Kremowy pyszny serniczek z piernikami, orzechami i karmelem. Czy może być coś lepszego. Na świątecznym stole w sam raz. Same dobro w jednym ciachu.
spód:
160 g ciastek kakaowych
50 g masła
sernik:
1 budyń waniliowy
3/4 szklanki cukru pudru
3 jajka wielkość M
250 serka mascarpone
100 g czekolady białej
1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego
150ml szklanka śmietany kremówki 30 %
350 g pierników w czekoladzie z nadzieniem
dekoracja:
100 g cukru
40 g masła
60 ml kremówki
70 g orzechów włoskich
Spód:
Ciastka kruszę blenderem, dodaję roztopione masło i mieszam. Dno formy o
średnicy 22 cm wykładam papierem do pieczenia. Wysypuję masę
ciasteczkową i dociskam ręką. Wstawiam do nagrzanego piekarnika temp 180
stopni góra dół i piekę 7 minut.
Sernik:
Ser mielę trzy razy. Przekładam do miski, dodaję jajka, śmietanę, mascarpone, cukier puder, skórkę pomarańczową, ekstrakt waniliowy, budyń waniliowy i mieszam mikserem aż wszystko się dobrze połączy około trzy minuty nie dłużej, bo sernik się napowietrzy. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Cienkim strumieniem wlewam do sernika i mieszam mikserem.
Na wystudzony spód wykładam 1/3 sera, układam pierniki, wylewam resztę sera. Do piekarnika wstawiam miskę z gorącą wodą, nagrzewam do temp 180 stopni termoobieg i wstawiam sernik. Piekę 20 minut, zmniejszam na temp 120 stopni i piekę jeszcze 40 minut. Sernik ma się ściąć, ale może się jeszcze trząś. Wyłączam piekarnik uchylam drzwiczki i studzę go. Jak ostygnie wstawiam do lodówki na noc. Na drugi dzień dekoruję karmelem.
Karmel:
Do garnka z grubym dnem wsypuję cukier i rozpuszczam na wolnym ogniu żeby się nie spalił. Jak zbrązowieje/kolor bursztynowy/ dodaje masło i mieszam łopatką silikonową. Na końcu wlewam śmietanę i gotuję na wolnym ogniu aż zacznie gęstnieć. Odstawiam do lekkiego ostygnięcia, dodaję orzechy do karmelu i mieszam. Dekoruję sernik.
Akurat zarówno serniki jak i orzechy uwielbiam, także ich połączenie z pewnością przypadnie mi do gustu ;) Pod kątem wizualnym już przypadło. Myślę, że to będzie idealny deser na najbliższą posiadówę z koleżankami. Taki eksperyment powinien im przypaść do gustu. Mam tylko nadzieję, że znajdę w sklepie orzechy włoskie. Różnie to akurat bywa z ich dostępnością. Mam nadzieję, że będziesz wstawiała kolejne przepisy na desery z orzechami. Postaram się tu zaglądać i czytać wszelkie nowości ;) Robisz wspaniałą pracę!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wcześniej nie znalazłam tego przepisu. Z chęcią spróbuję takiego sernika
OdpowiedzUsuń