Dostałam od sąsiada aronię i postanowiłam zrobić mój pierwszy sok. Przez dwa tygodnie aronię mroziłam w zamrażalniku. Dla zabicia cierpkości smaku dodałam jabłka, śliwki i mirabelki.
5 kg aronii
1 kg mirabelek
1 kg jabłek antonówek
1/2 kg śliwek węgierek
cukier według upodobań
Aronię zerwaną mocno dojrzałą umyłam i zamroziłam na okres dwóch tygodni. Owoce aronii mają cierpki smak i dobrze jest je przemrozić. Do sokownika parowego wrzuciłam aronię, dodałam, śliwki węgierki bez pestek, mirabelki, jabłka pokrojone, i parowałam około 1,5 godziny. Nie dodawałam cukru, ale oczywiście można dodać według upodobań. Sok wlewam gorący bezpośrednio do słoików i zakręcam. Nie pasteryzuje już.
Bardzo fajny,dobrze,że połączyłaś smaki:)
OdpowiedzUsuńzimą do herbatki :) pycha!!
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam takiego soku, ale piłam i jest smaczny bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa robiłam dżem z aronii, jabłek i śliwek, też rewelacja ;)
OdpowiedzUsuń