Ogórki krojone są bardzo fajne zimą do obiadu. Robiąc je wykorzystuję ogórki nieforemne które do kiszenia się nie nadają.
ogórki zielone
1 litr wody
1/3 szklanki octu
1 płaska łyżka soli
1 łyżka cukru czubata
1 łyżka gorczycy
1 marchewka
1 cebula mała
Do garnka wlewam wodę, dodaję ocet, cukier, sól, gorczycę pokrojoną cebulkę, plastry marchewki i zalewę zagotowuję. Odstawiam do ostygnięcia. Ogórki obieram i kroję w plastry. Przekładam do zimnej zalewy i odstawiam na godzinę. Przekładam do słoików plastry ogórka i marchewki, dolewam zalewę i zakręcam słoiki. Słoiki zagotowuje pięć minut. Po wyjęciu ich z garnka odwracam do góry dnem.
Na zimę do obiadu super :)
OdpowiedzUsuńDomowe przepisy są świetne. Musze spróbować:)
OdpowiedzUsuńFajna sałatka :) Ostatnio króluje na blogach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka na zimę :)
OdpowiedzUsuńTeż taką robię i polecam każdemu!!!
OdpowiedzUsuńpyszna sałatka na zimę:)
OdpowiedzUsuńWidze,ze zima Ci nie grozna z takimi pysznosciami w spizarni:)
OdpowiedzUsuńja tez robię, mieszam je zimą z jogurtem naturalnym i mam namiastkę mizerii gdy ogorki sa drogie
OdpowiedzUsuńwypadałoby dodać - krojone WESOŁE ogórki w zalewie :-)!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na nieforemne, cudaczne w kształtach ogórasy. W tym roku mam ich pod dostatkiem, chętnie pozamykam je w takiej formie do słoików. :)
OdpowiedzUsuńNa zimę najczęściej robię ogórki w tradycyjnej zalewie octowej oraz w zalewie musztardowej z miodem - pychota :)
OdpowiedzUsuń