera mozzarella kulki
1 papryczka chili
10 dkg kurek
1 opakowanie sosu beszamelowego
7 pomidorków koktajlowych czerwonych
7 pomidorków koktajlowych żółtych
1 cukinia mała
koperek świeży
sól
pieprz
przyprawa do indyka
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 pomidory suszone
olej rzepakowy

Makaron gotuję aldente, odcedzam i przelewam zimną wodą. Pierś z indyka kroję na małe kawałki, cebulę obieram i też kroją drobno.Na patelni na oleju przesmażam cebulkę, dodaję pierś z indyka i dalej przesmażam. Dodaję sprasowany czosnek, doprawiam przyprawą do indyka, solą, pieprzem.
Kaszę jaglaną przelewam zimną wodą. Następnie przesypuje do garnka, dodaję dwa razy tyle wody co kaszy, i gotuję do momentu wchłonięcia wody przez kasze.
Wstawiam pod koc na 45 minut. Kaszę dodaję do przesmażonego mięsa, razem z koncentratem pomidorowym. Całość mieszam. Ugotowane muszle napełniam nadzieniem i układam na wysmarowanej formie okrągłej o średnicy 26 cm.
Ciasno układam jedną muszlę przy drugiej. Sos beszamelowy rozrabiam zgodnie z opakowaniem, użyłam gotowego bo akurat taki miałam. Muszle zalewam sosem i wstawiam do piekarnika na 10 minut.
Na wykałaczki nabijam plastry cienkie cukinii, pomidorki koktajlowe żółte i czerwone. Szaszłyki cukiniowe układam na torcie, dodaję przesmażone kurki, kulki mozzarelli, kawałki pomidorów suszonych, paski papryki chilli, oraz polówki pomidorów zółtych. Wstawiam na kolejne 10 minut do piekarnika temp 180 stopni. Po wyjęciu dekoruję różą z pomidora, i świeżym koperkiem.






niedziela, 6 października 2013

Wiśniowy jabłecznik


Miał powstać tradycyjny jabłecznik, ale zabrakło mi żelatyny i powstał wiśniowy. To był strzał w 10. Pokusiłam się o mały kawałek i muszę przyznać że wyszedł pyszny i puszysty. Miałam nic nie piec, ale rodzina męczy mnie o słodkie. I co tu zrobić. Trzeba robić.

Kolejny przepis w ramach testowania z portalem Świadome Odżywianie, tym razem w ruch poszły wiśnie kandyzowane.













Biszkopt:

5 jaj
1 szklanka cukier kryształ
3/4 szklanki mąki tortowej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej

Mus jabłkowy:

1,5 kg jabłek antonówek
1 szklanka wody
1 łyżka żelatyny
1 łyżka galaretki wiśniowej
2 łyżki cukru pudru

Krem:

500 ml śmietany kremówki
3/4 galaretki wiśniowej
1 łyżeczka cukru waniliowego

 Dekoracja:

1 opakowanie wiśni kandyzowanych Gold Pack
2 kostki czekolady gorzkiej

Biszkopt:
Do miski od miksera wbijam jaja, dodaję cukier i ubijam na najwyższych obrotach na puszysta masę. Sama się przekonałam że im lepszy mikser i ilość obrotów tym lepsze biszkopty mi wychodzą. Mąkę ziemniaczaną i tortową przesiewam i dodaję do jajek ubitych. Dalej mieszam już ręką delikatnie. Nie dodaję proszku. Ciasto przelewam do formy o średnicy 25 cm i piekę w temp 170 stopni 20 minut.
Po wyjęciu z piekarnika biszkopt w formie, rzucam z wysokości 1 metra.

Mus:
Jabłka obieram, kroję, myję, dodaję sok z cytryny żeby nie ściemniały i wkładam do garnka. Wlewam wodę. Smażę tak długo aż będą miękkie i rozpadną się. Dodaję cukier i studzę. Żelatynę i galaretkę zalewam odrobiną wody zimnej, następnie dodaję 1/3 szklanki wody gorącej i rozpuszczam. Dodaje do jabłek. Mus wstawiam do lodówki, i czekam aż zacznie gęstnieć.
Biszkopt kroje na pół, przekładam musem jabłkowym. Wkładam do lodówki aż się zetnie całkiem i przykrywam drugim blatem biszkoptu.
Krem:
Schłodzoną śmietanę, ubijam na najwyższych obrotach, dodaję 1 łyżeczkę cukru waniliowego.
Galaretę rozpuszczam 1 1/2 szklanki gorącej wody. Studzę i dodaję do ubitej śmietany. Wylewam krem na biszkopt. Wstawiam na noc do lodówki. Przed podaniem układam wiśnie kandyzowane, i posypuje startą czekoladą.
Dobrze jest obłożyć formę papierem do pieczenia boki, jak będziemy upieczone blaty biszkopta przekładać musem i kremem. Przed podaniem zrywam papier.


piątek, 4 października 2013

Kwiaty dyni nadziewane fetą w pietruszkowym cieście







4 kwiaty dyni
10 dkg kurek
1/2 papryki kolorowej
3 pomidorki koktajlowe żółte
1/2 szklanki mąki wrocławskiej
1 jajko małe
2 łyżki wody mineralnej
sól, pieprz
1/3 szklanki mleka
1/2 pęczka pietruszki mały
olej rzepakowy
koperek świeży
3 oliwki czarne
10 dkg sera feta


Kwiaty dyni pozbawiam pręcików ze środka. Są one gorzkie. Delikatnie myję.

Do miski wsypuję mąkę, dodaję jajko, mleko, wodę, sól, pietruszkę i całość blenderuje na jednolitą masę. Odstawiam na 15 minut do lodówki. Ser feta rozkruszam, i napełniam nim kwiaty dyni. Następnie każdy moczę w cieście naleśnikowym i smażę na oleju.

Kurki przesmażam na patelni, doprawiam solą, pieprzem. Kwiaty dyni podaję z kurkami, kawałkami papryki. Z pomidorków i oliwek robię kwiat. Dekoruje koperkiem.

czwartek, 3 października 2013

Podgrzybki w occie

Uwielbiam chodzić na grzyby, niestety rzadko mogę iść. Nogi mnie nie chcą nosić, buntują mi się moje kończyny. No ale może jeszcze zaliczę w tym roku chociaż spacer po lesie. To zbiory mojej mamy. To od niej zaraziłam się pasją grzybobrania.







2 szklanki octu 10 %
8 szklanek wody
2 łyżki soli
4 łyżki cukru
3 cebule
1 łyżka gorczycy
4 liście laurowe
1 łyżka ziele angielskie
2 kg podgrzybków małych

Do garnka wlewam wodę, dodaję ocet, pokrojoną w piórka cebulę, ziele angielskie, liście laurowe, gorczycę, sól, cukier. Zalewę gotuje około 2 minuty od wrzenia. Grzyby oczyszczone i umyte, zalewam gorącą  marynatą i odstawiam na noc. Na drugi dzień  przekładam do wyparzonych słoików, zakręcam i pasteryzuje. Słoiki wstawiam do garnka z wodą na wysokości 3/4 słoika i gotuję około 5 minut.


wtorek, 1 października 2013

Podgrzybki z jęczmienną i porem



Leżąc w szpitalu brakowało mi kaszy i warzyw. Tam głownie królowało mięcho i ziemniaki. Warzywa w ilościach mikroskopijnych. No ale jak 4,50 zł jest na osobę nie można cudów oczekiwać. Ja jestem jednak stworzona do przeżuwania zielonego i uwielbiam kasze. A jak jeszcze są grzybki do tego to już nic więcej nie potrzebuje. 

Olej Rapso w roli głównej :-)






1 szklanka kaszy jęczmiennej
1/5 kg podgrzybków
1 por biała część
Sól
Pieprz
Majeranek
Olej rzepakowy Rapso
½ papryki czerwonej
1/3 pęczka pietruszki

Grzyby obieram, myję, i kroję. Na patelni na oleju podsmażam pokrojona por, pod koniec dodaję kawałki papryki. Ja wycięłam gwiazdki za pomocą specjalnego nożyka. Por wykładam na talerz. Na tej samej patelni przesmażam grzyby, pod koniec sole, pieprze, doprawiam majerankiem. Dodaję por, wszystko mieszam. Kaszę przelewam zimna wodą, wsypuję do garnka, dodaję jedną łyżkę oleju , zalewam 2 szklankami wody i zagotowuje do momentu wchłonięcia przez kasze wody. Odstawiam na 45 minut pod koc. Kasza dojdzie. Następnie dodaję ją do grzybów, chwilę jeszcze podsmażam, dekoruję pietruszką i podaję.