Zupa mojego dzieciństwa, robiła ją moja babcia i mama.Obowiązkowo musi być do niej szeroka fasolka. Jedna z moich ulubionych zup. Obowiązkowo musi być podana z dużą ilością natki, a smaku dodaje jej też lubczyk.
40 dkg fasolki szparagowej szerokiej zielonej i żółtej
1 papryka żółta
3 marchewki średnie
1 gałązka liścia selery
lubczyk świeży
1 kawałek pora
sól, pieprz
1 litr bulionu warzywnego
1/3 szklanki śmietany 18 %
natka pietruszki
1 łyżka maki krupczatki
Fasolkę obieram i kroję na kawałki. Marchewkę obieram i kroję w plasterki. Paprykę kroję w paski, pora kroję drobno. Do garnka wlewam bulion dodaję fasolę i gotuję 15 minut. Dodaję marchewkę, paprykę por i dalej gotuję.Dodaję pokrojone liście selery, lubczyku. Krupczatkę rozrabiam w śmietanie i wlewam do zupy. Zagotowuję, doprawiam sola, pieprzem, natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz