Kaszka manna która mi osobiście kojarzy się z dzieciństwem tym razem w tarteletkach. Przez innym nie lubiana przeze mnie uwielbiana. Tym razem w wersji z czekoladową nutą.
ciasto kruche:
200 g mąki pszennej typ 500
100 g masła
1 jajko
2 łyżki cukru pudru
1 łyżka kakao pełna
1 łyżka zimnej wody
krem:
1/2 szklanki kaszy manny
1 i 1/2 szklanki mleka
1 łyżka cukru
frużelina truskawkowa
20 dkg truskawek
1/3 szklanki wody
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej czubata
dekoracja:
truskawki
1/4 tabliczki czekolady gorzkiej
Do miski przesiewam mąkę dodaję pokrojone zimne masło, wbijam jajko, dodaję cukier, kakao i zagniatam szybko rękoma albo łączę robotem. Na końcu dodaję zimną wodę i zagniatam. Ciasto wkładam do lodówki na godzinę. Foremki do tarteletek dokładnie smaruję. Ciasto wałkuję na papierze do pieczenia i wykrawam koła większe niż foremki. Ugniatam dokładnie w foremkach. Nakłuwam widelcem, wstawiam do nagrzanego piekarnika na 20 minut temp 180 stopni. Foremki o średnicy 10 cm sztuk 7.
Krem
Truskawki kroję na ćwiartki , przekładam do garnka, wlewam 1/3 szklanki ziemnej wody, dodaję cukier i gotuję na wolnym ogniu dosłownie chwile aż będą miękkie. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczam w jak najmniejszej ilości wody i wlewam do gotujących się truskawek ciągle mieszając je.Odstawiam do przestygnięcia.
Mleko zagotowuję z cukrem, i wsypuje stopniowo ciągle mieszając kaszkę mannę na wolnym ogniu. Odstawiam do przestygnięcia jak będzie gęsta, mieszając od czasu do czasu żeby kożuch się nie wytworzył.
Zimną kaszkę miksuję mikserem i dodaję stopniowo frużelinę truskawkową ciągle miksując.
Na wystudzone tarteletki wylewam krem z manny, wstawiam na godzinę do lodówki. Dekoruję truskawkami.
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej i lekko przestudzoną polewam na truskawki.
W takiej wersji to i ja chętnie bym zjadła, a reszta mojej rodzinki byłaby zachwycona, bo kochają ją miłością dla mnie niezrozumiałą:D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
pozdrawiam serdecznie :)
Pychotki.
OdpowiedzUsuńRozkoszne są:)
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka! Kradnę jedną :)
OdpowiedzUsuńUrodziwe :) kasza manna w takim wydaniu...? Pycha!
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na krem, zapisuję! :-)
OdpowiedzUsuńSłodkie z wyglądu i zapewne mega pyszne
OdpowiedzUsuńPyszne słodkości :)
OdpowiedzUsuńPyszne tarteletki, świetnie że z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tym truskawkowym kremem! ;)
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie zaliczam się do fanów kaszki :)
OdpowiedzUsuńTartaletki wyglądają cudownie :)
pyszne tartaletki :) kaszę mannę również uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń