Zupa krem do którego wykorzystałam korzeń topinamburu, polski odpowiednik żeń szenia. Zupa pożywna i idealna na zimowe chłody. Topinambur jest najlepszy po pierwszych przymrozkach do wykopania z ziemi. Jak ktoś ma dostęp do niego nic bo nie będzie kosztował.
3 szklanki rosołu
1 duży ziemniak
15 dkg selera
1 pietruszka
20 dkg korzenia topinamburu
1/2 szklanki śmietany 30 %
sól, pieprz
1 łyżeczka octu
Topinambur skrobię jak ziemniaki młode, dokładnie myję i przekładam do miseczki z wodą i odrobiną octu. Nie ściemnieje przez to. Kilka korzeni topinamburu odkładam. Do garnka wlewam rosół, dodaję obrany i pokrojony seler, ziemniaka oraz korzeń pietruszki. Dodaję topinambur i gotuję na wolnym ogniu do miękkości około 40 minut. Po ugotowaniu miksuje blenderem. Dolewam śmietankę kremówkę i chwilę jeszcze podgrzewam ale nie gotuję. Doprawiam solą, pieprzem. Resztę topinamburu kroję w plastry i przesmażam na maśle klarowanym. Zupę krem podaję z chipsami z korzenia.
próbowałam jedynie mąki z topinamburu, ale samego korzenia jeszcze niestety nie miałam okazji.. a zupa prezentuje się wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńNie mogę nigdzie go znaleźć, a szkoda bo kusi taka zupa ;)
OdpowiedzUsuńłał! zupa kusi! nigdy nie jadłam!
OdpowiedzUsuńW tym roku obiecałam sobie że zasadzę gdzieś w kącie, bo podobno rozplenia sie jak chwast.
OdpowiedzUsuńLubię kremy i ten zjadłabym, oj zjadła:D
aj jestem bardzo ciekawa tego topinamburu, moje wyzwanie na 2015 rok :-)
OdpowiedzUsuńmuszę go wreszcie spróbować, bo mnie cały czas intryguje, tylko mam problem by go dorwać :(
OdpowiedzUsuńSzukaj na łąkach, w ogrodach, on rośnie byle gdzie dziko, jak chwast.
UsuńJestem ciekawa, jak smakuje. Gdzie go można kupić?
OdpowiedzUsuńJa go wykopałam w dziko rosnącym ogrodzie. Pełno rośnie go w moich okolicach. Ale widziałam go w markecie sieć Piotr i Paweł
UsuńCiekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do smaku topinamburu... a w ogrodzie mam go mnóstwo!
OdpowiedzUsuńDla mnie pieczony jest pycha :-) ale wiadomo każdy lubi co innego
UsuńMniam! Pysznie wygląda, muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPorcja cennych witamin, nic tylko zjadać :)
OdpowiedzUsuń