Uwielbiam zapiekane wszelakie tarty i quichce. Można je jeść na ciepło i na zimno. Zabrać do pracy, na piknik. Wersja z bobem, łososiem i kulkami ziemniaczanymi.
spód:
100 g mąki pszennej
150 g migdałów
2 żółtka
1/2 łyżeczki soli, pieprz
2 łyżki sezam czarny i biały
80 g masła zimnego
2 łyżki zimnej wody
Farsz:
sól, pieprz czarny i czerwony
2 białka
2 jajka
120 g serka czosnkowego śmietankowego
300 ml jogurtu greckiego
250 g bobu
20 kulek ziemniaczanych mrożonych
koperek,natka pietruszki
20 dkg filetu z łososia
papryczka chili
Ciasto:
Migdały rozdrabniam na mąkę za pomocą kielicha blendującego.
Do miski
przesiewam mąkę, dodaję mąkę migdałową, zimne masło
pokrojone,sól,pieprz,sezam,wodę zimną, żółtka i kroję nożem. Bardzo
krótko zarabiam ciasto i
wstawiam do zamrażalnika na godzinę, można dłużej.
Szykuje formę wysoką o średnicy 20 cm.
Ciasto rozwałkowuje na papierze do pieczenia przez drugi papier. Dzięki temu ciasto nie przykleja się do wałka. Do formy przekładam ciasto, zrywając papier,formuję boki wysokie z ciasta. Spód ciasta nakłuwam widelcem. Piekarnik nagrzewam do temperatury 200 stopni góra dół i piekę 20 minut aż się zrumieni.
Nadzienie:
Rybę kroję na kawałki, posypuję solą, pieprzem.
Bardzo mi się podoba ten pomysł, dzieci moje byłyby zachwycone :)
OdpowiedzUsuń