Szaszłyki z truskawkami i salsą z melona

Szaszłyki które lubię najbardziej bo są lekkie, i zdrowe. Tofu przeze mnie kiedyś nie lubiane teraz uwielbiane. Do tego salsa z melona więcej nie potrzebuję do szczęścia. Należę do kwiatożerców to obowiązkowo bratki w roli głównej w odsłonie wiosennej. Propozycja dla wegan i nie tylko.

9 krewetek królewskich mrożonych
1/2 opakowania tofu naturalne
4 truskawki duże
1 plaster melona
1 cukinia mała
1/2 opakowania rukoli
1 cebula czerwona
sól, pieprz
1 łyżeczka oliwy pepperoni
1 łyżeczka oliwy z oliwy
orientalna mieszanka przypraw młynek
1/2 łyżeczki bazylii suszonej
1/2 łyżeczki oregano suszone
1 łyżeczka soku z cytryny
mięta świeża
1 łyżka oliwy do smażenia



Krewetki odmrażam, przekładam do miseczki dodaję oliwę pepperoni, oliwę z oliwek, bazylię, oregano, sól, pieprz. Odstawiam na godzinę do lodówki w marynacie. Tofu kroję w kostkę, cukinię kroję na plastry 0,5 cm, truskawki też na plastry. Na patyczki do szaszłyków nakłuwam plaster cukinii, kawałek tofu, plaster truskawki, krewetkę i tak do końca patyczka. Owoce i warzywa oczywiście myję wcześniej. Szaszłyki posypuję przyprawą orientalną, posypuje solą. Grilluję na patelni grillowej na odrobinie oleju. Szaszłyki odwracam z każdej strony.

Jedną dużą truskawkę, i pozostałe końcówki kroję na drobną kostkę, to samo robię z melonem. Przekładam do miseczki, dodaję sok z cytryny, pokrojoną świeżą miętę, odrobię soli. Mieszam i przekładam do miseczki.

Szaszłyki podaję na rukoli,  z salsą z mango. Talerz dekoruję kwiatem cebuli i cukinii.



"Przepis bierze udział w konkursie organizowanym przez Gotujmy.pl"