Rogale które co roku jak tradycja nakazuje są pieczone w moim domu. W tym roku udało mi się kupić mak biały i są takie jak powinny być. Ale osobiście wolę z makiem ciemnym. Rogale są niestety pracochłonne, dlatego tak rzadko są robione.
ciasto:
1 kg mąki tortowej
2 dkg drożdży
5 jaj
10 dkg masła roztopionego
1 kostka masła 250 g zamrożone
szczypta soli
2 szklanki mleka
4 łyżki cukru
nadzienie:
500 g maku białego
1 szklanka miodu naturalnego
3/4 szklanki cukru pudru
4 łyżki skórki kandyzowanej pomarańczowej
1 szklanka orzechów włoskich
5 dkg płatków migdałowych
250 ml śmietany 36 % słodkiej
5 dkg żurawiny suszonej
5 dkg rodzynek
2 jajka
kilka kropli olejku migdałowego
4 łyżki zmielonych biszkoptów
100 g masła
lukier
orzechy do posypania
Ciasto:
Drożdże wykruszam do miski , dodaję trzy łyżki mąki, szczyptę cukru i pół szklanki letniego mleka. Zaczyn mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Drożdże muszą podwoić swoja objętość. Do zaczynu przesiewam resztę mąki, dodaję pozostałe mleko, masło roztopione i ubite jajka z cukrem.Ciasto zagniatam rękoma i odstawiam do wyrośnięcia.
Na stolnicy podsypanej mąką rozwałkowuję ciasto.Zamrożone masło ścieram na tarce jarzynowej, i rozkładam równomiernie na 2/3 częściach powierzchni rozwałkowanego ciasta. Następnie składam \ ciasto, pierwsza warstwa nieposmarowana na posmarowaną masłem i na to trzecia warstwa ciasta. Ciasto złożone wałkuję i składam ponownie na trzy części i wałkuję, proces powtarzam dwadzieścia siedem razy. W między czasie włożyłam ciasto na dwie godziny do lodówki.
Mak gotuję w litrze wody godzinę. Odcedzam na sicie, następnie mielę go trzy razy, razem z orzechami. Rodznyki i żurawinę sparzam wrzątkiem i odcedzam.
Na patelni rozpuszczam masło, dodaję miód, cukier, dodaję mak, śmietanę, rodzynki, żurawinę, biszkopty, olejek, orzechy, płatki migdałowe i całość podsmażam 10 minut Po wystygnięciu masy dodaję do żółtka i ubita białka na sztywno. Całość mieszam
Ciasto dzielę na cztery części. Z każdej powinny wyjść cztery duże rogale. Można zrobić oczywiście małe rogaliki. Na każdą sztukę nakładam nadzienie i zwijam. Układam na papierze do pieczenia na blaszce do wyrośnięcia. Przed pieczeniem smaruję rogale pędzelkiem roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka. Piekę 20 minut temp 180 stopni.
Rogale lukruję i posypuję orzechami.
Ale bogactwo nadzienia, wyszły wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńświetne Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie pracowita myszka ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te rogale, choć są takie pracochłonne. A te Twoje są tak apetyczne, że z chęcią Cię zaraz odwiedzę ;)
Doskonałe.
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe wyszły :) Jeszcze ich nie jadłam, ale słyszałam, ze smakują rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie! szkoda, że są tak pracochłonne, ale pewnie tym lepiej smakują :-)
OdpowiedzUsuńDoskonałe do jesiennej kawki popołudniowej:)
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką maku, ale na takiego rogala skusiłabym się
OdpowiedzUsuńMadziu też wolę zwykły mak, jak dla mnie jest wyrazistszy w smaku:) a rogale Ci wyszły piękne:)
OdpowiedzUsuńmniaaamm ile nadzienia! pycha!
OdpowiedzUsuńniejedna cukiernia pozazdrościłaby Tobie takich rogali!
OdpowiedzUsuńU Ciebie znów słodko i apetycznie! Rogaliczki urocze! :)
OdpowiedzUsuńale je nadziałaś ! na bogato :) wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńAleż rozpustne - tyle nadzienia i pyszności w jednym rogalu. Wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła:) nigdy nie jadłam białego maku, może kiedyś uda mi się kupić!
OdpowiedzUsuń