Bardzo lubię ten sok, w dzieciństwie nie przepadałam za nim, a z czasem go polubiłam. Zimą jest bardzo fajny do herbaty, na przeziębienia. Samo zdrowie. Oczywiście trzeba go pić z umiarem. Dla złagodzenia smaku dodałam jabłka do soku.
5 kg owocu czarnego bzu
2 kg jabłek antonówek
1 szklanka cukru
Owoce czarnego bzu zbieramy z dala od spalin, w ustronnym miejscu, jak już są mocno dojrzałe. Nie mogą być zielone kulki. Owoce obieram dokładnie z szypułek ręką, a następnie płucze na sicie. Przekładam do sokownika na parę, dodaję jabłka pokrojone ze skórą. Owoce muszą się parować około dwie godziny. Cukier wsypuje do pojemnika gdzie spływa sok. Gorący sok zlewam do słoików bezpośrednio, zakręcam, i odwracam do góry dnem,. Nie pasteryzuję już.
Ojjj przydałby mi się taki sok w domciu ! Ale nie mam skąd wziąć owoców :) No i nie mam sokownika :(
OdpowiedzUsuńbardzo cenimy sobie taki soczek zimą :) mam bez na ogrodzie, tato nazrywał i zrobił sok i mi kilka buteleczek!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku też zrobiłam taki soczek, pycha:)
OdpowiedzUsuńMadziu, wyślij mi słoiczek, bo takiego soku jeszcze nie piłam :P
OdpowiedzUsuńDoskonały na przeziębienia o ile coś nie pokręciłam ;)
OdpowiedzUsuńSuper, nie mam cierpliwości do robienia soków, ale Twój wygląda tak rewelacyjnie, zdrowy, smaczny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sok z czarnego bzu, to smak mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńZdjecia jak zwykle cudne. Przypdalby mi sie taki soczek...
OdpowiedzUsuńprzepiękne fotografie:) a ten sok to smak mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńTaki sok to samo zdrowie... zawsze pomaga mi na przeziębienie.
OdpowiedzUsuńCzy wystarczy tylko przepuścić przez sokownik,czy trzeba jeszcze zagotować aby pozbyć się toksyn?
OdpowiedzUsuńSok trzeba zagotować, surowego się nie piję:-)
UsuńCzy owoce czarnego bzu można zbierać w deszczowy dzień?
OdpowiedzUsuńMożna zbierać w deszcz owoce, potem i tak je myjesz :-)
UsuńOwoce powinno sie zbierać dzięń lub dwa po deszczu i w słoneczny dzień
OdpowiedzUsuńSkoro taka specjalistka z ciebie , to po co się pytasz ? anonimie ?
UsuńW SŁONECZNY DZIEŃ, PO DESZCZU JUŻ NIE KONIECZNIE TRZEBA MYĆ. NAJLEPIEJ Z RANA.I NAJLEPIEJ PRZEMARZNIĘTE...
OdpowiedzUsuń