Kisiel żurawinowy kwaskowy dodałam do niego miodu zamiast cukru. Dzięki bezom smaki słodyczy i kwaśne wyrównują się.
kisiel:
1 szklanka żurawiny świeżej
2 łyżki miodu
3/4 szklanki wody
1 łyżka mąki ziemniaczanej
pozostałe:
3/4 szklanki śmietany kremówki
1/2 opakowania fix do śmietany
czekolada gorzka, listki czekoladowe
12 bezików małych
Żurawinę płuczę, przekładam do garnka i dolewam wodę. Wstawiam na wolnym ogniu i gotuję aż żurawina zrobi się miękka, na końcu dodaję miód. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczam w niewielkiej ilości wody i wlewam do gotującej się żurawiny. Doprowadzam do wrzenia i gotuję minutę. Kisiel odstawiam do przestygnięcia.
Śmietanę kremówkę ubijam z fixem na sztywno. Do pucharków przekładam beziki, dodaję żurawinę, śmietanę i dekoruję czekoladą startą i listkami czekoladowymi.
Smakowity deserek! :)
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam!! Mogłabym jeść codziennie, szkoda że śwież żurawina tak ciężko dostać!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny deser:)
OdpowiedzUsuńpyszny deserek : słodko-kwaśne połączenie bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, muszę w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuńDeser pełną parą :)
OdpowiedzUsuń