Strony

Strony

czwartek, 2 kwietnia 2015

Pasztet wielkanocny

Delikatny pasztet który rozpływa się.w ustach. Polecam na świątecznym stole. Jest lekki jak puch.Część pasztetu włożyłam słoiki.





































50 dkg udźca  z indyka
40 dkg boczku świeżego
25 dkg filetu z kurczaka
70 dkg mięsa od szynki
40 dkg wołowiny
30 dkg wątróbki drobiowej
2 marchewki
1/2 średniego seler
2 bułki świeże
1 cebula
2 liście laurowe
5 ziaren ziele angielskie
4 jajka
1 łyżeczka soli / doprawiać do smaku/
1 gałka muszkatołowa
pieprz do smaku





Mięso oczyszczam, płuczę i przekładam do dużego garnka. Zalewam wodą taka ilość żeby było przykryte. Warzywa obieram, myję dokładnie i dodaję do mięsa.
Wkładam liście laurowe, ziele angielskie, sól. Gotuję pod przykryciem do miękkości około godzinę.
Pod koniec gotowania dodaje oczyszczoną wątróbkę z błon i gotuję 5 minut.
Mięso odstawiam do przestygnięcia. Na drugi dzień, wyjmuję z wywaru razem z warzywami. Do wywaru zimnego wkładam bułki. Mięso mielę maszynką oczka drobne, trzy razy. Warzywa i odciśnięte bułki też mielę. Do mięsa zmielonego dodaję żółtka.
Białka ubijam na sztywną pianę. Również dodaję piankę do mięsa. Dolewam trzy szklanki wywaru. Jeżeli chcemy pasztet twardy  i zbity dolewamy wywaru mniej. Jeżeli chcemy do smarowania bardziej miękki taki jak ja zrobiłam dodajemy więcej wywaru.
Całość dokładnie mieszam drewnianą łyżka. Doprawiam pieprzem, solą jeżeli potrzeba, i startą gałką muszkatołową.
Pasztet wykładam do foremek aluminiowych, albo do foremek metalowych które trzeba posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Pasztet piekę godzinę temp 180 stopni. Wyjmuje i zostawiam do ostygnięcia. Część pasztetu można przełożyć do małych słoiczków i gotować je w garnku z wodą. Poziom wody musi sięgać 3/4 słoików. Pasztet gotuję się godzinę i na drugi dzień 30 minut. Przechowuje w lodówce.

14 komentarzy:

  1. Przy tym pysznym pasztecie fajnie będzie wam się świętowało. Cudownych, ciepłych i radosnych świat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście delikatny,musi być przepyszny;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda:)
    ja swój będę robiła dopiero po świętach.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tradycyjny i pyszny, uwielbiam na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda obłędnie:-)) Porywam kawałeczek:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda mega apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale bym zjadła taki pasztecik <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Domowy najlepszy! Pyszny Ci wyszedł!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda pysznie! Słoiczek z taką zawartoscią to bym przygarneła :))
    Wesołych Świąt!! i choć odrobinę słońca na niebie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojj, ale pyszności, pasztet doskonały! Wesołych Świąt Kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo apetycznie wygląda i życzę wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo apetycznie wygląda i życzę wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń