Mam przyjemność przetestowania kremu na dzień Loreal Revitalift Laser X3 i podzielenia się próbkami kremu ze znajomymi. W skład zestawu który otrzymałam wchodzi słoiczek kremu i próbki z ulotkami. Całość pięknie zapakowana w karton który aż szkoda wyrzucić. Dołączony list powitalny i przewodnik.
Kremy loreal sama od dawna stosuje i testuje z racji wymagającej skóry. Z reguły zmieniam je co jakiś czas bo taka rotacji mi bardziej służy. Chciałam się podzielić opinią po 7 dniach stosowania kremu. Zacznę od tego że jest on pięknie zapakowany w szklany słoiczek w kolorze ciemnej brudnej czerwieni. Pudełko też się wyróżnia szatą i kolorami. Ale zacznę od kremu. Z uwagi na to że stosuję go już od jakiegoś czasu rotacyjnie to moja opinia będzie z dłuższego okresu niż 7 dni.
Pierwsze efekty zauważyłam po około 10 dniach. Skóra stała się bardziej sprężysta, nawilżona, a zmarszczki mniej widoczne. Stosuję go razem z serum bo bardzo je lubię. Krem ma fajną konsystencję, chociaż mógłby być trochę gęstszy. Może to dlatego że inny krem loreal który też stosuję jest gęsty i takie przyzwyczajenie. Zapach dla mnie jest odpowiedni, nie odrzuca mnie, co zdarzało mi się w innych kremach. Stawiam na naturalność i zamiast skalpela chirurga i botoksów wolę stosować laser Revitalift
Krem ten dobrze jest łączyć z kremem na noc wtedy mamy kompleksową pielęgnację.
Moja mama stosowała kiedyś inną wersję kremu tej firmy, ale po czasie zaczął ją podrażniać. Takie opinie po kilku dniach stosowania są dla mnie niestety bardzo nierzetelne.
OdpowiedzUsuń