Strony

Strony

piątek, 11 lipca 2014

Pierogi maślane jagodowo serowe



Maślane pierogi robiłam pierwszy raz, i muszę przyznać że wyszły pyszne. Zrobiłam dwie wersje z serem jagodowym i samymi jagodami. Latem takie obiad mogę jeść często. Uwielbiam pierogi z owocami za to nie przepadam za pierogami wytrawnymi.





















300 g mąki pszennej
30 g masła
200 ml wody ciepłej
szczypta soli


30 dkg jagód
15 dkg sera białego
1 łyżeczka cukru
2 łyżki jogurtu greckiego



Mąkę przesiewam do miski, dodaję rozpuszczone zimne masło, sól i wodę ciepłą. Całość wyrabiam ręką aż ciasto dobrze się połączy. Odstawiam na godzinę. Na stolnicy wysypanej mąką rozwałkowuje ciasto cienko. Wykrawam kwadraty, które układam na foremce do jagód, nakładam na każdego pieroga łyżeczkę jagód.
Ser biały rozrabiam widelcem, dodaję jogurt, trzy łyżki jagód, cukier i wyrabiam na gładką masę. Nadzienie serowe układam na cieście i sklejam pierogi.
Gotuję w gorącej wodzie z dodatkiem łyżeczki oliwy do momentu aż pierogi wypłyną na wierzch jeszcze dwie minuty.
Pierogi polewam jogurtem i zmiksowanymi jagodami. Dekoruje melisą

11 komentarzy:

  1. Pyszne ,tez bym jadła całe lato.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota!!!!! Madziu zjadła bym cały talerz, nawet teraz, choć jestem po obiedzie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam pierogi na słodko!! Do tego u Ciebie zawsze są bardzo apetyczne zdjęcia!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mogę jeść codziennie pierogi z owocami i te wytrawne również! Nawet chętniej :) Dawaj mi szybko talerz Tych pyszności! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj takie jadłam, pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko jakie one piękne.... pyszności :) a mnie się właśnie nie chciało lepić pierogów i zrobiłam coś innego... ale takiego smaku mi narobiłaś, że chyba jutro zrobię :))

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie!:) zjadłoby się takie:) ja przeważnie robię bez sera, choć jednak częściej goszczą u mnie wytrawne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że tu ostatnio samy cudowności! Pierogi mogłabym jeść ciągle (byle nie z mięsem zmielonym) - ruskie, ze szpinakiem, na słodko... mniam!
    W dodatku te Twoje wyglądają świetnie!! :) W bloku, w małej kuchni nigdy nie chce mi się lepić pierogów, więc tylko u Mamy na wsi je robię...

    OdpowiedzUsuń