1 kg czarnej
porzeczki
1 kg cukru
żelującego 1:1
Porzeczki
myję, obieram, osączam z wody. Do garnka wsypuję porzeczki, następnie cukier
żelujący. Zostawiam na 5 godzin aż puszczą sok. Następnie podsmażam około 4
minuty. Miksuję blenderem, przekładam do słoiczków. Słoiki wkładam do garnka z
wodą i zagotowuję.
Robiłam, przepyszna do chleka:)
OdpowiedzUsuńI już, a tyyyle pychoty zimą:)
OdpowiedzUsuńoch, ale wspaniała! uwielbiam takie konfitury!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię, też już zrobiłam kilka słoiczków :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten dżem, czy konfiturę, moja babcia i mama zawsze to robiły, a ja jakoś wolę je jeść niż robić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką konfiturą smarować blaty ciasta by przełamać ich słodycz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam przetwory z porzeczek :) najchetniej widzialabym je w ciastach lub nalesnikach z bita smietana :)
OdpowiedzUsuńZgadza się Kasiu ja też uwielbiam czarną porzeczkę ale teraz to już dżemy nie dla mnie :-)moja mama wcina
UsuńMoja ulubiona:)
OdpowiedzUsuń