Polecam zrobić fioletowe jajka bo robi się je bardzo prosto. Wykorzystałam buraka pieczonego i zakwas buraczany do zrobienia ich. Są fajną i lekką przekąską.
5 jajek
1 szklanka wody
3/4 szklanki zakwasu buraczanego
2 buraki pieczone
4 łyżki octu winnego
1 łyżeczka soli
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
200 g serek puszysty śmietankowy
sól, pieprz
natka pietruszki
Jajka gotuję na twardo, obieram i przekładam do słoika. Wlewam wodę, zakwas buraczany, ocet winny, dodaję sól, liście laurowe, ziele angielskie, pokrojony jeden burak. Wstawiam do lodówki na 12 godzin około. Wyjmuję z zalewy, kroję na pół i wydrążam żółtko. Połowę żółtek przekładam do pojemnika wysokiego, dodaję jeden plaster buraka upieczonego, serek, sól, pieprz i miksuję na puszystą masę. Farsz przekładam do worka i wyciskam szprycą do jajek. Resztę żółtek kruszę na talerzu, układam natkę pietruszki. Z drugiego buraka robię różyczkę.
Też takie robię, ale z jajek przepiórczych :) Pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńPrzepiórczych jeszcze nie jadłam niestety :-)
Usuńcudowny kolor, aż chce się jeść :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńpiękna zakąska Madziu:)
OdpowiedzUsuńŁal ;)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł na wiosenny stół, super
OdpowiedzUsuńmaja uroczy kolorek :)
OdpowiedzUsuńWiosenne jajka , super :)
OdpowiedzUsuń