Strony
▼
Strony
▼
niedziela, 9 marca 2014
Pierś z indyka nadziewana
Po schabie przyszedł czas na indyka nadziewanego. Tym razem jako nadzienie wykorzystałam rodzynki, morele i śliwki suszone Kresto. Mięsko delikatne i ta wersja mi bardziej przypadła.
1,2 kg filet z indyka
10 dkg moreli suszonych Kresto
10 dkg śliwek suszonych Kresto
10 dkg rodzynek Kresto
sól, pieprz
3/4 szklanki wina półwytrawnego czerwonego może być białe
olej rzepakowy
Filet z indyka myję, osuszam. Nacinam wzdłuż na całej długości w 3 miejscach na głębokości 3 cm, co około 2 cm. Solę i pieprzę dokładnie.Śliwki, morele, rodzynki wsypuję do miseczki i zalewam winem. Odstawiam na 30 minut ale może być dłużej. Wtedy owoce fajnie nasiąkną winem. Śliwki, morele, rodzynki na przemian układam w nacięciach. Filet zawiązuje sznurkiem, albo nitką bardzo dokładnie i mocno ściskam. Układam w brytfannie do której wlewam olej. i wstawiam do piekarnika na 60 minut temp 190 stopni. W między czasie podlewam winem które mi zostało z moczenia śliwek. Po upieczeniu kroję na plastry.
Na niedzielny obiad wyśmienite!
OdpowiedzUsuńdokładnie to samo pomyślałam, że dzisiejszy obiad masz przepyszny :)
OdpowiedzUsuńpysznie u Ciebie Madziu- bardzo lubię połączenie mięs i owoców, a pieczeń wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńsmaczny pomysł, świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowe , przyciąga wzrok i ciekawa interpretacja .
OdpowiedzUsuńPrzepyszna propozycja :) ja bardzo podobnie robiłam schab, wyszedł pyszny :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pierś z indyka. Takiego nadziewanego jeszcze nie robiłam. Muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na obiad:)
OdpowiedzUsuńale to wszystko pięknie wygląda:) cudo!
OdpowiedzUsuńprzepyszny, zjadłabym - a śliwki i morele z mięsiwem uwielbiam
OdpowiedzUsuńteraz dopiero się zacznie u Ciebie orgia kolorów - wiosna idzie!
pozdrawiam, Ella
Ha ha orgia kolorów masz rację, bardzo lubię kolorki na talerzu :-) pozdrawiam ciepło
Usuńwow jakie nadziane piersiątko
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że mięso wygląda naprawdę perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńJak to wszystko u Ciebie zawsze pysznie i pięknie wygląda. Taka pierś to jest COŚ (cytat z męskiej części) i trudno się z tym nie zgodzić.
OdpowiedzUsuńHa ha uśmiałam się Taka pierś to jest COŚ (cytat z męskiej części) pozdrawiam męską część :-)
UsuńPięknie nadziana i na pewno przepyszna :)
OdpowiedzUsuńAle ekstra nadziane mięsko :) Skusiłabym się na kawałeczek ;)
OdpowiedzUsuńPyszne!
OdpowiedzUsuń