Bezy mojego dzieciństwa. Wracając ze szkoły przechodziłam koło małej cukierenki, która robi najlepsze bezy jakie jadłam. Postanowiłam choć zbliżyć się smakiem i wydaje mi się, że się udało
6 białek
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu
350 g cukru
krem:
200 g masła
2 jajka
3 łyżki cukru
1 łyżka kawy
1/3 tabliczki gorzkiej czekolady
Białka ubijam na sztywno z octem, dodaję stopniowo cukier, i dalej ubijam. Pod koniec dodaję mąkę ziemniaczaną. Masę przekładam do rękawa cukierniczego i wyciskam na papier do pieczenia. Suszę najpierw 30 minut 110 stopni, potem około 2,5 godziny 90 stopni. Wyłączam piekarnik i zostawiam bezy.
Jajka ubijam mikserem z cukrem, przekładam do garnka z wodą i dalej ubijam na parze. Garnek nie może dotykać dna wody, i na wolnym ogniu musi być wstawiony. Zdejmuję z gazu i dalej ubijam jaja do całkowitego wystygnięcia. Masło ucieram, i dodaję stopniowo po jednej łyżce jaj ubitych. Jak nie będą ostygnięte dobrze masa się zważy. Kawę zalewam wrzątkiem i zaparzam, woda ma przykryć kawę tylko, czyli około 4-5 łyżek i studzę ją. Do ubitej masy dodaję fusy od kawy i mieszam dokładnie. Krem przekładam do szprycy i wyciskam na bezy. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i dekoruję nią bezy.
i choć za bezą nie przepadam to wyglądają perfekcyjnie :) a krem kawowy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne, idealne. Ja bezy niezbyt lubię, i one mnie też nie-pokazują to przy pieczeniu. Może dlatego za nimi nie przepadam, nigdy mi nie wychodzą :) Twoje kradnę :)
OdpowiedzUsuńNie dość ,że śliczne to jeszcze smaczne.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że smakują lepiej niż z tej cukierni :)
OdpowiedzUsuńO rety!!! Jakie cuda!!! Jesteś MISTRZYNIĄ!
OdpowiedzUsuńAleż bym zjadła!! Jak z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńjak z najlepszej cukierni, piękne!
OdpowiedzUsuńNie mogę oczu oderwać:)
OdpowiedzUsuńKawowe to pyszne :) chcę spróbować....
OdpowiedzUsuńZa bezami nie przepadam, jedyna wersja jaką lubię to kawowa wersja :)
OdpowiedzUsuńUrocze te bezy :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie :D
OdpowiedzUsuńWspaniałości, wyszły Ci piekne! Pozdrawiam i zapraszam do Naszego kulinarnego świata!
OdpowiedzUsuń