Ogórki podałam że świeżym chlebem, i smalcem wegańskim :-)
2 kg ogórków
4 litry wody
4 łyżki soli
5 ząbków
czosnku
1 wiązka
kopru
2 korzonki
chrzanu
1 garść
liści winogron, porzeczek i chrzanu
Ogórki namaczam
w zimnej wodzie dwie godziny. Wodę przegotowuje , wsypuje sól, rozpuszczam i zostawiam
do ostygnięcia. Do słoja wkładam liście połowę, następnie dodaję ogórki, korzeń
chrzanu, obrany czosnek, i resztę liści. Zalewam zimną wodą. Odstawiam do
ukiszenia. Ogórki są dobre już po jednym dniu.
Smacznie wygląda i pysznie.Miłego piątku.
OdpowiedzUsuńLubię takie ogóreczki do pochrupania:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, a jeszcze do chleba i smalcu to już bajka :) U nas liście winogron, dębu i chrzan dodaje się dopiero do kiszenia. Do małosolnych tylko koper i czosnek.
OdpowiedzUsuńA u mnie Łucja na odwrót do kiszenia nie dodajemy tych liści. Co dom inne zwyczaje:-) pozdrawiam
Usuńbardzo lubię i sama się przygotowuję do przygotowania słoika tych pysznych ogórasków:)
OdpowiedzUsuńMniamam pyszne, bardzo je lubię :) muszę nastawić...
OdpowiedzUsuńpychota:))
OdpowiedzUsuńuwielbiam! ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Szczególnie takie po 1 dniu w słoiku ;)
OdpowiedzUsuń