Perliczkę można nazwać rarytasem. Ma ciekawy smak inny niż kurczak. Ma też mniej tłuszczu od innego drobiu. Dlatego można powiedzieć że jest zdrowszym mięsem.Zrobiłam ją w połączeniu z kaszą j marchewką i boczkiem. Za sprawą boczku jest bardziej soczysta. Perliczkę nie podaję z ziemniakami bo podaję ją z farszem ze środka.
1 perliczka
1/3 szklanki kaszy jęczmiennej
1 marchewka
10 śliwek suszonych
5 ziarenek jałowca
1/2 łyżeczki gorczycy
1/2 łyżeczki kolendry
1 łyżeczka majeranku
15 dkg boczku wędzonego
zalewa:
4 łyżki soli
2 litry wody
Sól rozpuściłam w 1/2 litra gorącej wody i dolewam 3 i 1/2 litra zimnej wody. Do przestudzonej wody włożyłam perliczkę i odstawiłam do lodówki na całą noc. Na drugi dzień wyjęłam z zalewy, osuszyłam dokładnie, dwie godziny zostawiłam ją na sitku żeby obciekła. W moździerzu rozkruszam jałowiec, gorczycę, kolendrę, dodaję majeranek. Mieszanką nacieram całą perliczkę w środku także. Kasze gotuję w 2/3 szklanki wody. Jak kasza wchłonie wodę odstawiam garnek pod koc na 40 minut aż kasza dojdzie.
Do zimnej kaszy dodaję startą na tarce jarzynowej obraną marchewkę, pokrojone śliwki, sól, pieprz. Farszem napełniam perliczkę i spinam ją wykałaczką. Z wierzchu obkładam perliczkę plastrami boczku i obwiązuję sznurkiem. Nogi także związuję razem. Perliczkę wkładam do brytfanny, wlewam dwie łyżki wody i wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 180 stopni i piekę 90 minut góra, dół. Podczas pieczenia podlewam perliczkę sokami które wytworzy. Przez godzinę piekę perliczkę pod przykryciem i zdejmuję pokrywę brytfanny i piekę jeszcze 30 minut.
Jeszcze nigdy nie jadłam, muszę kiedyś kupić, bo naprawdę mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuń